U Wiśni

[AGA Z]

Fajny pomysł z tymi prostokątami. W każdym możesz posadzić coś innego. Może w jednym zioła w drugim ... co sobie wymyślisz. Pole do popisu spore.
Bratki grzeję bużki. Moje jeszcze nie kwitną, dlatego kupiłam kwitnące.

[wisnia897]

Dziękuję wszystkim za pozytywne komentarze

miętą się nie przejmuj ona tylko...odpoczywa

Bardzo podoba mi się ta teoria A tak konkretniej to Kasia prawdopodobnie ma rację. Wydaje mi się, że podpędzona zimą po prostu ma słabe pędy, więc się kładą, zresztą widzę, że nowe liście, wypuszczone już u mnie, na słoneczku, są trochę wyrazistsze, mocniejsze i mają bardziej ząbkowane brzegi. W ogóle, są jakieś bardziej? miętowe

Pati, Żaneta i Agnieszka(AGA Z) cieszę się, że Wam się moja rabatka podoba . Prostokąty wyszły przypadkiem, bo najpierw na miejsce starych ?kółek? z plastikowych płotków miały być nowe kostkowane ?kółka?, ale do tego by trzeba było kostki ciąć, żeby nie było luk. Dodatkowo część roślin już tam była posadzona, a ja jeszcze chciałam tak rabatkę ułożyć, żeby jak najwięcej trawy wokół dało się ładnie skosić czteronożną kosiarką. No i wyszły prostokąty
Teraz czekam, aż trawa wyjdzie w odpowiednich miejscach

A teraz druga część, o prezentach wielkanocnych. Zając mi przyniósł:

- z Oplątwowa: T. melanocrater, T. circinata, T. punctulata, T. flabellata v. rubra, T. filifolia, T. argentea, T ionantha v. ionantha, T. ionantha v. scaposa, T ionantha v. rubra. Oczywiście, przeczytałam, że ionanthy są małe na ok. 2-4cm, ale jakoś to do mnie nie docierało, dopóki tych bąbli nie wzięłam do ręki Dobrze, że Ewa wróciła, to pomęczę ją troszkę na oplątwowy temat, zwłaszcza po tym, jak mi powiedziała, że mogę iść z nimi na balkon Z tymi malutkimi się boję iść na balkon
Dla Basi, która w innym wątku oskarżyła mnie o tillandsiowy sadyzm

Natomiast nie wypowiadam się na temat porad koleżanek sadystek odnośnie tillandsji (klamerką do żaluzji )

daję zdjęcie przypiętych oplątw (również nowych nabytków )


- chyba z Forum: nie jestem pewna, ale prawdopodobnie od użytkowniczki forum, Ani(andziax007) (bo kupowałam przez serwis Alle...), zakupiłam sobie dwóch kosmitów na spróbowanie: Ceropegia sandersonii i Ceropegia dendiculata ssp. brownii. Mam nadzieję, że mnie polubią. Brownii była na początku trochę podwiędła, ale teraz już stoi na baczność


A wielkanocna wróżka poczarowała na moich parapetach tak, że:
- zaczęłam się cieszyć z mandarynki, a dwa dni później? wyszła mi druga, a potem trzecia i czwarta. W dodatku część ziemi się troszkę podniosła, więc wyczuwam, że coś jeszcze się próbuje wydostać


- listek fiołka się przyjął i dojrzałam nowe listeczki


- w Storczykowie kwiatuszki pokazała odratowana storczykowa miniaturka. Była posadzona w sphagnum, w małej doniczce i zupełnie nie potrafiłam ogarnąć kwestii podlewania. W końcu zmarniał, a ja przesadziłam go do ?normalnej? mieszanki, jaką mają moje pełnowymiarowe Phalenopsisy i maluch wziął się w garść. Ale te pełnowymiarowe (na drugim zdjęciu) też nie próżnują.


To tyle na dziś, miłego dnia

[barbra13]

No i akurat trafiłam na świeże zdjęcia tortur . Fajne maluszki . Ceropegiom już od dawna przyglądam się z uwagą i chyba wreszcie ulegnę i kupię . Za twoje trzymam kciuki.

[piasek pustyni]

Ja też trzymam kciuki za ceropegie, bo to wyjątkowe rośliny. Szkoda, że ja tylko z jedną się dogadałam, ale może w tym sezonie spróbuję po raz ostatni. Brakuje mi ich, a więc życzę powodzenia i radości z tych roślinek. Reszta rewelacyjna!

[Kasiula17]

Jak cudnie cytrus-ki rosną.
Szaleństwo masz na parapetach i to bardzo piękne widoczki.

[brombiel]

Ojojoj ale nowości i piękności zarazem kosmici jak już zaczną rosnąć to uciechy będziesz miała co niemiara

[Blueberry]

Świetne i maluchy i nowości

[ewa321]

Aaale fajne tillandsiowe maluszki
Monika - no śliczne te Twoje bąble
Tylko gdzie reszta cudeniek ???
Z obserwacji moich wynika, że wszystkie ionanthy zakupione w kraju,
bez względu na odmianę, nawet jak dorosną bąblami zostaną
Przywiozłam sobie z wojaży T. ionantha 'Druid', która ma 'w pasie'
znaczy się ma średnicę 13 cm, przy wysokości 8 cm.
A moja krajowa to tak jak Twoje - malutki bąbelek.
Ważne jest źródło zakupu
Nie bój się wystawiać ich na balkon, ale może jeszcze nie teraz, za zimno.
Zobaczysz jak przytyją po lecie
No to czekam na cuuudną, tillandsiową sesję
Chociaż ceropegie też mnie uwiodły

[wisnia897]

Ewo, na szybko odpowiadam: tillansie zakupiłam ze sklepu pani Dreksler. Ionanthy niby mają być miniaturkami, może dlatego takie małe, chociaż aż tak się nie znam Jak kiedyś Ci już wspomniałam, nie zamierzam się za bardzo rozwijać tillandsjowo ze względu na moje kaktusowe zainteresowania, ograniczony wybór roślin dostępnych w kraju całkowicie mi wystarczy.

[ewa321]

No i wszystko jasne
Nazywane są miniaturkami, bo są malutkie i młodziutkie.
Maleńkie odrosty są oddzielane od mamuśki.
Teoretycznie powinny jeszcze troszkę ciałka nabrać.
Eee tam, że nie będziesz się rozwijać
Poczekamy, zobaczymy
Ale o tillandsiową sesję nadal proszę

[wisnia897]

Dziękuję wszystkim za wizyty i zostawione ślady obecności Basi, Żanecie, Kasi, Agnieszce, Natalii i Ewie
Dziękuję za trzymanie kciuków, żeby Ceropegie mnie polubiły

Ewo, mi to nawet pasuje, że oplątwy małe, tymi ionanthami udało mi się nawet Rodziców zaskoczyć (z premedytacją ) - ich pierwsze pytanie ?gdzie ty to dasz??, a ja im przynoszę świecznik (to szklane na zdjęciu, to właśnie świecznik) z miniaturkami
I nie powiedziałam, że oplątwowo nie będę się rozwijać w ogóle, tylko że nie za bardzo, to różnica .
Póki co, na pewno więcej oplątw nie będzie, muszę się nauczyć obsługi tych, co mam i fajnie byłoby też doczekać u nich jakiegoś kwiatu, żeby mi znajomi nie mówili, że ?po kiego sobie tyle jakiejś trawy kupiłam?. No i trzeba odłożyć troszkę funduszy na kaktusowe nabytki, bo kłujaki u mnie na pierwszym miejscu
Sesję oplątwową zrobię w wolnej chwili.

[luna1202]

Cytruski poszalały, u mnie też idą w górę, aczkolwiek powolutku, małymi kroczkami. Oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie zwróciła uwagi na storczyki Podobają mi się takie kwiaty jak te dwa ostatnie co pokazałaś i jak tylko będzie okazja to muszę uzupełnić moją kolekcję.
Pozdrawiam!
Ania

[wisnia897]

Witam Cię, Aniu i dziękuję! Okazji do uzupełnienia kolekcji storczyków na pewno Ci nie zabraknie

Pogoda nie dopisuje, robota ciężko idzie, więc zrobiłam sobie przerwę na sfotografowanie moich oplątw osobno.
Bardzo proszę Ewę, jak tu wpadnie, o skorygowanie nazw, bo moje niewprawne oko trochę niepewnie przyporządkowało wszystkie 9 nazw roślinkom i mogło się pomylić
Najbardziej jestem pewna tych dwóch:
T. circinata oraz T. flabelata v. rubra


Potem są te dwie: T. punctulata oraz T. melanocrater. I nie wiem, która jest która.


No i pozostałe miniaturki. Ustawiłam po kolei jak mi się wydaje:
T. ionantha v. ionantha, T. ionantha v. rubra, T. ionantha v. scaposa, T. filifolia, T.argentea.



Już wiem, że z tą na ostatnim obrazku mogę mieć problem. Taki wniosek mi się nasuwa, że im szersze oplątwa ma liście, tym łatwiejsza jest w obsłudze.

Na pocieszenie w ten szarobury dzień dorzucam kolorowego storczyka i zieloną zbioróweczkę po remoncie. Mam nadzieję, że pogoda szybko się poprawi i będzie już ciepło, bo parapety pełne roślin czekających na wyjście na balkon, miejsca brakuje, a zielone towarzystwo ze zbioróweczki musi szybciutko wrócić na jaśniejsze stanowisko.

[Malachitek]

To mówisz nabyłaś roślinki, które mają aż po 2 cm? ale wyglądają uroczo, to trzeba im przyznać. I według mnie pomysł z powieszeniem ich na roletach też jest świetny! Będę im kibicować. Bardzo lubię oplątwy, ale ograniczam się do śledzenia ich w wątkach na forum
Co do pogody to mam to samo, też bym chciała już część wystawić na drugą stronę okna, bo już nawet miejsca tymczasowe się skończyły

[brombiel]

No nabytki niczego sobie ale ta zbiorowa fotka przykuła mą uwagę też chcę by pogoda się poprawiła...nie tylko roślinki, ale i my odżyjemy