Cambria - uprawa

ODPOWIEDZ
Blue Monkey
500p
500p
Posty: 501
Od: 31 gru 2008, o 20:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Cambria

Post »

No oczywiście :oops: Nie wiem czemu samej mi nie przyszło do głowy żeby tam poszukać ;:14
Dzięki:)
Pozdrawiam, Basia:)
Awatar użytkownika
luczek95
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2329
Od: 13 lip 2009, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Cambria

Post »

i co o tym powiecie dlaczego ona tak się zgina? :? :? :? :cry:
Obrazek Obrazek Obrazek
- Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Łukasz- nick zakładany dawno temu :)
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2391
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Cambria

Post »

Luczek.. -a czy ona nie ma za sucho? czy w osłonce ma mozliwość wymiany powietrza w podłożu?
Wygląda,ze brakuje jej wody .
Tak samo zareaguje na "zalanie" oraz na zbyt wysoką temperaturę i brak ruchu powietrza.
Cambrie
w większości z racji rodowodu :lol: wolą chłodniejsze pomieszczenia w pewnych okresach.

Kupiłeś storczyka po kwitnieniu, więc teraz pora na zgromadzenie wszystkich informacji o nich.
Mozesz w kajeciku sobie pisać :P ,ale na pewno samodzielnie rozpracować ;:36 złożyć sobie do" kupki" co wiesz i co musisz zrobić.
Koleżanki wskazały gdzie jest informacja ,u nas też nie brakuje treści - hasło " cambria"

Cambria teraz weszła spokojnie w stan wegetacji i musi do następnego sezonu zbudować sobie bazę na następne kwitnienie . Być może... nowy przyrost szybciej osiągnie dojrzałość, więc masz szansę na odrobinę wcześniejszego szczęścia.

Niestety i stety :P , uprawa -a to się zaczęło ! wymaga wiedzy posiadacza .
Inaczej :P słabo to wychodzi.

Jest celowe wskazanie, gdy zamierzasz zająć się storczykami.
Przyjmij dobrą radę :P


Zdalnie...nie da się prowadzić uprawy u kogoś -my tylko mozemy przypuszczać :roll: ,czasami podpowiedzieć.
życzę powodzenia-
pozdrawiam JOVANKA
Awatar użytkownika
*Kasia
500p
500p
Posty: 710
Od: 27 sie 2009, o 09:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Cambria

Post »

Jeśli nie przejrzałeś jej korzeni po zakupie to radzę to zrobić i wsadzić do nowego podłoża. Przyczyną więdnięcia może być to, że korzenie nie pobierają wody, bo są np. zgniłe.
Awatar użytkownika
luczek95
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2329
Od: 13 lip 2009, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Cambria

Post »

Więc czeka mnie przesadzanie ;:7
- Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Łukasz- nick zakładany dawno temu :)
Awatar użytkownika
luczek95
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2329
Od: 13 lip 2009, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Cambria

Post »

Stan korzeni
Obrazek
A pomiędzy korzeniami miała takie coś (mech chyba)
Obrazek
- Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Łukasz- nick zakładany dawno temu :)
Awatar użytkownika
*Kasia
500p
500p
Posty: 710
Od: 27 sie 2009, o 09:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Cambria

Post »

To teraz pomacaj. Te, które puste w środku wytnij. Resztę do nowego podłoża. Podlewanie po dobrym wyschnięciu podłoża. Na pewno się uda. Miałam wiele Cambrii, którym z powodu mchu wokół bryły korzeniowej zgniły w sklepie korzenie. Wszystkie udało się ukorzenić od nowa także na pewno Ci się uda. To bardzo odporne storczyki :lol:
Awatar użytkownika
luczek95
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2329
Od: 13 lip 2009, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Cambria

Post »

Storczyk się nie podnosi :?
- Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Łukasz- nick zakładany dawno temu :)
Awatar użytkownika
*Kasia
500p
500p
Posty: 710
Od: 27 sie 2009, o 09:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Cambria

Post »

Żeby się podnieść musi najpierw zregenerować system korzeniowy. A w tak krótkim czasie jest to niemożliwe.
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2391
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Cambria

Post »

No tak...zupełnie niepotrzebna była aż taka ingerencja w "korzenie" .

Zafundowałeś roślinie stres, wiec... poczekasz.. :roll: ...na efekt poprawy.
W międzyczasie poczytaj o tych storczykach, naucz się rozpoznawać inność korzeni i warunków dla tej grupy
hybryd.
Jak sprawdzać , jak rozpoznawać. Bez tego... nie wolno dotykać storczyków :lol: .

I co wazne, poznaj co i jakie to są składniki podłoża,bo naprawdę nic nie wiesz o uprawie.

Zadziwiasz nas :P ,że jest sphagnum przy korzeniach ; to tak jakbyś dziwił się , ze roślina rośnie korzeniami w dół.
To sa prawdy oczywiste; kazda książka storczykowa o tym mówi, jest wiele publikacji w internecie....
Chcesz zajmować się storczykami ...a same chęci to trochę za mało, aby czuć się pewnie przy uprawie .A taki cykl rozpoczyna się juz po kwitnieniu.
Cóż... czasami bywa przymus ;:37. Nazywa się nauka.
Storczyki wymagają cierpliwości i wiedzy.

Każde forum służy konsultacjom, wymianie informacji - takie ma zadania/cele :P
Podstawowa wiedza pozostaje w zakresie samokształcenia.

Luczku,wszystko jest do opanowania; pisałam już, ze spokojnie i po kolei dawkować trzeba sobie lekcje storczykowe na nowych roślinach.
Inaczej "sobie NEDA",eksperymenty na żywym organiźmie bywają mało przyjemne w skutkach.
Szkoda po prostu storczyków.

pozdrawiam JOVANKA
Awatar użytkownika
*Kasia
500p
500p
Posty: 710
Od: 27 sie 2009, o 09:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Cambria

Post »

No tak...zupełnie niepotrzebna była aż taka ingerencja w "korzenie" .
Nie rozumiem. Skąd wiemy jaka była ingerencja w korzenie? Czy uważasz Jovanko, że to źle, że storczyk został wyjęty z produkcyjnej doniczki i oczyszczony z mchu?
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2391
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Cambria

Post »

Ingerencja " w korzenie" to dokumentne rozgrzebanie podłoża wokół skąpej bryły korzeniowej i pewnikiem naruszeniem
dość delikatnych włośników.
*doniczka produkcyjna nie przeszkadza,to tylko względy estetyczne.
Mech-sphagnum jest składnikiem podłoża.Celowy.

JOVANKA
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16348
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Cambria

Post »

A ja tam teraz zawsze wyciągam storczyki i zmieniam podłoże, zwłaszcza u tych kupionych z przeceny. Kwitnącym, jeśli nic się nie dzieje, zmieniam podłoże po kwitnieniu sklepowym. Oczywiście cały czas je bacznie obserwuję, zwłaszcza pod kątem chorób grzybowych i ewentualnych szkodników.
Przykład: cambria z przeceny, przesadzona zaraz po przywiezieniu do domu <tylko 120km przejechała, porą zimową> zakwitła po 2,5m-ca od kupna storczyka.
Luczek...a co do Twojej cambrii. Cierpliwość przy reanimowanych storczykach to podstawa. Poczytaj wątki Forumowiczów, np. Trzynastki, która Ratuje storczyki w kamykach. Nieraz czytałam, jak Dziewczyny Pisały, że po roku od rozpoczęcia ratowania falka, ten wypuścił keiki albo listka czy też korzonka... ;:108
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2391
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Cambria

Post »

Justynko :P

Ty już jesteś "zaprawiona" trochę przy storczykach. Prawie rok daje wprawkę.
Sama piszesz ,ze wiesz o co chodzi,więc potwierdzasz moją zasadę.

Luczkowi wiedzy brakuje i szkoda wskazywać na rozwiązania ,które nie poprawią sytuacji opadających liści. Bo cambrie taki mają urok .To był powód Jego zaniepokojenia :P .
Ale co tam wskazania , łatwiej wyrzucić z doniczki roślinę -tak się stało.
Najpierw trzeba storczyka ustabilizować w warunkach własnych , przyjrzeć się poznać... o co chodzi.
Tylko to, aby pochopnie nie podchodzić do storczyków.


Coś widzę,ze mało się rozumiemy Justynko:
Moje wypowiedzi nie mają na celu wzbudzanie kontrowersji i rozmów kto ma wiecej racji,
-Ty przekazujesz ,ze mozna jakby inaczej robić .
W sumie :lol: nie o tym samym piszemy ; różnica polega na "stażu" TY i Luczek.
Ja ją widzę i ....pewnie ,Tobie bym takich rzeczy nie napisała :lol:.

Generalnie nie zmieniam zdania -jest dobra zasada którą na tym forum opisałam wiele razy :
ze można robić wszystko pod warunkiem ,ze się wie o co chodzi w tej robocie i jakie bedą skutki.

I kazde inne działanie też jest możliwe, czemu nie :lol: ale przepraszam ...niech będzie na wyłączne własne ryzyko.
Do tego konsultacja forumowa jest zupełnie zbędna.

Praktycznie jest po tej sprawie. Luczek pytał mial wątpliwości. Dostał odpowiedzi.
Ze względu na przesłanie edukacyjne takich forów, trudno nie myśleć z mojej strony co dalej .Stąd wskazania nauki, zalecenia , uwagi czasem mało wygodne itp...
Ale tak jest .. z tą myślą edukacyjną podejmowałam współpracę .Od początku gdy uruchamiałam dział specjalistyczny nic sie nie zmieniło.

Pozdrawiam JOVANKA
Awatar użytkownika
luczek95
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2329
Od: 13 lip 2009, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Cambria

Post »

Dobra dziś "podlewanie " staram się aby wokół roślinki była duża wilgotność ;)
Teraz czekam... I zobaczymy co dalej ;)
Dzięki za wyczerpujące odpowiedzi ;)
- Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Łukasz- nick zakładany dawno temu :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”