Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Witam po świętach. Właśnie stałam się posiadaczką zielistki. Mój M przyniósł do domku dwie oderwane od dorosłej roślinki szczepki czy rozłogi (nie wiem dokładnie). Kilka godzin spędziły na sucho, więc wstawiłam je do wody. Trochę się obawiam, czy nie zgniją od tego. Z tego co wyżej przeczytałam mogę je włożyć bezpośrednio do ziemi, ok. Czy podłoże uniwersalne z piaskiem może być? Nie jestem pewna czy jutro uda mi się kupić proponowany przez Agneskę wermikulit. Jak zwykle proszę o poradę.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Ivonar - możesz ukorzeniać rozłogi w wodzie, możesz w podłożu. Ja osobiście wolę w podłożu.
Rozluźniacz każdy z wyjątkiem perlitu, w którym jest fluor, którego zielistki nie lubią. Piasek może być ale gruboziarnisty.
Rozluźniacz każdy z wyjątkiem perlitu, w którym jest fluor, którego zielistki nie lubią. Piasek może być ale gruboziarnisty.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Agneska, dziękuję
Zaryzykowałam i sama podjęłam decyzję
Zielistka już siedzi w ziemi
Dałam tą do roślin zielonych z naprawdę dużą ilością piasku gruboziarnistego. Nie podlewałam, bo samo podłoże było wilgotne, a i piasek przed zmieszaniem przelałam wodą i nieco odcedziłam. Teraz tylko czekać na ukorzenienie
Pozdrawiam.




Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Uprzejmie donoszę
, że Zielistka daje jakoś radę. Nie widzę co prawda zawrotnego tempa wzrostu, ale te najmniejsze listki ciut podrosły
Roślinka nie usycha, czyli chyba się ukorzeniła. Nie spodziewam się cudów, ponieważ stoi na zachodnim parapecie w średnio ciepłym pokoju. Skoro jest tak mało wymagająca, to może znalazłam coś zielonego do sypialni 



Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Zielistka to naprawdę żywotna roślinka. Mój M uszczknął gdzieś małą zielistkę z zamiarem podarowania mi jej. Cóż ... zapomniał zabrać jej ze służbowego samochodu. I tak przeleżała tam 4 dni. Oczywiście bez wody. Całe szczęście, że też bez światła. Przyniósł mi to nieszczęście, takie wycieńczone. Kolor lisków był jasno zielony, były prawie przeźroczyste. Myślałam, ze już nic z niej nie będzie, ale pomyliłam się. Wstawiłam ja najpierw do wody. Tak postała dwa dni. Później wsadziłam ją do ziemi. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale wcześniej zanurzyłam w ukorzeniaczu. I rośnie u mnie już prawie miesiąc. Daje radę. Szału nie ma - jeszcze trochę choruje, ale wszystko jest na dobrej drodze. Moja pierwsza zielistka, którą ukorzeniałam na koniec marca, teraz już jest bardzo ładna, puszcza nowe listki. Polecam te roślinki.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Słuchajcie - zakwitła
Puściła długi pęd, ma kwiatki, pączki i młodziutkie rozmnóżki. Kwiatki są ładne, ale z powodu maleńkich rozmiarów nie zdobią roślinki. I tak szybko przemijają - dzień, dwa i kwiatek usycha. Zielistki łatwo się prowadzą, ale to usychanie końcówek mnie wkurza. Zraszam je codziennie. W ostatnie upały bywało, że nawet dwa razy dziennie je chlapię. Niewiele to daje - końcówki są brzydkie. Czytałam gdzieś, że przyczyną może być nieprawidłowe nawożenie. Ja daję tylko biohumus. Podlewam sporo, ale nie zalewam ich. Roślinka stoi na północno - zachodnim parapecie, słońce ma od godziny 16-17, okno praktycznie cały czas otwarte. Może ktoś ma doświadczenia z tym obsychaniem końcówek liści i podpowie co robić. Mam dwie kolejne zielistki, w tym jedną dwukolorową. Te postawiłam na keramzycie z wodą. Oczywiście doniczka nie moczy się w wodzie. Zauważyłam, że cała zielona (gatunek) rośnie zdecydowanie lepiej i nie jest taka humorzasta, jak ta dwukolorowa. Pozdrawiam wakacyjnie 


Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- Mirana
- 100p
- Posty: 151
- Od: 21 kwie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja (Północ), Lille
Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Moja zielistka też chyba zaczyna kwitnąć. W ogóle nie miałam pojęcia, że te rośliny kwitną
Wiedziałam tylko, że jest to roślina niewymagająca, więc stała sobie w doniczce pod palmą na tarasie. Parę razy wiatr ją przewrócił... Dzisiaj robiłam generalny przegląd moich roślin, a tu taka niespodzianka!
Miesiąc temu przesadziłam ją do nowej, większej doniczki i już korzenie z niej wystają. Pewnie trzeba będzie przesadzić ją jeszcze raz.
Te roślinki są naprawdę przeurocze.




Miesiąc temu przesadziłam ją do nowej, większej doniczki i już korzenie z niej wystają. Pewnie trzeba będzie przesadzić ją jeszcze raz.
Te roślinki są naprawdę przeurocze.


"Proszę, weź tego hibiskusa, Mirana. Wiem, że u ciebie każda złamana, chora roślinka dostanie nowe życie".
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Mirana, masz piękną zielistkę
Wypuszcza pęd, a na nim będą drobne kwiatki. Co robisz, że końcówki nie usychają
Ja nie mogę sobie z tym poradzić
A co do bryły korzeniowej. U mnie jest tak samo, tzn. też tak szybko korzenie rozrastają się. Podczas przesadzania można je przyciąć. Tylko trzeba do wiosny poczekać. Moja zielistka obecnie ma już cztery pędy. Będą kwitły kolejno. Pozdrawiam.



Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- Mirana
- 100p
- Posty: 151
- Od: 21 kwie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja (Północ), Lille
Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Prawdę mówiąc nic szczególnego z nią nie robię. Bardzo się rozwinęła jak zmieniłam jej doniczkę na większą. Na tarasie pod palmą ma chyba swoje ulubione miejsce, bo jak spryskuje palmę to i ją przy okazji. Jak dni są chłodniejsze to zabieram ją do domu i stoi na lodówce skierowana w stronę okna. Fakt, że w domu mam bardzo dużo światła, a dodatkowo strefa klimatyczna taka, że latem ciemno robi się dopiero o 23:00. Gratuluję czterech pędów
Zobaczymy czym moja się popisze ;)



"Proszę, weź tego hibiskusa, Mirana. Wiem, że u ciebie każda złamana, chora roślinka dostanie nowe życie".
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie
No właśnie - ta strefa klimatyczna. Zielistka i palma są imponujące. Powodzenia w uprawie 

Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Odświeżę nieco temat. Moja zielistka wypuszcza pęd. Zebrało jej się na dzieci o tej porze roku. Całą wiosnę i lato leniuchowała. Inne, zielone, mi kwitły, a ta dwubarwna pokazywała humory. Teraz jej się zebrało. No i w związku z tym czy mam ją zasilać jakimś nawozem. Jeżeli tak, to jakim: do zielonych, do kwitnących, biohumusem ...?
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- Mirana
- 100p
- Posty: 151
- Od: 21 kwie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja (Północ), Lille
Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Ja bym nie zasilała. Moja nadal wypuszcza nowe pędy, a już dawno przestałam ja nawozić. Ale jak dasz jej troszkę dobrze rozcienczonego uniwersalnego, to też nic się nie stanie. Ja kiedyś nie mając żadnej wiedzy nawozilam kwiatki cały rok. I rosły bez zarzutu 

"Proszę, weź tego hibiskusa, Mirana. Wiem, że u ciebie każda złamana, chora roślinka dostanie nowe życie".
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Mirana, dziękuję. Zuzia 111, bardzo ładne zielistki. Ponownie zadam to pytanie. Co robisz, by nie schły im końcówki. Mam trzy zielistki: dwie całe zielone i jedną kolorową, taka jak Twoja na drugim zdjęciu. Wyhodowałam je od szczepek tej wiosny - to mój debiut. Wszystkim podsychają końcówki. Pilnuję podlewania, od wiosny do września zraszałam codziennie. Teraz nie zraszam. Stoją daleko od kaloryfera. W domu gorąco nie jest. Palimy w centralnym jak wrócimy do domu, ok 15-16. Poza tym podsychaniem nie mam z nimi żadnych problemów. Wyrosły pięknie na biohumusie. Tylko te końcówki. Poradzisz coś 

Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Zielistka (Chlorophytum) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Moje zielistki stoją w najchłodniejszym pokoju. Z doświadczenia wiem że zielistki nie lubią suchego powietrza i zbyt wysokiej temperatury. U mnie w granicach 15-18 C . Może u ciebie jednak zbyt ciepło.
Często spryskuj, zasada jest jedna... zbyt niska wilgotność powietrza.
Nie zaszkodzi nawozić dolistnie.. 


