Byłam dzisiaj na wystawie kwiatów w Otmuchowie. Wystawa znana, jeżdżę tam każdego roku w poszukiwaniu nowości. Wzięłam nawet aparat, żeby zrobić zdjęcia, ale nie zrobiłam

Gorąco, +30 w cieni, tłumy ludzi, smród grilowanych mięs, dzieci i psy plączące się pod nogami, a wystawcy na chusteczkach, stłoczeni tak, że trudno było coś zobaczyć. Zakupy zrobiłam szybko i uciekłam błyskawicznie!
Udało mi się kupic parę ciekawostek.

bougenvilla

kamelia, która jest mrozoodporna, wyhodowana w Polsce, zobaczymy jak się przyjmie

ketmie różowa i czerwona

Bylinowy hibiskus wielkokwiatowy, o nim marzyłam !

Trzmieliny
Kupiłam też RH, który ponoć kwitnie 2 razy w sezonie, zobaczymy
