Martuś, mogę powiedzieć, że jest zarośnięty, ale potrzebuje generalnego remontu, żeby był zagospodarowany.
Jednak ciągle ten remont wypada z planu. Bardzo chciałam pokazać co mi tu rośnie, tylko musiałam ogarnąć zdjęcia

A gdzie jak nie tutaj znajdę zrozumienie dla swojego szaleństwa?
To masz Martusiu, wnuka pełnego katolika! Jakieś dwadzieścia lat temu byłam w tym kościele, o ile macie tylko jeden!
Tobie również życzę pięknej majówki, a kukułka niech Ci wykuku urodzaj w ogrodzie!
Aniu, u mnie wlało dokładnie! Teraz pokazuje się nieśmiało słoneczko, jeśli będzie tak ciepło jak zapowiadają, to hosty pójdą w górę! Tulipany to same niespodzianki! Dobrej pogody majowej Ci życzę
Jadziu, jak tu się nie martwić, kiedy wszystko wyrosło jak szalone? Nie mam szans tego pookrywać! Dwa lata temu przymrozki były do 17 maja, ale funkie były w kłach maleńkich i tylko kilka lilii trochę wyrosło, to doniczki uratowały sprawę, a teraz pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że prognozy się nie sprawdzą! W dodatku nie będzie mnie w domu, bo odwożę wnuczkę do mamy!
A niektóre hosty mam po kolana(to czarne na zdjęciu to moja noga)

Miłej majówki w ogrodzie
Danusiu, winniczka spotkałam jednego, ale te oślizgłe przeszły do natarcia, liście jeżówek i języczek już ażurowe! Że też to dziadostwo nie gustuje w chwastach!
Życzę Ci Danusiu, pogody wymarzonej na majowe święta!
