Hydrożel
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
HydroGel
Witam
Czy ktoś może orientuje się na ile skuteczny jest hydrogel, który w teorii powinien sprawiać, aby kwiatki dłużej były nawodnione? Konkretnie chodzi o coś takiego http://miniplant.pl/product_info.php?cP ... cts_id=115 . Prosiłbym kogoś kto miał z tym styczność o odpowiedź. Pozdrawiam.
Czy ktoś może orientuje się na ile skuteczny jest hydrogel, który w teorii powinien sprawiać, aby kwiatki dłużej były nawodnione? Konkretnie chodzi o coś takiego http://miniplant.pl/product_info.php?cP ... cts_id=115 . Prosiłbym kogoś kto miał z tym styczność o odpowiedź. Pozdrawiam.
A mnie intryguje jedno - czy jakość wszystkich hydrożeli jest taka sama; czy np. te, które oferowane są na Allegro pochodzą od różnych producentów, czy tylko od różnych dystrybutorów
Który wybrać??
?? Może macie jakieś sugestie? Ja osobiście mam dobre doświadczenia z hydrożelem ( w zeszłym roku dostałam trochę w prezencie od znajomego i zastosowałam go do skrzynek balkonowych - sprawdził się idealnie), teraz planuję kilka nasadzeń z jego udziałem na działce. Chcę kupić, ale nie wiem jaki... 



- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Przechodząc ulicą zobaczyłem obsadzanie kwietnika przez pracownice firmy ogrodniczej. Zainteresowało mnie, że jedna pani wrzuca coś do dołka w który następna sadzi begonie. Zainteresowałem się i okazało się, że to nie Osmocote, którego się spodziewałem a właśnie hydrożel. W rozmowie z szefową grupy sadzącej dowiedziałem się, że stosują to z dobrym skutkiem.
Przechodząc często obok wspomnianego kwietnika widzę, że begonia /B. semperflorens/ ma się b. dobrze.
Przechodząc często obok wspomnianego kwietnika widzę, że begonia /B. semperflorens/ ma się b. dobrze.
Pozdrawiam - Jean
Wiecie jakie ja mam zdanie w tej kwestii? - czy rośliny mają w naturze hydrożel? - nie a bynajmniej nie taki jak jest ogólnie sprzedawany, więc sadźmy je w ziemię i pamiętajmy o podlewaniu, nawożeniu, przesadzaniu i innej pielęgnacji, niech rozwijają swój system korzeniowy w jak najbardziej normalnych i zbliżonych naturze warunkach i cieszmy się z ich wzrostu. Jeśli ktoś nie pamięta o podlewaniu roślin w domu to po cóż mu żywe rośliny - sztucznych można też nawkładać w doniczki, ewentualnie zostają kaktusy (bez urazy dla kaktusiarzy), które wymagają rzadszego podlewania ale również mają swoje wymagania jakie należy im zapewnić. 

- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Re: Hydrożel
Podnoszę temacik.
Czarodzieju - ten hydrożel nie tylko ma być dla leniwych, ale i dla takich,
którzy wyjeżdżają na wakacje i nie ma kto podlewać roślin w domu
czy na balkonie.
Właśnie zaczęłam się zastanawiać nad kupnem - szkoda, że nie ma tutaj
na razie informacji, że ktoś przetestował od konkretnego producenta i poleca.
A może zamiast hydrożelu lepiej kupić skrzynki z podwójnym dnem?
Czarodzieju - ten hydrożel nie tylko ma być dla leniwych, ale i dla takich,
którzy wyjeżdżają na wakacje i nie ma kto podlewać roślin w domu
czy na balkonie.
Właśnie zaczęłam się zastanawiać nad kupnem - szkoda, że nie ma tutaj
na razie informacji, że ktoś przetestował od konkretnego producenta i poleca.
A może zamiast hydrożelu lepiej kupić skrzynki z podwójnym dnem?
Pozdrawiam serdecznie
Hydrożel, a rośliny doniczkowe.
Może to pytanie zabrzmi dziwnie, ale czy kulkami z hydrożelu można zastąpić glebę? W sensie że czy można trzymać w nich normalne roślinki? jak tak to jakie
- Wioleta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1852
- Od: 20 lis 2007, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie, ok.Lubaczowa
Re: Hydrożel a rośliny doniczkowe.
Myślę, że to nie jest dobry pomysł...
- lampart111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2376
- Od: 5 gru 2009, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świeradów - Zdrój
- Kontakt:
Re: Hydrożel a rośliny doniczkowe.
Nie które roślinki rosną w Hydrożelu...
Ja uprawiałem grubosza słyszałem że ładnie rosną bambusy
Pozdrawiam!
Ja uprawiałem grubosza słyszałem że ładnie rosną bambusy

Pozdrawiam!
Kaktusowa szklarnia nr.1 i nr.2 |
Pozdrawiam! Jasiu
Pozdrawiam! Jasiu
Re: Hydrożel a rośliny doniczkowe.
W takim żelu mogą rosnąć skrzydłokwiaty i draceny 

Re: Hydrożel a rośliny doniczkowe.
Warto skorzystać z wyszukiwarki, gdyż temat był już omawiany. Poczytaj tu
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... l#p1445428
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ro%C5%BCel
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ro%BFel%2A
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... l#p1445428
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ro%C5%BCel
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ro%BFel%2A
- cherryberry321
- 200p
- Posty: 370
- Od: 1 sty 2010, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Hydrożel
Witam wszystkich "którzy są za , a nawet przeciw" stosowaniu hydrożelu. Pierwszy raz kupiłam hydrożel "przypadkiem"-2 lata temu, będąc właśnie na urlopie, i martwiąc się o życie swoich kwiatuszków w skrzynkach na parapecie i donicach w ogrodzie.
Biadoliłam właśnie nad losem swoich kwiatów, zamiast cieszyć się super pogodą(akurat się trafiła), gdy jakaś pani wspomniała o hydrożelu, który zastosowała w swoim ogrodzie (czytaj:doniczkach), i jej roslinki przeżyły 2 tygodnie bez dodatkowego podlewania. Postanowiłam to sprawdzić i kupiłam 3 małe porcje(drogo wychodzi) ale każda na 20 litrów ziemi.
Żeby dobrze działało, trzeba 20 g suchego hydrożelu zmieszać z 10 litrami ziemi(też raczej suchej, lub tylko lekko wilgotnej, dokładnie wymieszać we wiadrze, a dopiero potem dolewać do tej mieszanki wody-stopniowo, żeby się nie zrobiła papaja błotna. Będzie widać, jak żel pęcznieje i powiększa objętość. Ja miałam biały, grubości kaszki manny i myślę, że taki drobny jest najlepszy, bo dokładnie miesza się z ziemią. Zostawiłam to na kilka godzin, dolałam jeszcze trochę wody i odstawiłam, żeby napęczniało znowu. Dopiero na drugi dzień sadziłam a właściwie-przesadzałam rośliny do tej mieszanki. Mimo że to był lipiec, wszystkie roślinki przeżyły ten zabieg i do końca jesieni miały się dobrze, pieknie kwitły i rzeczywiście-rzadziej je musiałam podlewać. Nie wolno też zapominać o zasilaniu jakimś nawozem, bo hydrożel to nie nawóz. Życzę sukcesów w stosowaniu. W tym roku kupiłam na Allegro 2 kg w przystepnej cenie. Mam namiary na firmę.
Biadoliłam właśnie nad losem swoich kwiatów, zamiast cieszyć się super pogodą(akurat się trafiła), gdy jakaś pani wspomniała o hydrożelu, który zastosowała w swoim ogrodzie (czytaj:doniczkach), i jej roslinki przeżyły 2 tygodnie bez dodatkowego podlewania. Postanowiłam to sprawdzić i kupiłam 3 małe porcje(drogo wychodzi) ale każda na 20 litrów ziemi.
Żeby dobrze działało, trzeba 20 g suchego hydrożelu zmieszać z 10 litrami ziemi(też raczej suchej, lub tylko lekko wilgotnej, dokładnie wymieszać we wiadrze, a dopiero potem dolewać do tej mieszanki wody-stopniowo, żeby się nie zrobiła papaja błotna. Będzie widać, jak żel pęcznieje i powiększa objętość. Ja miałam biały, grubości kaszki manny i myślę, że taki drobny jest najlepszy, bo dokładnie miesza się z ziemią. Zostawiłam to na kilka godzin, dolałam jeszcze trochę wody i odstawiłam, żeby napęczniało znowu. Dopiero na drugi dzień sadziłam a właściwie-przesadzałam rośliny do tej mieszanki. Mimo że to był lipiec, wszystkie roślinki przeżyły ten zabieg i do końca jesieni miały się dobrze, pieknie kwitły i rzeczywiście-rzadziej je musiałam podlewać. Nie wolno też zapominać o zasilaniu jakimś nawozem, bo hydrożel to nie nawóz. Życzę sukcesów w stosowaniu. W tym roku kupiłam na Allegro 2 kg w przystepnej cenie. Mam namiary na firmę.
"Życie można przeżyć tylko na dwa sposoby: albo tak, jakby nic nie było cudem, albo tak, jakby cudem było wszystko".
Pozdrawiam i zapraszam - Lidka. Mój ogród-kwiaty i motyle
Pozdrawiam i zapraszam - Lidka. Mój ogród-kwiaty i motyle