Ja już mam połowę warzywniaka w cebuli zimowej.

Pozmieniało się trochę i dymka nie poszła dalej, a została u mnie, więc wysadzam już trzeci weekend i jeszcze mi zostało trochę. Najwyżej będzie cebulowy rok.
Pierwsze pokazują delikatnie zielone czubeczki ponad ziemię. Gorzej, że w żaden sposób nie przygotowałem ziemi ani kompostem ani niczym. Mówi się trudno, będzie co będzie.
Cebuli będzie tyle co przez ostatnie trzy lata łącznie wysadzonej. Dobrze, że w czerwcu znika z ogródka, to zastąpi ją marchew i fasola szparagowa.