Na końcu wydmy cz.2

[Margo2]

A ja chciałam zapytać co myślisz o Chantal Thomass
Bardzo się zastanawiałam nad jej kupnem
Daj jeszcze raz szansę Edenowi
Kup nową sadzonkę. Uważam, że warto.
Pashmina chyba tam ma, że w pierwszych latach nie powala, ale jak powali to na całego
Jestem nią zachwycona
Ale u mnie nigdy nie miała tak rózowego wybarwienia

[majka411]

Dzień dobry Aniu
Delphinium Crystal Delight , a to już wiem jak się to cudo nazywa...
Czytam o piachach mazowieckich ja mam to samo... sporo wysiłku trzeba włożyć
żeby uzyskać wymarzone efekty.

[nena08]

Aniu, ta roślina to ziele oliwne, które właśnie zakwitło. Pewnie powinno usunąć się kwiaty, ale i tak tego nie używam w kuchni, bo nie wiem do czego , podobno można dodać do sałatek.
Na zdjęciu razem z oregano i tymiankiem.



Asiu, coś mi się nie zgadza, niedawno wprowadziłaś się do nowego domu i już nie masz miejsca
Ja po pięciu latach mam całe niezagospodarowane rabaty.

Paco Rabane , jedna z nielicznych kwitnących obecnie róż.



Soniu, Annapurna ma strefę 6b, więc taką jak większość róż, kopczyk na zimę i powinna dać radę.
Jak trzeba, to trzeba brać się do roboty, ile to pięknych róż czeka w kolejce do naszego ogrodu.

Nowy nabytek



Aneczko
Całe życie unikałam zapachu lawendy, a teraz sama ją uprawiam
Ta roślina to ziele oliwne.



Gosiu, to już się nie zastanawiaj na kupnem Chantal Thomass. Nie dość, że się płoży i trudno ją zmusić do trzymania pionu, to jeszcze całkowicie nie odporna na upały. Kwiaty osypywały się momentalnie, a zapowiadało się niezłe kwitnienie, bo pąków było mnóstwo. W ubiegłym roku sprawiała lepsze wrażenie. Zapytaj Alexia, pewnie powie coś podobnego.
Z Pashminą na zdjęciu jest Leoś i to on dodaje różu.
Nie mam pomysłu, gdzie posadzić Eden. Ona powinna być różą pnącą.

Zakwitła pierwsza dalia.


Majeczko, wkładam taki sam wysiłek jak Ty, no może bez kupnego podłoża, a efekt średni.
Co prawda zachwyciło mnie kilka róż w tym sezonie, ale głównie to te kwitnące raz.
Ta ostróżka jest śmieszna, po osypaniu się płatków ze środka kwiatu wyrasta drugi, co przedłuża jej kwitnienie. Ciekawe, czy w pełnym słońcu byłaby bardziej lawendowa



Zakończyłam już letnie cięcie róż. Ładnych parę worów poszło na odpad biodegradowalny. Teraz przyszła kolej na walkę z chwastami. Najgorszy jest szczawik, ten bordowy o pomarańczowych kwiatach.
Ostatnie deszcze niewiele dały wody, więc pewnie znów trzeba będzie stać z wężem.
Liliowce rozpoczęły swój spektakl.















Nasiona tej rośliny przywiozłam w ubiegłym roku z Węgier. Zebrałam je na klombie. Wyrosło coś podobnego do werbeny patagońskiej tylko niższe, o szerszych liściach i ciemniejszych kwiatach.
Kolor kwiatów jest trochę przekłamany, w rzeczywistości jest bardziej fioletowy.
Macie jakieś pomysły co to jest

[stokrotka1805]

Witaj Aniu!
Jestem fanką ostróżek, mam wiele niebieskich, granatowych, jedną koralową i kilka różowych. Tyle, że te różowe są takie wyblakłe, a te Twoje dosłownie powalają z nóg. Napisz, czy to są wieloletnie i gdzie można takie zdobyć.
Pozdrawiam Lidka

[JacekP]

Dalia piękna! I liliowce też! Mój świat teraz kręci się wokół nich

[Margo2]

Wydaje mi się, że jest to jakaś odmiana werbeny.
Trzeba ją poobserwować.
Dzięki za info o Chantal
Nie kupię. Szukam róż o trwałych kwiatach.

Aniu, wszystkiego najlepszego

[justi177]

Cześć Nenka,
Ja rownież widziałam takie małe werbeny w krajach południowej Europy. Może to po prostu karłowa Verbena bonariensis. Wiem, że takie są...
U mnie dalie w tym roku rosną na tyłach rabaty angielek. Jako łącznik z sąsiedzkim warzywniakiem. I wyglada to dla mnie dobrze, chociaż teoretycznie nie powinno...
Jestem zachwycona twoim zielem oliwnym. Długo tak fajnie wygląda???

[nena08]

Lidka, witam Cię na wydmie.
Bardzo lubię ostróżki, niestety kilka nie przetrwało tej łagodnej zimy. Dokupuję i dosadzam nowe. Jedne rosną lepiej inne padają ofiarą ślimaków ( właśnie wrąbały mi granatową ). Kupuję je w okolicznych ogrodniczych. W ubiegłym roku były w ofercie Szczytnicy, niestety w tegorocznej wiosennej Mariusz nie miał ostróżek.
Te intensywnie różowe to ostróżki jednoroczne. Siałam je w ubiegłym roku wprost do gruntu, a w tym roku mam samosiejki.

Jacku, liliowce są piękne i taka wśród nich różnorodność, że wcale Ci się nie dziwię.

Gosiu, dziękuję za życzenia
Odradziłam Ci Chantal, bo początek kwitnienia był fatalny, ale po ustaniu upałów pokazała całkiem ładne kwiatki.
Niestety nie mogę sobie poradzić z jej kształtowaniem. Ona ma ochotę być różą płożącą.

Justyna, od samego początku moja roślinka przypominała werbenę.
Muszę wstawić ją do rozpoznania, tylko nie wiem jeszcze gdzie najlepiej to zrobić.
Ziele oliwne właśnie kończy kwitnienie. Muszę z raz dodać go do sałaty, przecież w tym celu kupiłam

Róże odpoczywają po pierwszym kwitnieniu, choć część niestrudzenie rozwija pojedyncze kwiaty.
Teraz nadszedł czas jeżówek, liliowców, dalii i hortensji.
Ciągle jestem w niedoczasie, a myślałam, że jak rok szkolny się skończy to wszystko nadrobię. Niestety chwasty rosną szybciej niż ja pielę. Ciągle gdzieś pojawiają się chwastnice, a o szczawiku nie wspomnę, tym bordowym.
Niestety słonko dziś nie dopisało, więc zdjęcia smutnawe.


Werbena NN, może jednak coś Wam przyjdzie na myśl

[cyma2704]

Aniu rabata z hortensjami i petunią na obwódce coraz ładniejsza. Ta werbena to rigida, inna od patagońskiej i brazylijskiej. Zbieraj nasiona, bo to w Polsce wyjątkowy rarytas.

[justi177]

cześć,
Dobrze, że pokazałaś zdjęcie zrobione przy wjeździe/wzdłuż wjazdu.
Bardzo fajna zmiana -
Edit
Sprawdź Anka, czy Ty nie masz czasem Verbeny rigida...

[Maska]

Aniu wybacz nieobecność a dzisiaj ktoś do mnie pisał o niskiej werbenie na innym forum a tu widzę u Ciebie chyba właśnie ową werbenę. Jak będziesz zbierać nasionka to się uśmiechnę. Pytałam już nie pamiętam kiedy i gdzie czy chcesz te miodunki kwitnące na czerwono, a może zapytałam w niewłaściwym momencie Chcesz
Śliczne masz róże Moja/Twoja róża teraz odpoczywa, a na maleńką żurawkę wszyscy zwracali uwagę przez kolor kwiatu. Pozdrawiam Cię

[JacekP]

Świetnie skomponowana rabata, którą pokazałaś! Dół z petunii w odcieniach różu i fioletu i górne piętro białe z niewielkimi akcentami w innym kolorze (choć bez tych akcentów byłoby jeszcze lepiej)! Super to wygląda i miłe dla oka

[Margo2]

Aniu, ale masz wypasione hortensje
Moje to totalne bidy
A Bobo jest w opłakanym stanie
Bardzo ładna kompozycja przy wjeździe
Bardzo lubię jak jest tyle kwiatów

[nena08]

Cieszę się, że mimo mojej nieobecności zaglądacie na wydmę.
Powinnam przerzucić się na uprawę kaktusów, piasek mam stale, a pogoda w tym roku sprzyja.
Sucho jest okropnie, więc codziennie stoję z wężem i podlewam. Na inne prace czasu brak, więc chwasty szaleją. Wydaje mi się, że one najbardziej korzystają z podlewania
Najbardziej ucierpiał mój warzywnik, ale on jest na wydmie i woda głównie spływa zamiast wsiąkać.
Nie pamiętam co to się wysiało razem z pomidorami, to bordowe z tyłu cukinia, rodzina ma dość leczo



Soniu, dziękuję za rozpoznanie werbeny. Naszukałam się w necie, ale nie trafiłam na odpowiednią
Zbiorę nasiona i będziesz pierwsza na liście jeśli masz na nią ochotę.

Verbena rigida





Justyna, zmiana na rabacie (przy śmietniku ) jest korzystna. Dalie w kupie wyglądają zdecydowanie lepiej niż poutykane po całym ogrodzie.
Sprawdzanie jak zimują kanny w gruncie wyszło mi na dobre
Reszta kann do dalszych testów

Zakwitły cyklameny.



Marysiu, owady przy werbenie się kręcą, więc nasionka pewnie będą. Zapisuję Cię na listę.
Tea Cliper nie lubi upałów, więc dobrze, że odpoczywa.
Zastanawiałam się która to żurawka, czerwone kwiaty ma Ruby Bells.


Jacku, za chwilę zakwitną na tej rabacie dalie w innych kolorach i już nie będzie tak idealnie.

Zakwitła ubiegłoroczna szałwia wysiana z nasion. Niestety nie zimuje, mimo zapewnień pani w ogrodniczym.



Gosiu, większość hortensji to tegoroczne zakupy.
Bobo mam od Agaty i było dwukrotnie zadeptane przez moje dziecię w tym i ubiegłym roku. Odbiło i zakwitło. Zastanawiam się jak taka mała roślinka może utrzymać taki wielki kwiatostan.
Również lubię dużo kwiatów, a to zapewniają głównie jednoroczne.

Ostnica


Pojedyncze róże powtarzają kwitnienie, ale szału nie ma.

[Annes 77]

Jeżówki z ostnicą idealne
Aniu u mnie też susza niemiłosierna Woda idzie w ruch
O dobrze,że do Ciebie zajrzałam...narobiłaś mi smaka na leczo Cukinie mamy,więc będą pyszności:)

Pozdrawiam serdecznie