Pomidorki koktajlowe - 1cz.
- alka
- 200p
- Posty: 374
- Od: 3 paź 2006, o 23:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Gdańska
Pomidorki koktajlowe uprawiam od wielu lat pod folią, a w tym roku posadziłam kilka krzaczków w donicy na tarasie. Przed mrozami wniosłam je do domu. Mieszkają przy południowym oknie. Zobaczę, czy będą rosły w domu. Nasiona przywiozłam z Włoch, objadamy się nimi każdego roku, jak jeździmy na narty. Jednak nigdy i nigdzie, nie widziałam takich olbrzymich gron, jak na fotografii Józefa.
Bardzo, bardzo uśmiecham się do Ciebie Józefie: czy zjadłeś już wszystkie tegoroczne pomidorki, czy znajdziesz jeszcze choć jeden i obdarujesz mnie pesteczkami? Jeśli tak, to podeślę adres na priv.
Moje mają tylko kilka owoców na gronie, bardzo smacznych, słodko-kwaśnych, ale tylko kilka.
Bardzo, bardzo uśmiecham się do Ciebie Józefie: czy zjadłeś już wszystkie tegoroczne pomidorki, czy znajdziesz jeszcze choć jeden i obdarujesz mnie pesteczkami? Jeśli tak, to podeślę adres na priv.
Moje mają tylko kilka owoców na gronie, bardzo smacznych, słodko-kwaśnych, ale tylko kilka.
Pozdrawiam, Ala
Mój ogród - Alka
Mój ogród - Alka
Od kilku lat jestem wielbicielką pomidorków koktailowych. Za granicą innych nie kupowałam.
Rzeczywiście greckie były najlepsze ;)
Nie mam szklarni, ale chciałabym zasadzić je na balkonie w donicy.
Kiedy trzeba je wysiać i czy ktoś będzie tak miły podzielić się nasionami?
Próbowałam w AuChan zaopatrzyć się w pomidorki, ale nie były smaczne, a Tesco u mnie nie ma
...
pomożecie?
Rzeczywiście greckie były najlepsze ;)
Nie mam szklarni, ale chciałabym zasadzić je na balkonie w donicy.
Kiedy trzeba je wysiać i czy ktoś będzie tak miły podzielić się nasionami?
Próbowałam w AuChan zaopatrzyć się w pomidorki, ale nie były smaczne, a Tesco u mnie nie ma

pomożecie?
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22031
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
na pewno, tak jak zwykłe.Wysiewam w marcu do szerokiej miski,potem przepikowuję do kubeczków po kefirze i po 15 maja przesadzam do ogrodu lub na balkon. Potem one rozsiewają się same, jeśli pozostawi się kilka owocków w ogrodzie na zimę. MOżna je przysypać ziemią delikatnie lub też nie.
Żeby uzyskać dodatkowe krzewy pomidorów,to co usuwam,czyli nadmiar pędów,wsadzam prosto do ogródka do ziemi,przyjmują się bardzo łatwo i też szybko owocują.
Wszystko zależy od pogody i nawożenia, bo pomidor ,każdy, jest bardzo żarłoczny.
Najzdrowiej wg.mnie jest w przygotowane dołki pod rozsadę nałożyć dużo obornika,przysypać ziemią i potem flanca.Podlewam również przefermentowanym ,rozcieńczonym obornikiem.
Rosną i owocują jak na drożdżach.Ale ja mam tylko lub aż 4 - 5 krzaczków!!!!!

Żeby uzyskać dodatkowe krzewy pomidorów,to co usuwam,czyli nadmiar pędów,wsadzam prosto do ogródka do ziemi,przyjmują się bardzo łatwo i też szybko owocują.
Wszystko zależy od pogody i nawożenia, bo pomidor ,każdy, jest bardzo żarłoczny.
Najzdrowiej wg.mnie jest w przygotowane dołki pod rozsadę nałożyć dużo obornika,przysypać ziemią i potem flanca.Podlewam również przefermentowanym ,rozcieńczonym obornikiem.
Rosną i owocują jak na drożdżach.Ale ja mam tylko lub aż 4 - 5 krzaczków!!!!!


- Onak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 854
- Od: 4 lip 2006, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
- Kontakt:
Kurcze, muszę sobie spróbowac zasiac kilka w donicy na balkonie w tym roku.
Mniami, juz mi ślinka cieknie - tak mnie zachęciliście!
Mniami, juz mi ślinka cieknie - tak mnie zachęciliście!
Pozdrawiam! Karina
Na moim balkonie
Na moim balkonie

- Józef
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2325
- Od: 26 mar 2006, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
alka..myśle że coś się da zrobić ..zjadłem wprawdzie wszystkie ale chyba kilka jeszcze w domku na działce też się ostało..od kilku lat sadzę w szklarni tylko koktajkowe..na jednym gronie jest ich nieraz 30-40..tak tak ..słowo.. oczywiście nie dojrzewają jednocześnie ale tyle ich jest...
teraz mam kilka odmian ..każda inna w smaku..
sieje wczesną wiosną do kubeczków a gdy już nie groża przymrozki wysadzam do szklarni..potrzebują dość intensywnego nawożenia..ale to już też wiecie..
wschodzi mi też dużo "samosiejek"..te które jesieną opadną wiosną są ładniejsze niż te wyhodowane na parapecie..a przede wszystkim już ukorzenione w gruncie .wystarczy tylko przerwać ..jako że wschodzą kępkami i rosną jak zwariowane..
szkoda że wcześniej nie wiedziałem że będzie takie zainteresowanie nasionami..
alka podaj swój adres...
teraz mam kilka odmian ..każda inna w smaku..
sieje wczesną wiosną do kubeczków a gdy już nie groża przymrozki wysadzam do szklarni..potrzebują dość intensywnego nawożenia..ale to już też wiecie..
wschodzi mi też dużo "samosiejek"..te które jesieną opadną wiosną są ładniejsze niż te wyhodowane na parapecie..a przede wszystkim już ukorzenione w gruncie .wystarczy tylko przerwać ..jako że wschodzą kępkami i rosną jak zwariowane..
szkoda że wcześniej nie wiedziałem że będzie takie zainteresowanie nasionami..
alka podaj swój adres...
- alka
- 200p
- Posty: 374
- Od: 3 paź 2006, o 23:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Gdańska
Pisałam, że wstawiłam donicę z pomidorkami do pokoju. Stoi przy południowym oknie, a mimo to, rośliny się wyciągają i niestety nie zawiązują nowych owoców. Trącam, dmucham, stukam w kwiatki i nic, wszystkie po przekwitnięciu opadają. Natomiast te zawiązane na dworze, bardzo ładnie dojrzewają i są pyszne. Widocznie pora roku uboga w słoneczko im nie odpowiada.zduno2 pisze:Witam wszystkich chlorofilo-lubnych lub lubiących. Zwracam się z pytaniem czy ktoś próbował sadzić, siać pomidorki koktajlowe w domu i zimową porą? i czy jest to możliwe ?
Pozdrawiam, Ala
Mój ogród - Alka
Mój ogród - Alka