Witam wszystkich serdecznie po baaaaardzo długiej przerwie

Trochę się u mnie działo więc nie miałam czasu na pojawianie się na forum, ale postaram się nadrobić zaległości. Niestety niektóre moje kwiatuszki pod moją nieobecność padły, bo mój M za bardzo się starał i niestety niektóre pozalewał

. Jednak pomału odnawiam swoją niewielką kolekcję
Przy okazji jeszcze raz chciałabym podziękować wspaniałej forumowiczce
Milkicji za okazaną hojność i podarowanie mi pięknych kwiatów
To właśnie jej podarki pokażę jako pierwsze:
sansevieria
grubosze
kliwia (była z dzieciaczkami, ale powędrowały do mojej mamy)
zielistka
Jeszcze raz ślicznie dziękuję Milkicjo
