Moja działeczka :)

[Jurek]

Co to za odmiana czeresni, drzewo okazałe i pewnie owoców też na nim sporo?

[buum]

Czesc Jurek
Słuchaj, te drzewo ma 35lat dwa lata mniej niż ja
Ten Pan co sadził nie pamięta odmiany jaka to była a i ja się za bardzo nie znam. Drzewo daje sporo owoców mimo że było trochę zaniedbane i pare osób namawialo mnie do wycięcia go i posadzenia nowego. Ja porządnie odmłodziłem i opryskałem i efekt taki że do dziś rośnie i daje owoce smaczne i duże

[buum]

Właśnie wróciłem z działeczki. Mimo okrojonego czasu bo zaraz idziemy do siostry bo zaprosiła na kawkę i ciasto, porobiłem trochę później fotorelacja Ale dziś super pogoda do roboty .... a trzeba było wracać
Ale mimo wszystko dzionek zaliczam na

[buum]

Jestem i wrzucam fotki z dzisiejszego dnia





Lubie ładnie się porozrastały co mnie cieszy bardzo

A tak wyglądają z bliska.

Już nie mogę się doczekać zapachu bzu


Mój powojnik przesadzałem go i ścinałem w zeszłym roku by go odmłodzić bo zaniedbałem go przez nie wiedzę

Ale zaczyna rosnąć więc może coś z niego jeszcze bedzie. Jak nie kupie nowy

Grusza lada dzień zasypie się białymi kwiatkami

A oto mój porzeczkoagrest jest szansa na pierwsze owoce dostałem gałązkę od kolesia i ładnie się przyjęła i krzaczek ładnie się rozrósł w zeszłym roku. Teraz czas na owoce


Tulipan mam nadzieje że wreszcie się otworzy doda kolorów mojej działce


Porzeczka pienna


Agrest również pienny










































Wszystko ładnie rośnie i nie długo zrobią się białe drzewka gruszy,czereśnie oraz wiśni Na jagodzie już od dawna pełno owadów lata Agresty też pełne kwiatów. Nie gorsze są porzeczki Tulipany już też planują otwarcie się na świat Z ziemi już wychodzą lilie drzewiaste Floksy również ruszyły w górę. Ogólnie rzecz biorąc jest coraz lepiej

[maniolek]

No Piotrek widzę, że znów podziałałeś, pięknie działka się prezentuje, drzewko widzę posadzone wszystko podlane ja tylko u siebie na chwilę byłem jakoś mżawka była i zimno i się zwinąłem

[buum]

Mariusz jak przyjechałem była mżawka i chłodno.Ubrałem się ciepło i zacząłem robić. Ale z czasem zrobiło się przyjemnie i super się robiło.Dziś powalczyłem w malinach. Bo nie oddzieliłem ich od ścieżki i zielsko zalało mi część wzdłuż siatki i była to walka z wiatrakami. Wkurzyłem się i wykopałem maliny, cały pasek od siatki. Przekopałem i wyczyściłem z perzu. I posadziłem na nowo malinki. Wcześniej oddzielając już maliny od ścieżki....



Widać gdzie było kopane i sadzone na nowo Teraz niech malinki tylko ładnie rosną.

[maniolek]

No właśnie się zastanawiałem i pomyślałem, że dosadzałeś może, a Ty przekopałeś z chwastów no podziwiam Cie

[buum]

Uwierz mi że z tak nie dużego kawałka było ponad 3 wiadra 10l perza !!! Sam sąsiad się dziwił ze aż tak się dziadostwo rozsiało !!! Dalej nie poszło bo miałem oddzielone od reszty. I dobrze

[drakka]

Heeeejka

U mnie lilie drzewiaste też już pokazały rogi
Ileż tu roślinności u Ciebie !
Kawał ziemi masz ;) Podziwiam, ja swojego "ugoru" nie mogę ogarnąć.

[buum]

Witaj Angelika
Ja moje lilie drzewiaste sadziłem 2-3tyg temu. Może dlatego są takie małe Ale wierze że dadzą czadu
kawał ziemi??? Chyba nie. W sumie około 9ar. Miałbym więcej cieszyłbym się hahaha Może kiedyś
A co do Twojego "ugoru"... przestań Zobacz ile Ty masz ziemi a ile ja Ile pracy przy samym tunelu wykonaliście
Pozdrawiam.

[drakka]

No ziemi mam 2000 m2 - staw - stojący dom
Pięknie u Ciebie. Jaką odmianę truskawki masz?

[buum]

No to Ty masz kawał raju
A co do truskawek to nie pamiętam. Ale później napisze bo znajde.

[TROJA]

Moje maliny opanował mlecz, dla mnie to walka z wiatrakami bo co wykopie to na nowo rośnie. Mam maliny w dwóch miejscach dwie odmiany (oczywiście nie wiem jakie ) obie jesienne.

[buum]

Aniu ja również nie wiem jakie mam u babci nakopałem, trochę u rodziców ważne że super owocują i super rosną. To najważniejsze. A z mleczem to jest tak że nie można mu pozwolić przekwitnąć by się nie rozsiewał. I jak się wyrywa to cały korzeń musi być. Z perzem miałem podobnie ale mam nadzieje że od wczoraj to już historia wyczyszczone dziadostwo zostało więc ....
A najgorsze było że w tym miejscu co perz rósł najgorzej maliny rosły i owocowały. Więc na sporym odcinku traciłem owoce.

[wagabunga123]

Piotrek, widzę, że robota w rękach Ci się pali - pracuś z Ciebie Ja z malinami walczę już 3 lata. Przesadzam, przycinam, nie przycinam, a one, co bym nie robiła, nie chcą u mnie rosnąć W szoku jestem na Twoje piwonie takie już duże, moje dopiero co nosek z ziemi wystawiły a Twoje mają z 15 cm.