Tamaryszek (Tamarix)- pielęgnacja, cięcie,ukorzenianie pędów

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3564
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

TRAPER pisze:Tamaryszek drobnokwiatowy / Tamarix parviflora / to roslina, ktora latwo rozmnozyc... na pewno nie robi się tego w wodzie... Rozmnaza się z sadzonek zdrewnialych pozyskanych wczesna wiosna przed rozwojem... Sadzonki: dlugosc - 20-25cm. srednica - ok.0,5-1,0cm... Podloze przepuszczalne...
Dopiszę tylko- zielonym do góry :D
Pączki mało widoczne- biegunowość!
A ukorzenia się jak perz...
Awatar użytkownika
ania k
200p
200p
Posty: 205
Od: 4 lis 2008, o 10:38
Lokalizacja: Gdańsk

Post »

Pobrane sadzonki przechowuje się w wilgotnym żwirku lub trocinach do czasu, aż bez obawy o mrozy będą mogły zamieszkać na dworze. Potem można wysadzać je do doniczki lub bezp. do gruntu w mieszankę ziemi ogrodowej i piasku.
Ja moje wierzby wsadziłam już do doniczek na ganku, gdzie mróz im nie grozi. Na razie powiększają się pączki.
isabel22
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 25 wrz 2008, o 09:39

Post »

Witam!
W sierpniu tamtego roku posadziłam tamaryszka,niestety wczoraj zobaczyłam ,że najdłuższa gałąź jest złamana :cry:
Napiszcie czy jeszcze jest szansa,że wypuści nowe pędy?
Tamaryszek był zakupiony i miał bardzo dobrze rozwinięta bryłę korzeniową.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
aniawoj
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3661
Od: 9 paź 2005, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Klucze - Małopolska
Kontakt:

Post »

Odbije z całą pewnością :D Nic się nie martw....
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
isabel22
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 25 wrz 2008, o 09:39

Post »

Dziękuję ślicznie za odpowiedź :lol:
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ania k
200p
200p
Posty: 205
Od: 4 lis 2008, o 10:38
Lokalizacja: Gdańsk

Post »

Odłamana gałązka nie zaszkodzi, i tak raczej mają nieregularny pokrój, a zawsze możesz spróbować ją ukorzenić :)
Awatar użytkownika
Frania
50p
50p
Posty: 82
Od: 7 wrz 2008, o 09:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie

Przesadzany tamaryszek

Post »

A ja żyję w niepewności czy przesadzony tamaryszek jesienią przyjmie sie.To dosyć wysoki bo ma 2 metry ale ma tylko 2 gałązki. Sama go ukorzeniałam i wyszedł jakiś chudy.Czy mam go przyciąć i kiedy żeby sie rozkrzewił ? Jak radzicie ?
Awatar użytkownika
ania k
200p
200p
Posty: 205
Od: 4 lis 2008, o 10:38
Lokalizacja: Gdańsk

Post »

Widzę Frania, że i tobie spodobała się niebieska róża :)
A ile już ma twój tamaryszek?
Mój jest tyci, a mama kwitła w kwietniu. Podobno tnie się go po przekwitnięciu i to o 2/3. W mojej okolicy osiedlowe tamaryszki ogołacają jeszcze bardziej, za to jesienią. Ja się skłaniam ku pierwszej metodzie.
Jednak spokojnie możesz swojego ciachnąć, jak zaświeci słonko i nie będzie mrozu, już teraz. Nie zaszkodzisz mu, a może się rozkrzewi. Tyle, że mniej kwitnących pędów będzie miał wiosną.
Awatar użytkownika
aniawoj
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3661
Od: 9 paź 2005, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Klucze - Małopolska
Kontakt:

Post »

Tamaryszki można ciąć swobodnie - nic im nie będzie. Wszystko zależy od tego jaką wielkość chcemy uzyskać ,bo w zasadzie jest to bardzo duży krzew, Oczywiście cięcie sprzyja zagęszczeniu.
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Frania
50p
50p
Posty: 82
Od: 7 wrz 2008, o 09:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie

Post »

ania k Mój tamaryszek ma 1,5 roku.Ukorzeniłam go sama wtykając gałązkę do ziemi.Okazało sie że wypuścił korzonki i listki.Ponieważ zmieniałam działkę to zabrałam go ze sobą.Na wysokość to ma 2 m ale to tylko 1 badelek.Jeszcze nie zdążył zakwitnąć ani się rozkrzewić.Czekam czy przeżyje tą przeprowadzkę.Już niebawem się przekonam.

Jewśli chodzi o kolor niebieski to faktycznie bardzo mi się podoba a jeżeli taki sam awatar denerwuje Cię to ja swój zmienię
Pozdrawiam Frania
Awatar użytkownika
aniawoj
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3661
Od: 9 paź 2005, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Klucze - Małopolska
Kontakt:

Post »

Tamaryszki niezbyt dobrze znoszą przesadzanie. Ale trzymam kciuki :D
Koniecznie go przytnij! Pięknie Ci sie rozgałęzi ,a jak sama zauważyłaś -rośnie szybko :D
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
mila1003
200p
200p
Posty: 487
Od: 9 mar 2009, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Post »

Doradźcie mi co zrobić z moim tamaryszkiem. Kupiłam go 3 lata temu i nadal jest tej samej wielkości czyli mały, ok 70 cm wysokości. Tylko raz zakwitł ale tych "kwiatów" to prawie z lupą szukałam bo tak ich mało było. Przyznaję, że nie cięłam, bo nie wiedziałm że trzeba, w tym roku znów nie kwitnie. Czy mam go więc teraz ciachnąć? To jest taki jeden badylek, który na wysokości 40cm rozgałęzia się na 3 malutkie, chudziutkie badylki. Może jakieś specjalne podłoże lubi?
Awatar użytkownika
Fi
100p
100p
Posty: 133
Od: 18 kwie 2009, o 19:46
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie

Post »

Ja się o mojego nie martwię, chociaż też w tym roku prawie nie ma kwiatów. Obcinam mu wszystkie boczne gałęzie, żeby wyglądał jak małe drzewko. Dopiero za jakiś czas pozwolę mu się rozwinąć na boki. Za to drugi mój tamaryszek stał całą zimę w doniczce na podwórku i umarł.
Awatar użytkownika
aniawoj
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3661
Od: 9 paź 2005, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Klucze - Małopolska
Kontakt:

Post »

To zadziwiające, bo tamaryszki rosną jak burza :D .
Może ma ciężką gliniastą glebę? Nie przepada za taką. Cięcie też lubi i słońce... :D
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
PESTKA@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3325
Od: 5 paź 2008, o 16:21
Lokalizacja: WLKP

Post »

Pochwalę się moim tamaryszkiem.Ma 10 lat i jest z ukorzenionej szczepki.Ziemia nie jest rewelacyjna,ale czuje się świetnie i od samego początku był obsypany kwiatami.Nawet wtedy kiedy był malutkim,,patyczkiem,,Nie przycinam go ,ale chyba już czas go poskromić.Może się zdecyduje na lekkie cięcie po kwitnieniu.Tamaryszek nie jest jeszcze w fazie calkowitego kwitnienia ,ale juz wyglada pięknie na tle soczystej trawy.Poza tym to ulubione miejsce wylegiwania się mojej kotki perskiej.Pięknie wygladają razem...tamaryszek lososiowy albo zielony ,a ona biała i puchata :lol: Nie mogę się na niego napatrzeć.Cudnie wygląda.W centrum mojego miasta na trawniku tez rośnie tamaryszek .nie przycinany nigdy.Jest olbrzymi i przepiekny.Niesamowity okaz ,o ktorego tak naprawdę nikt nie dba,no moze poza podlewaniem przy okzaji podlewania trawnika...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”