Róża pomarszczona

Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: róża pomarszczona

Post »

Teosia1234, poczytaj tutaj:
- Cięcie róż historycznych - krótka ściąga
- Róża pomarszczona

EBibi, a pH ziemi badałaś? Może jest za kwaśno i róża dlatego się męczy?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
EBibi
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 10 wrz 2008, o 09:18
Lokalizacja: Łódź

Re: Róża pomarszczona

Post »

Bez badania wiem,że ziemia piaszczysta i kwaśna !
Ale przy sadzeniu wsypałam ziemię dla róż. Innym różom dobrze to zrobiło tylko pomarszczonej nie !

Dziękuję i pozdrawiam
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: Róża pomarszczona

Post »

Ty bez badania wiesz, ale ja nie wiem, że ty wiesz :P

Róża pomarszczona jest niezwykle odporna na warunki siedliskowe, jeśli więc nie rośnie zdrowo, to może wpływ na to mają wszystkie te wymienione już czynniki plus jakiś dodatkowy (sąsiad z solą, czy mąż z dodatkową porcją nawozu)...

A właśnie, może one mają za dużo nawozu, którego nie mogą wykorzystać przy suchej glebie? Pomarszczona w ogóle świetnie obywa się bez nawozów :) W odróżnieniu od innych róż róże dzikie i ich odmiany potrafią się długo zadomawiać (gęstokolczasta np. i dwa lata ledwie zipie) nawet w niekorzystnym miejscu, a potem albo padną, albo świetnie sobie radzą. Może i twoja tak ma?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
EBibi
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 10 wrz 2008, o 09:18
Lokalizacja: Łódź

Re: Róża pomarszczona

Post »

Od strony tych róż nie mam sąsiada tylko las i myślę,że to on jest główną przeszkodą.
Ale ciekawostka , bo w tym właśnie lesie jesienią posadziłam małą różę dziką i ona ma piękne listki i już pół metra wzrostu.
A moje pomarszczone na razie mają 25-30 centymetrowe pędy i listki tylko na końcu gałązek.
A ta przesadzona jesienią na inne miejsce ma teraz pędy długości 15 cm i jakiś marny listek.
A może te sadzonki były jakieś wadliwe, chociaż kupione w renomowanym ogrodnictwie ?
Ale trudno-walczę dalej ! :D

Dziękuję
pozdrawiam
Awatar użytkownika
mirasek
200p
200p
Posty: 372
Od: 12 gru 2007, o 16:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Róża pomarszczona

Post »

witam i dołączam się do wątku tylko interesuje mnie co ile sadzić różę pomarszczoną by uzyskać ładny nieformowany żywopłot?
Pozdrawiam. Mirek.
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: Róża pomarszczona

Post »

Ja bym posadziła co metr, a nawet co dwa metry.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
mirasek
200p
200p
Posty: 372
Od: 12 gru 2007, o 16:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Róża pomarszczona

Post »

A może ktoś wie gdzie zdobyć niedrogo ok.30szt.?
Pozdrawiam. Mirek.
polarnik77
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 1 wrz 2010, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wejherowo / pomorskie

Re: Róża pomarszczona

Post »

Odnośnie żywopłotu, sadzonki dzikiej róży zrobić chcę sam.
Teraz chcę powycinać pół zdrewniałe sadzonki i wsadzi je do tekturowych doniczek. Na wiosnę chcę je wysadzić do gruntu wzdłuż płotu. Ja szukam odmiany o jak najmocniejszych kolcach.

Pytanie czy przed wsadzeniem pociętych pędów do ziemi potrzebuję stosować ukorzeniacz. Sadzonki do wiosny chcę trzymać w nieogrzewanej piwnicy.
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: Róża pomarszczona

Post »

Ja bym użyła ukorzeniacza, to podwyższa procent ukorzenionych roślin, a koszt dość niewielki :)
Piszesz "dzika róża", czyli dokładnie jaka?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
polarnik77
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 1 wrz 2010, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wejherowo / pomorskie

Re: Róża pomarszczona

Post »

Rosa canina.

Dziś będę robić sadzonki. Mam straszni długi płot, a niestety tylko kolczasty żywopłot skutecznie odstrasza amatorów cudzej własności. A dzika róża to i kolce i owoce.

Generalnie działka znajduje się na terenie Ogrodów Działkowych. Niestety od bardzo długiego czasu (ok. 12 lat) była nieuprawiana i strasznie jest zaniedbana. Krzaki i chwasty są do pasa. Brakuje ogrodzenia od wewnątrz. Te zewnętrzne, bo działka jest działką leżącą przy zewnętrznym ogrodzeniu, też jest w opłakanym stanie. Generalnie Ogród Działowy przechodzi odbudowę.
Awatar użytkownika
jarko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 685
Od: 1 cze 2010, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Róża pomarszczona

Post »

mirasek pisze:witam i dołączam się do wątku tylko interesuje mnie co ile sadzić różę pomarszczoną by uzyskać ładny nieformowany żywopłot?
Zależy którą rugosę chcesz posadzić, od o,5 do 1,5 m. Też będę sadził, dlatego zadałem to samo pytanie dwóm producentom. Byłem bardzo zdziwiony, gdy usłyszałem, że nie więcej niż 0,6 - 0,8 m., przy czym ich argumentacja przekonała mnie, że mają dobre intencję a nie kierują się tylko chęcią zysku. Pozdrawiam. Jarko
Awatar użytkownika
mirasek
200p
200p
Posty: 372
Od: 12 gru 2007, o 16:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Róża pomarszczona

Post »

A gdzie kupujesz sadzonki Jarko? w szkółce czy przez internet?
Pozdrawiam. Mirek.
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Re: Róża pomarszczona

Post »

Własnie wykopywałem różę pomarszczoną. Jej system korzeniowy trochę się różni od róż ozdobnych. Wypuszcza długie kłącza, które potrafią wyjść z ziemi w dość znacznej odległości od macierzystego krzaka.
Po wielkich bojach, kiedy udało mi się ją wykopać, z jednej uzyskałem sześć. Mała roślina była sadzona wiosną 2008.
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
jarko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 685
Od: 1 cze 2010, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Róża pomarszczona

Post »

mirasek pisze:A gdzie kupujesz sadzonki Jarko? w szkółce czy przez internet?
Wyłącznie w renomowanych szkółkach. Pozdrawiam. Jarko
Awatar użytkownika
jarko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 685
Od: 1 cze 2010, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Róża pomarszczona

Post »

W wątku przewija się interesujący temat odrostów korzeniowych tych róż. To wstydliwy temat, o którym producenci i dystrybutorzy nawet nie wspominają, a wielu niedoświadczonych amatorów w ogóle nie uwzględnia tego problemu przy swoich nasadzeniach. Absolutnie nie mam zamiaru kogokolwiek zrażać do tych niezaprzeczalnie urokliwych krzewów, chcę tylko, aby były sadzone w sposób świadomy konsekwencji takiego nasadzenia. Jest dość dużo hybryd rosa rugosa, stąd cała trudność w określaniu indywidualnej, potencjalnej intensywności powstawania odrostów korzeniowych i walki z ich usuwaniem. To nie tylko kwestia odmiany ale i zagwarantowanych jej warunków wzrostu, to kwestia często trudno przewidywalna. Na wiosnę będę sadził kordesowską White Roadrunner 40 cm. na zewnątrz od linii ogrodzenia (bez podmurówki), a z drugiej strony, od wewnątrz jest już "całkowicie zagospodarowana" rabata, na której nie powinny się pojawić odrosty. Mam poważne obawy, choć wiem, że jest to najmniejsza hybryda rugosy (do 50 cm.) ponadto róża ta jest w Polsce jeszcze mało znana, na forum jej nie znalazłem. Ma ktoś z nią jakieś doświadczenia?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”