
M@ti - owadożerki
- Anetta
- 1000p
- Posty: 4142
- Od: 17 sie 2009, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rypin kuj-pomorskie
Re: M@ti - owadożerki
Świetne terrarium i jaki ogrom owadożerniaków, mam nadzieje że wiosną dostanę nasionka rosiczek to tez się pochwalę
a tymczasem tez posiałam rododendrony ale jeszcze pusto, po ilu dniach Ci wzeszły?

- M@ti
- 100p
- Posty: 186
- Od: 10 lut 2009, o 11:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie/Olszanowo/Gdańsk
Re: M@ti - owadożerki
Rzeczywiście pływacz Sandersona wygląda ładnie kwitnąc, tylko jakoś nie mogę namówić innych moich pływaczy do zakwitnięcia.Andziax007 pisze: Nie mogę oderwać wzroku od małych muchołówek 'royal red' i kwitnącej sandersoni
A w takim razie życzę udanych łowów, tylko pamiętaj, że dzbaneczniki źle znoszą przeprowadzki a w takich niskich temperaturach mogą się one bardzo nie przyjemnie skończyć, dlatego z zakupami poczekaj lepiej na ocieplenie.esti42 pisze:MATEUSZU JA JUŻ POLUJE NA ALLEGRO
Kilka dni temu rozdawałem nasionka rosiczek z mojej hodowli. Niestety już się skończyły, byćmoże coś jeszcze będę miał. Moje rododendrony po dwóch tygodniach były w większości wykiełkowane z tego co pamiętam. Z przyzwyczajenia siałem je na torf nie przykrywając ziemią. Moje rosną w terrarium w zwiększonej wilgotności i przy sztucznym oświetleniu.anetta pisze:Świetne terrarium i jaki ogrom owadożerniaków, mam nadzieje że wiosną dostanę nasionka rosiczek to też się pochwalęa tymczasem też posiałam rododendrony ale jeszcze pusto, po ilu dniach Ci wzeszły?
Pozdrawiam
- esti42
- 1000p
- Posty: 1054
- Od: 21 sty 2009, o 14:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Młodziejewice Wlkp.
Re: M@ti - owadożerki
Wiem Mati wiem a z naszą pocztą to jak już Adze pisałam to by w lodzie przyszły na razie myślę o jakichś nasionkach 

JESTEM JAK MOTYLEK , KIEDY ZNIKNĘ NIKT TEGO NIE ZAUWAŻY
Pozdrowionka ASIA
Pozdrowionka ASIA

- M@ti
- 100p
- Posty: 186
- Od: 10 lut 2009, o 11:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie/Olszanowo/Gdańsk
Re: M@ti - owadożerki
Nie chcę Cię zrażać do tego, ale dzbaneczniki z nasion to na początek trochę ciężka sprawa. Po pierwsze trudno dostać nasiona, a żeby były one świeże to w ogóle graniczy z cudem. Dzbaneczniki są rozdzielnopłciowe i aby uzyskać z nich nasiona muszą na raz zakwitnąć dwa osobniki różnej płci. Jeśli powiedzmy już uda Ci się dostać nasiona i je wysiejesz to musisz zapewnić im wilgotność powietrza w okolicach 80%, temperaturę około 22-26stopni, a także oświetlenie 14-16h na dobę. Jeśli już coś wykiełkuje to pojawiają się kolejne problemy ponieważ siewki dzbaneczników są bardzo delikatne. Szczerze jeśli już chcesz mieć dzbanecznika to odczekaj, aż się ociepli i kup sobie roślinę.esti42 pisze:Wiem Mati wiem a z naszą pocztą to jak już Adze pisałam to by w lodzie przyszły na razie myślę o jakichś nasionkach
- esti42
- 1000p
- Posty: 1054
- Od: 21 sty 2009, o 14:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Młodziejewice Wlkp.
Re: M@ti - owadożerki
No to chyba zrezygnuję 

JESTEM JAK MOTYLEK , KIEDY ZNIKNĘ NIKT TEGO NIE ZAUWAŻY
Pozdrowionka ASIA
Pozdrowionka ASIA

- Anetta
- 1000p
- Posty: 4142
- Od: 17 sie 2009, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rypin kuj-pomorskie
Re: M@ti - owadożerki
Szkoda że się zagapiłam z tymi nasionkami, poczekam do wiosny. Dzięki za odp. w sprawie rododendronów.
- M@ti
- 100p
- Posty: 186
- Od: 10 lut 2009, o 11:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie/Olszanowo/Gdańsk
Re: M@ti - owadożerki
Nowe fotki kilku moich roślin.
Na pierwszy rzut cykl tak w skrócie rozwoju kwiatu muchołówki:
Na początek nie rozkwitnięty pąk:

Następnie w trakcie rozkwitania:

I jakąś godzinkę później w pełni otwarty kwiat (być może uda się zebrać trochę nasion, gdyż próbowałem zapylać ten kwiat) :

Mały jeszcze cefalotus:

Rosiczka przerastająca (D. Prolifera) widać dodatkowo dwie małe rosiczki przy "matce":

Na koniec rosiczka z rodziny miniaturek. D. pulchella x nitidula:

Wkrótce pojawią się kolejne fotki.
Pozdrawiam
M.B.
Na pierwszy rzut cykl tak w skrócie rozwoju kwiatu muchołówki:
Na początek nie rozkwitnięty pąk:

Następnie w trakcie rozkwitania:

I jakąś godzinkę później w pełni otwarty kwiat (być może uda się zebrać trochę nasion, gdyż próbowałem zapylać ten kwiat) :

Mały jeszcze cefalotus:

Rosiczka przerastająca (D. Prolifera) widać dodatkowo dwie małe rosiczki przy "matce":

Na koniec rosiczka z rodziny miniaturek. D. pulchella x nitidula:

Wkrótce pojawią się kolejne fotki.
Pozdrawiam
M.B.
- katarzyna3221
- 500p
- Posty: 816
- Od: 25 lis 2009, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie--Pilzno
Re: M@ti - owadożerki
witam
Bardzo ciekawa kolekcja "żarłaczy".kapturnica i dzbanecznik robią wrażenie bardzo pięknych delikatnych kwiatuszków a tu taka niespodzianka co złapią to zjedzą



Bardzo ciekawa kolekcja "żarłaczy".kapturnica i dzbanecznik robią wrażenie bardzo pięknych delikatnych kwiatuszków a tu taka niespodzianka co złapią to zjedzą




Idź do tych co kwiaty posiadają -oni dobre serca maja...
1 -wątek..zapraszam do moich doniczkowych zielonych..KLIKNIJ I ZOBACZ
2-wątek ..Słonecznikowe i inne prace Kasi..KLIKNIJ I ZOBACZ
1 -wątek..zapraszam do moich doniczkowych zielonych..KLIKNIJ I ZOBACZ

2-wątek ..Słonecznikowe i inne prace Kasi..KLIKNIJ I ZOBACZ
- M@ti
- 100p
- Posty: 186
- Od: 10 lut 2009, o 11:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie/Olszanowo/Gdańsk
Re: M@ti - owadożerki
Witam,
Dzięki. No rośliny te rzeczywiście są na pierwszy rzut oka niepozorne.
Dzięki. No rośliny te rzeczywiście są na pierwszy rzut oka niepozorne.
Re: M@ti - owadożerki
No cóż nie bedę oryginalna jak napiszę że owadożerki robią wrażenie
od jesieni jestem właścicielką trzech maleństw - rosiczek NN i tak po cichu się zastanawiam jak szybko rosną
kiedy będę mogła zobaczyć nie przedszkolaka a dorosłą roślinkę .


- M@ti
- 100p
- Posty: 186
- Od: 10 lut 2009, o 11:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie/Olszanowo/Gdańsk
Re: M@ti - owadożerki
Dorosłe roślinki tzn. zaczynają kwitnąć po około roku. Czas ten może jednak skrócić się lub wydłużyć w zależności od warunków w jakich roślinki hodujemy. Jak najwięcej światła i czasami jakiś robaczek pomogą w szybszym osiągnięciu dorosłości.
Pozdrawiam
M.B.
P.s.
wypuszczająca pęd kwiatowy rosiczka Alicji:

Pozdrawiam
M.B.
P.s.
wypuszczająca pęd kwiatowy rosiczka Alicji:

Re: M@ti - owadożerki
Dziękuję za odpowiedż
, dzisiaj po raz pierwszy nakarmiłam swoje maleństwa
. Rosiczka ma chyba odpowiednie warunki
ciepło , wilgotno i słonecznie , jak jeszcze od czasu do czasu coś wpadnie w jej macki / szkoda że wcześniej tego nie doczytałam
/ to będzie pięknie rosła
.
Pozdrawiam





Pozdrawiam
- M@ti
- 100p
- Posty: 186
- Od: 10 lut 2009, o 11:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie/Olszanowo/Gdańsk
Re: M@ti - owadożerki
Dokarmianie nie jest rzeczą konieczną, roślina będzie rosła dzięki fotosyntezie. Oczywiście jak od czasu do czasu dostanie jakieś białko:) to niemal natychmiast zaowocuje to przyspieszeniem wzrostu. Ponadto dokarmianie rosiczek w czasie kwitnięcia daje bardzo dobre efekty w postaci większej liczby nasion, utrzymaniem dobrej kondycji rośliny i dorodniejszymi kwiatami.
W końcu od czegoś pochodzi nazwa owadożerne:) Ja moje wszystkie rośliny poza wszelkimi siewkami, oraz pływaczami ( chociaż one same dają sobie radę wyłapując pod ziemią skoczogonki ) dokarmiam, a one ładnie się odpłacają.
Tak przy okazji dokarmiania taka rada: NIE PODLEWA SIĘ OWADOŻERÓW NAWOZAMI, gdyż to najczęściej oznacza dla nich spalenie korzeni i śmierć. Podobno jakieś bardzo bardzo małe stężenia ktoś, gdzieś stosował, ale wolę nie ryzykować, rośliny dadzą sobie radę i bez tego.
Pozdrawiam
M.B.
P.s.
Przy okazji:
N. sanguinea zaaklimatyzował się wreszcie i zaczyna dzbankować

zbliżenie na dzbanek

Pęd kwiatowy D. prolifera, szkoda że nie jest ona samopylna

W końcu od czegoś pochodzi nazwa owadożerne:) Ja moje wszystkie rośliny poza wszelkimi siewkami, oraz pływaczami ( chociaż one same dają sobie radę wyłapując pod ziemią skoczogonki ) dokarmiam, a one ładnie się odpłacają.
Tak przy okazji dokarmiania taka rada: NIE PODLEWA SIĘ OWADOŻERÓW NAWOZAMI, gdyż to najczęściej oznacza dla nich spalenie korzeni i śmierć. Podobno jakieś bardzo bardzo małe stężenia ktoś, gdzieś stosował, ale wolę nie ryzykować, rośliny dadzą sobie radę i bez tego.
Pozdrawiam
M.B.
P.s.
Przy okazji:
N. sanguinea zaaklimatyzował się wreszcie i zaczyna dzbankować

zbliżenie na dzbanek

Pęd kwiatowy D. prolifera, szkoda że nie jest ona samopylna

- Anetta
- 1000p
- Posty: 4142
- Od: 17 sie 2009, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rypin kuj-pomorskie
Re: M@ti - owadożerki
Prześliczne te owadożerki Twoje Mati a jeszcze w dodatku zdjęcia są świetnie zrobione że aż chce się oglądać i oglądać...