Agnieszko ja miałam i To.af, i Pla...co i jeszcze ostatnie od Leg..ki i wszystkie tak mi wschodziły. Najbardziej leniwe nasiona ze wszystkich
Kobea i jej uprawa cz.5
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
To dobrze, że nigdzie w domu nie mam firanek ;)
Agnieszko ja miałam i To.af, i Pla...co i jeszcze ostatnie od Leg..ki i wszystkie tak mi wschodziły. Najbardziej leniwe nasiona ze wszystkich
Dlatego te dwie, które jednak ruszyły cieszą mnie bardzo, bo zawsze lepsze dwie niż nic.
Agnieszko ja miałam i To.af, i Pla...co i jeszcze ostatnie od Leg..ki i wszystkie tak mi wschodziły. Najbardziej leniwe nasiona ze wszystkich
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- anida
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2022
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Grażyno, ja bym jeszcze nie spisywała ich na straty, moje z 14 lutego pokazały dziś kolanka.Fakt, stały na zimnym parapecie.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
-
GrazynaW
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Anido dzięki za pocieszenie.
Po pracy muszę jednak podjechać po nasiona, najwyższy czas na wysiewanie.
Wczoraj szukałam po różnych stronach www, nikt nie ma w ofercie sadzonek kobea.
Po pracy muszę jednak podjechać po nasiona, najwyższy czas na wysiewanie.
Wczoraj szukałam po różnych stronach www, nikt nie ma w ofercie sadzonek kobea.
-
Papi
- 100p

- Posty: 131
- Od: 17 mar 2015, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Pytanko, jak przenosicie już rośliny do osobnych pojemników każdą, to tak standardowo jak inne roślinki wsadzacie po same liścienie? Zastanawiam się, bo to bluszczowate, to może inna zasada?
I jeszcze taka refleksja. Wyczytałam we wcześniejszych latach, że niby białe i fioletowe różnią się kolorem łodygi już na początku. Nie wiem ile w tym prawdy, ale jeśli tak jest, to w moich fioletowych łodyga jest jakby fioletowa, a w miksie wyszły tylko fioletowe, więc może na białe jeszcze czas. Ktoś pisał wcześniej, że z białych nic nie ruszyło po wielu dniach, może te białe potrzebują więcej czasu na kiełkowanie?
I jeszcze taka refleksja. Wyczytałam we wcześniejszych latach, że niby białe i fioletowe różnią się kolorem łodygi już na początku. Nie wiem ile w tym prawdy, ale jeśli tak jest, to w moich fioletowych łodyga jest jakby fioletowa, a w miksie wyszły tylko fioletowe, więc może na białe jeszcze czas. Ktoś pisał wcześniej, że z białych nic nie ruszyło po wielu dniach, może te białe potrzebują więcej czasu na kiełkowanie?
Papi
- KochinyAndzi
- 100p

- Posty: 180
- Od: 9 lut 2017, o 23:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Koronowo
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Gapię się i gapię, ale różnicy koloru łodygi to ni ma przynajmniej na razie, a miałam osobne paczki i czas kiełkowania taki sam. A jak to przesadzić to chętnie się dowiem, teraz mam po 1 lub 2 w doniczce 
Z wszystkiego robimy sobie jaja.
Pozdrawiam, Andzia.
Pozdrawiam, Andzia.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
A ja widzę różnicę, mam pierwsze trzy siewki i fioletowa ma na łodydze ciemniejsze paseczki, a biała jest czystozielona.
Te co nie ruszały to moje były, z pierwszej paczki białych nic, z dwóch paczek miksu jedna siewka fioletowa, z paczki fioletowych też jedna i ostatnio siane białe jedna biała. Na pięć torebek nasion mam trzy siewki
Zależało mi 
Te co nie ruszały to moje były, z pierwszej paczki białych nic, z dwóch paczek miksu jedna siewka fioletowa, z paczki fioletowych też jedna i ostatnio siane białe jedna biała. Na pięć torebek nasion mam trzy siewki
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
To musiało Ci rzeczywiście zależeć
Ja jeszcze nie siałam. Jeszcze poczekam okoła tygodnia i dopiero będę wsadzać do ziemi. W ubiegłym roku widać było zdecydowaną różnicę pomiędzy białymi a fioletowymi. Nie miałam wątpliwości, która jest która 
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2804
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Dzięki za odpowiedź
Mój patyczek wystaje jakieś 40 cm od poziomu ziemi w doniczce w górę. Chyba zrobię tak, że dodam jeszcze po jednym patyczku 60 cm i jak kobea opanuje ten drugi w 2/3 uszczknę jej wierzchołek
Pozdrawiam Lucyna
- KochinyAndzi
- 100p

- Posty: 180
- Od: 9 lut 2017, o 23:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Koronowo
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Kochani oddaję szacun, faktycznie widać barwnik ciemniejszy we fioletach
No i potwierdzam: ogromna różnica we wzroście, białe 2 pierwsze listki właściwe, fioletowe 4 i 6 liści
ależ to ma moc, ciekawe jakie będą w maju przed wysadzeniem ...?
No i potwierdzam: ogromna różnica we wzroście, białe 2 pierwsze listki właściwe, fioletowe 4 i 6 liści
Z wszystkiego robimy sobie jaja.
Pozdrawiam, Andzia.
Pozdrawiam, Andzia.
-
Mariola54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
To zależy tylko od Ciebie jak często będziesz ujarzmiać tzn przycinać roślinę.KochinyAndzi pisze:ciekawe jakie będą w maju przed wysadzeniem ...?
-
Papi
- 100p

- Posty: 131
- Od: 17 mar 2015, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Z mojego mixa wyszła jedna szt o jasnozielonej łodydze, więc zgodnie z tym co piszecie chyba będzie jedna biała
Ale za to w fioletowych trafiły mi się takie co mają zdeformowane liścienie, takie jakby karłowate i poskręcane. Liści właściwych jeszcze nie mają. Niby rosną, ale mam się martwić o nie, czy dojdą do siebie w kolejnych parach liści właściwych? Miał ktoś takie przypadki?
Ale za to w fioletowych trafiły mi się takie co mają zdeformowane liścienie, takie jakby karłowate i poskręcane. Liści właściwych jeszcze nie mają. Niby rosną, ale mam się martwić o nie, czy dojdą do siebie w kolejnych parach liści właściwych? Miał ktoś takie przypadki?
Papi
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Następne listki powinny być dobre, tak przynajmniej mi się wydaje. Jak ma coś być z nimi nie tak, to w ogóle nie wychodzą z ziemi. Czubek wzrostu obrywam dużo wcześniej niż Ewa-calka. Jak tylko pojawi się kolejne pięterko po pierwszych właściwych liściach, to je przycinam. Wtedy szybciej się rozkrzewia i nie jest taka wysoka. Zanim przesadzę do ogrodu, to jeszcze kilkukrotnie przycinam czubeczki
Wzrost szybko nadrobi jak pójdzie do ziemi.
- anida
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2022
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Uszczykiwać można jak jest taka potrzeba. Moje nie wszystkie były uszczykiwane i też się rozgałęziały. Trzeba pamiętać, że uszczykiwane opóźnia kwitnienie, a kobea taka szybka i tak nie jest.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.



