witam, jestem tu nowy i mam problem z trawnikiem

zaczne od poczatku, trawnik ma dokladnie 5-6 tygodni, byl regularnie podlewany.
powierzchnia to okolo 100m2, pierwsza dawke nawozu dostal okolo miesiac przed wysianiem - okolo 1kg azofoski.
druga dawke, okolo 2-3kg kilka dni przed pierwszym koszeniem - po 1 miesiacu.
wtedy trawa zrobila sie ladna ciemnozielona, tylko pojawily sie pewne problemy, trawnik wyglada tak:
widac zolte liscie po lewej, na krawedzi trawnika oraz po prawej taki dlugi pas (w tym kierunku jezdzilem siewnikiem z nawozem), zolty placek jest tez nad zaworem odwadniajacym instalacji nawadniania, czyli tam gdzie gleba jest bardzo przepuszczalna bo pod ziemia jest piasek.
na calej dzialce jest glina, a na nia nawieziona ziemia na ktorej chyba nic nie bylo dawno uprawiane bo przez okolo 2 miesiace nie urosly chwasty, wydaje mi sie ze nie bylo w niej zadnych skladnikow mineralnych.
miejsca tego zółknięcia sugeruja mi, ze tam zabraklo nawozu,
- krawedz trawnika - moze nie przejechalem tak dokladnie siewnikiem
- ten pas na srodku - moze akurat nie zauwazylem i zostawilem pusty pas
- nad zaworem, nawoz szybciej odplynal w glebsze warstwy gleby
jeszcze jedna sprawa, sasiad obok, ma taka sama ziemie, zasial trawe duzo wczesniej, ale musial wyjechac wiec jej nie podlewal, rosla slabo i powoli, a teraz jest cala zolta w bardzo podobny sposob do mojej tu szczegoly:
wszystko wskazuje ze to brak nawozu, jednak kiedy dosypalem go troche w te miejsca... to nic nie pomoglo

moze za malo go dosypalem, no ale jest go juz za duzo, albo przyczyna jest jeszcze jakas inna, nie mam pojecia. problem nie wystepuje tylko w tych 3 miejscach, ale jak widac na 1 zdjeciu w tych 3 miejscach jest szczegolnie widoczny, a tak to ogolnie trawa nie ma jednolitego odcienia, i sa obszary gdzie jest bardziej zolta.
moze ktos ma jakis pomysl, za wszelkie rady dziekuje

boje sie dosypac jeszcze nawozu, bo nie wiem czy ta trawa nie jest juz wypalona