Ogród jak zwykle piękny, kwitnących cudownie róż nadal ogrom
Tolinka i róże cz.II
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Tolinka i róże cz.II
Jak miło, że jesteś już z nam
i. Czytałam, że impreza się udała i czujesz się spełniona, domyślam się ile pracy włożyłaś w przygotowania, więc nie mogło być inaczej
Ogród jak zwykle piękny, kwitnących cudownie róż nadal ogrom

Ogród jak zwykle piękny, kwitnących cudownie róż nadal ogrom
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Tolinka i róże cz.II
Tolinko wzdycham do twoich róż,wszystkie cudne
Eden z floksem wow
Lady of Schaloot z powojnikiem mistrzostwo.Ona ma cudny kolor,kwitnie teraz u mnie na balkonie
Dalie cudne wszystkie
Lady of Schaloot z powojnikiem mistrzostwo.Ona ma cudny kolor,kwitnie teraz u mnie na balkonie
Dalie cudne wszystkie
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Tolinka i róże cz.II
Tolinko, Pashmina zjawiskowa, zauroczyłam się nią i nic mi nie przechodzi, ale muszę też powiedzieć, że Lady of Shalott też cuwo, które chodzi mi po głowie...
Zbankrutuję przez te zauroczenia!!!
Zbankrutuję przez te zauroczenia!!!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tolinka i róże cz.II
Jagna Jalitah mam drugi sezon posadzona wiosną z gołym korzeniem ,szybko zabrała się do roboty ,a w tym roku to już fajny i zdrowy krzaczek
Lady of Shalott to jedna z najpiekniejszych róż jakie mam ,mogłabym się gapić na nią godzinami a ona czaruje tymi swoimi pięknymi kwiatami i zapachem
Miłeczko proszę bardzo
dziękuję w imieniu róż i dalli ,w tym roku i nimi mogę się cieszyć ,bo ochroniłam je przed ślimakami
Jadziu jestem już i póki co będę was zanudzać tym co aktualnie kwitnie oraz tym co obfociłam w między czasie
Alegoria martwiłam się o Pashminę bardzo była po zeszłym sezonie mizerna ,bałam się że nie przetrwa zimy i wiosną też nie bardzo było jej na żywot ,ale zabrała się i pięknie teraz kwitnie ,nie da się oprzeć jej urodzie oj nie da
Biedermeier był jedną z moich ulubionych i taką też pozostaje ,to malutka kompaktowa różyczka ,kwitnie cudnie ,w tym roku jej spektakularne kwitnienie przypadło akurat na czas kiedy ja zupełnie nie myślałam o różach ,więc jak się zorientowałam to kwiaty już opadały ,ale złego słowa o niej nie powiem jest zdrowa i szybciutko buduje następne pąki ,więc myślę że niebawem coś pokażę
Daysy jestem ,a właściwie byłam cały czas z wami tylko brakowało już sił i czasu na odpisywanie ,czytałam tylko i przeglądałam wątki.W tym roku róże kwitły cudnie ,to wiesz ,ale później sporo pracy przy ich oczyszczaniu ,a tu inne prace były już ważniejsze i tak z pracy do pracy ,ale dałam radę ,spełniłam się i teraz z nową siłą i nową werwą planuję już zmiany ogrodowe
okazuje się że coś tam za bardzo wyrosło ,coś za mało,coś się wyrodziło coś rozmnożyło i trzeba zrobić z tym porządek,a ja uuuuuwielbiam robić takie porządki w ogrodzie ,w sensie wysadzać i wsadzać
Kwitnących teraz róż jest nie wiele ,większość dopiero zbiera się do kolejnego kwitnienia ,ale są inne roślinki które cieszą oko o np.

poznajesz? Księżniczki w donicach dumnie zdobiły taras i zakwitły na czas chyba im to przykazałaś
jedna pojechała z córcią a drugą dziś posadziłam już na rabatę i za chwilę będzie kwitła
Aniu
dziękuję w imieniu róż .Eden wyjątkowo w tym roku się spisuje ,wypuścił nawet dłuugaśny pęd ,może wreszcie będzie podobny do róży pnącej ,bo póki co to rabatówka
Lady i powojnik zainspirowały mnie do stworzenia rabaty pomarańczowo-fioletowej ,bo bardzo mi się ten duet spodobał
Basiu najważniejsza jest miłość ,kasa to się zawsze znajdzie .Patrz ile nas tu takich zauroczonych i jeszcze żadna nie zbankrutowała
A tak serio to szalone hobby,odmian róż jest całe mnóstwo i jedna piękniejsza od drugiej i już wydawałoby się że mam to co chciałam ,że to już dość ,że wszystko ,to któraś z dziewczyn pokazuje jakieś cudeńko ,to szkółka dodała nowość na widok której serce mocniej bije i ....przepadłam jeszcze tylko ta!....i tak w kółko
ale cieszą się moje koleżanki ,którym się te "opatrzone " dostają ,a ja się cieszę że mam znowu miejsce
Lady of Shalott to jedna z najpiekniejszych róż jakie mam ,mogłabym się gapić na nią godzinami a ona czaruje tymi swoimi pięknymi kwiatami i zapachem
Miłeczko proszę bardzo
Jadziu jestem już i póki co będę was zanudzać tym co aktualnie kwitnie oraz tym co obfociłam w między czasie
Alegoria martwiłam się o Pashminę bardzo była po zeszłym sezonie mizerna ,bałam się że nie przetrwa zimy i wiosną też nie bardzo było jej na żywot ,ale zabrała się i pięknie teraz kwitnie ,nie da się oprzeć jej urodzie oj nie da
Biedermeier był jedną z moich ulubionych i taką też pozostaje ,to malutka kompaktowa różyczka ,kwitnie cudnie ,w tym roku jej spektakularne kwitnienie przypadło akurat na czas kiedy ja zupełnie nie myślałam o różach ,więc jak się zorientowałam to kwiaty już opadały ,ale złego słowa o niej nie powiem jest zdrowa i szybciutko buduje następne pąki ,więc myślę że niebawem coś pokażę
Daysy jestem ,a właściwie byłam cały czas z wami tylko brakowało już sił i czasu na odpisywanie ,czytałam tylko i przeglądałam wątki.W tym roku róże kwitły cudnie ,to wiesz ,ale później sporo pracy przy ich oczyszczaniu ,a tu inne prace były już ważniejsze i tak z pracy do pracy ,ale dałam radę ,spełniłam się i teraz z nową siłą i nową werwą planuję już zmiany ogrodowe

poznajesz? Księżniczki w donicach dumnie zdobiły taras i zakwitły na czas chyba im to przykazałaś
Aniu
Basiu najważniejsza jest miłość ,kasa to się zawsze znajdzie .Patrz ile nas tu takich zauroczonych i jeszcze żadna nie zbankrutowała
ale cieszą się moje koleżanki ,którym się te "opatrzone " dostają ,a ja się cieszę że mam znowu miejsce
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tolinka i róże cz.II
A teraz troszkę zdjęć
Rosenfaszination

Cudna Kosmos

Lavender Ice już ją kocham

Bonica

Rumba

Blue Girl na pewno nie ostatnia jaką mam

Novalis

Pierwszy kwiat Wollerton Old Hall

Princess Of Infinity
cudna mała księżniczka

forumowy hicior
Marc Chagall róża przecudnej urody

kolejny hit.... Minerva

i tak troszkę ogólnie

takie tam...które wreszcie porządnie zakwitły

i coś z ogródka ...tak mało a tak cieszy

Reniu to dzięki tobie .... winorośl Arkadia
Rosenfaszination

Cudna Kosmos

Lavender Ice już ją kocham

Bonica

Rumba

Blue Girl na pewno nie ostatnia jaką mam

Novalis

Pierwszy kwiat Wollerton Old Hall

Princess Of Infinity

forumowy hicior

kolejny hit.... Minerva

i tak troszkę ogólnie

takie tam...które wreszcie porządnie zakwitły

i coś z ogródka ...tak mało a tak cieszy

Reniu to dzięki tobie .... winorośl Arkadia
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Tolinka i róże cz.II
Kwitną kalle! Brawo Ty! U mnie jak zwykle tylko liście! 
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Tolinka i róże cz.II
Tolinko piękne i zdrowe róże masz u siebie. Zachwycają.
Jednak należy wspomnieć o powojniku na nodze domku lęgowego.
Cudo!
W tym roku i u mnie powstał domek na takiej nodze i takiego właśnie efektu oczekuję.
Tylko chyba nie tego powojnika co trzeba posadziłam. White Prince Charles przyrasta dość cherlawo.
Taki Polish Spirit czy Solina lub Błękitny Anioł szybciej pochłonęłi by taką nogę. 
Jednak należy wspomnieć o powojniku na nodze domku lęgowego.
W tym roku i u mnie powstał domek na takiej nodze i takiego właśnie efektu oczekuję.
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Tolinka i róże cz.II
Tolinko - myślę, że daliami zaraziłyśmy się wszyscy od Miłki
.
Pokazujesz Kosmos , czytałam ostatnio o niej dość negatywne opinie. Twoja jest inna. Poleciłabyś ją?
Niestety mój Novalis nie warty jest polecenia, ale Lady of Shalott już tak. To piękna różyczka, prawda?
Pokazujesz Kosmos , czytałam ostatnio o niej dość negatywne opinie. Twoja jest inna. Poleciłabyś ją?
Niestety mój Novalis nie warty jest polecenia, ale Lady of Shalott już tak. To piękna różyczka, prawda?
-
x-al-ia
Re: Tolinka i róże cz.II
Tolinko, wiadomo, że życie ma zmienny nurt i czasami pochłaniają nas sprawy wyższe, a wtedy nawet róże schodzą na boczny plan.
Będę cierpliwie czekać na nowe kwiaty Biedermeier.
Po tegorocznych kwiatach Pashminy widać, że niepotrzebnie martwiłaś się o nią. Dała sobie radę.
Ja w tym roku zwariowałam dla tej róży. Kupiłam i też wątpiłam w jej przyszłość zwłaszcza, że rośnie u mnie w donicy. Teraz nadziwić się nie mogę, że ta róża wypuszcza takie mocne pędy i ciągle szykuje się do kwitnienia. Z tych, które teraz widzę u Ciebie, to mam jeszcze Lavender Ice i Minervę. Ta ostatnia nie daje rady choć widzę, że próbuje. U Ciebie, w gruncie pięknie wyglądają, ale wypatrzyłam coś jeszcze - Princess of Infinity
Czy ta róża to taka odmiana nadająca się do uprawy w donicy? Twoja rośnie jak widzę w doniczce, tylko nie wiem czy to tak tymczasowo, czy na stałe? Jak dotąd widziałam tę różę rosnącą tylko w gruncie, aż dojrzałam, że może być w donicy... To piękna róża
Chciałabym ją mieć, no ale jeśli jest przeznaczona do gruntu, to marzenie na nic.
Po tegorocznych kwiatach Pashminy widać, że niepotrzebnie martwiłaś się o nią. Dała sobie radę.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Tolinka i róże cz.II
Cudności różane Tolinko u Ciebie
A winogrona wywołały u mnie chętkę na coś słodkiego
Piękne i dorodne grona!
A winogrona wywołały u mnie chętkę na coś słodkiego
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Tolinka i róże cz.II
Cudnie kwitnąca księżniczka of Finity chyba od Daysy nawet w donicy czaruje
.Urzekła mnie także Rosenfascination i Lavender Ice .Blue girl również śliczna .Lubię ten kolor róż
- Kamilwilcz
- 200p

- Posty: 266
- Od: 7 lip 2011, o 19:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wilczkowice (25 km od Bielska-Białej) Oświęcim
-
x-ja-a
Re: Tolinka i róże cz.II
Marc Chagall - forumowy hicior
Ale taka jest prawda, ja też dałam się ponieść i nie żałuję, baaardzo przystojny.
Blue Girl faktycznie urocza, nie dziwię się, że myślisz o drugiej. A o Rosenfaszination ... to ja będę musiała poczytać
Pięknie u Ciebie wygląda pełnia lata
Blue Girl faktycznie urocza, nie dziwię się, że myślisz o drugiej. A o Rosenfaszination ... to ja będę musiała poczytać
Pięknie u Ciebie wygląda pełnia lata
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Tolinka i róże cz.II
Pewnie, że poznaję
. Cieszę się, że przetrwały i już kwitną. Widzę, że nie oparłaś się pokusie
. Piękne różyczki, coraz częściej zastanawiam się nad Pashminą, u Ciebie cudowna.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Tolinka i róże cz.II
Tolinko obejrzałam rózane fotki i wielkie brawa dla wszystkich różyczek
Piękne kwitnienia, a Rosenfaszination podbiła moje
Tak sobie popatrzyłam na Twoją Ghitę i widzę, że całkiem zdrowa. U mnie wręcz odwrotnie. Moja obecnie stoi całkiem bez odzienia, tylko na samych końcach pozostało trochę liści. Podobnie wygląda Minerva
Dziwny to sezon. Najpierw zimna wiosna i słaby start wielu róż. Wiosenne cięcia nie miały końca i trzeba było robić nieskończoną ilość poprawek. Teraz zaczynają szaleć choroby grzybowe. Na dodatek u nas nadal zbyt sucho i ciągle trzeba podlewać. Pewnie stąd słabsza kondycja różanych krzaków. Kwitnienie niektórych róż też pozostawia wiele do życzenia, dlatego nie będę miała dylematów i te najmarniejsze wkrótce czeka eksmisja.
Tak sobie popatrzyłam na Twoją Ghitę i widzę, że całkiem zdrowa. U mnie wręcz odwrotnie. Moja obecnie stoi całkiem bez odzienia, tylko na samych końcach pozostało trochę liści. Podobnie wygląda Minerva
Dziwny to sezon. Najpierw zimna wiosna i słaby start wielu róż. Wiosenne cięcia nie miały końca i trzeba było robić nieskończoną ilość poprawek. Teraz zaczynają szaleć choroby grzybowe. Na dodatek u nas nadal zbyt sucho i ciągle trzeba podlewać. Pewnie stąd słabsza kondycja różanych krzaków. Kwitnienie niektórych róż też pozostawia wiele do życzenia, dlatego nie będę miała dylematów i te najmarniejsze wkrótce czeka eksmisja.


