Pękają w tunelu gdzie od miesięcy podlewam je tak samo- więc nadmiar wody odpada, z resztą nie robię błota pod krzakiem. Oprysk OW i potasu dostają raz na tydzień, więc niedobory odpadają. Upałów nie ma, a wręcz jest chłodno.
I tak jak wyżej pisałem nie chodzi mi o typowe pęknięcie które nie jest dla mnie niczym nadzwyczajnym, lecz o o te okrągłe przy szypułce, które występują nawet gdy pomidor jest jeszcze mały i zielony.
Chyba , że przyczyną jest sól tak jak pisze Ekopom.
Więc Panie Mirku ręce do góry i się nie załamywać proszę
