Mój ogród wśród łąk część 4
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Palma zrobiona własnoręcznie unikalna, piękna,
a jajka na mchu odgapię, cudowne. Pomidory będą smakować dobrze bez nazwy, na przyszły rok podpiszesz. 
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Ja też mam pomidory bez nazwy, będą niespodzianki
A kot słodki z tą kokardką
A kot słodki z tą kokardką
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
O! Jajca muszę przepiórcze kupić!!! No i muszę się wziąć za strojenie domu. mam koncepcję, ale, czy wystarczy mi czasu? Jak zamotam się w kuchni, to plany są zagrożone!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- anym
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Gosiu hej
wstyd się przyznać ale przylaszczki to ci normalnie zazdroszczę
i na pewno wiesz dlaczego
Wianek pomysłowy i palma śliczna
mnie ostatnio jakaś niemoc dopadła pomysłów mam dużo ale z realizacją słabo.
Krople deszczu widzę u mnie znowu tyle co kot napłakał ale zapowiadają opady przez cały tydzień więc nie tracę nadziei.
Wianek pomysłowy i palma śliczna
Krople deszczu widzę u mnie znowu tyle co kot napłakał ale zapowiadają opady przez cały tydzień więc nie tracę nadziei.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Matko jedyna... Gosiu ależ u Ciebie się dzieje...
Prawie nowa rabata, sezon rozpoczęty łącznie z placem zabaw dla dzieci, wianuszki wszelkiej maści wykonane sprawna ręką i nawet kury sąsiadki na tę okoliczność oskubane bo ... taka była potrzeba
Wyjątkowo naturalnie wszystko idzie zgodnie z harmonogramem.
Pewnie teraz ochłodzenie zatrzymało Cię ... odpocznij bo niedługo święta, a pani domu powinna przyjąć gości wypoczęta i z uśmiechem na twarzy.
Pozdrawiam
Prawie nowa rabata, sezon rozpoczęty łącznie z placem zabaw dla dzieci, wianuszki wszelkiej maści wykonane sprawna ręką i nawet kury sąsiadki na tę okoliczność oskubane bo ... taka była potrzeba
Wyjątkowo naturalnie wszystko idzie zgodnie z harmonogramem.
Pewnie teraz ochłodzenie zatrzymało Cię ... odpocznij bo niedługo święta, a pani domu powinna przyjąć gości wypoczęta i z uśmiechem na twarzy.
Pozdrawiam
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42393
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Małgosiu wzrok koci jakiś niewyraźny czy ona też zjadła tego zająca?
czekoladowe zające tak mają
Palma oryginalna, ja znalazłam w ogrodzie tylko bukszpan i zrezygnowałam z palmy w tym roku. Moje pomidorki po katastrofie też nazwy mają dowolne, bo znaczniki są a jakże tylko czy w dobrym miejscu
Palma oryginalna, ja znalazłam w ogrodzie tylko bukszpan i zrezygnowałam z palmy w tym roku. Moje pomidorki po katastrofie też nazwy mają dowolne, bo znaczniki są a jakże tylko czy w dobrym miejscu
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Małgosiu przylaszczki
...i ten kolor
Palemka piękna, nie ma to jak własnoręczna robota.
Nie martw się, że nazwy pomidorów Ci umknęły. Na pewno i tak będą bardzo smaczne
Moje też już ładnie wyszły. Posiałam w tym roku pięć gatunków i wcale nie bawiłam się w ich oznaczenie. Poprzednim razem wszystkie poznaczyłam, a potem flamaster wyblakł od słońca i z rozpoznaniem czekałam, aż pokażą się owoce.
Czytałam, że szykowałaś miejsce na nowe róże...Jak przyjdą to się pochwal. Bardzo jestem ciekawa co zamówiłaś
Palemka piękna, nie ma to jak własnoręczna robota.
Nie martw się, że nazwy pomidorów Ci umknęły. Na pewno i tak będą bardzo smaczne
Moje też już ładnie wyszły. Posiałam w tym roku pięć gatunków i wcale nie bawiłam się w ich oznaczenie. Poprzednim razem wszystkie poznaczyłam, a potem flamaster wyblakł od słońca i z rozpoznaniem czekałam, aż pokażą się owoce.
Czytałam, że szykowałaś miejsce na nowe róże...Jak przyjdą to się pochwal. Bardzo jestem ciekawa co zamówiłaś
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Ale masz pomidorków, ho ho
to się narobisz
a kot ma filuterne spojrzonko 
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Gosiu tak murek chociaż malutki muszę postawić(ale mam refleks z odpowiedziami)
, bardzo mi się spodobał Twój i zgapiłam.
Już nawet rośliny zasadziłam w miejscach gdzie będzie porozwalany mur, tylko cegieł w dalszym ciągu brak. Myślę, że latem udam się na wycieczkę po wsi i popytam o jakieś stare chałupy lub obory z czerwonej cegły może akurat coś znajdę. Pomidorki pomyliłaś ważne, że będą i będą smaczne.
Już nawet rośliny zasadziłam w miejscach gdzie będzie porozwalany mur, tylko cegieł w dalszym ciągu brak. Myślę, że latem udam się na wycieczkę po wsi i popytam o jakieś stare chałupy lub obory z czerwonej cegły może akurat coś znajdę. Pomidorki pomyliłaś ważne, że będą i będą smaczne.
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Martuś - Cieszę się, że zaglądasz.
Zwłaszcza, że wiem ile pracy masz w ogrodzie. Jestem pełna podziwu i czekam z niecierpliwością na kwitnienie Twojej różanki
Madzia - Wysiałam pomidory z myślą o znajomych, a zamówienia już miałam w grudniu. Wszystko zaczęło się 3 lata temu, jak siałam po raz pierwszy. Nasiałam jak dla pułku, a potem rozdawałam bo żal każdego maleństwa. A ja lubię zabawę w sianie, pikowanie, więc nie ma problemu. Sieję zawsze po 20 marca, bo babcia mówiła, że pomidory w Józefa, a ogórki w Stanisława.
Justynko - Witaj serdecznie sąsiadko, wszak Kaszuby po sąsiedzku. Kiedy siejesz? Moja znajoma twierdzi, że najlepiej w Wielkim Tygodniu....mam nadzieję, że nie o taki Wielki chodziło
Soniu - Odgapiaj. Proste dekoracje są najlepsze, a mech daję do wszystkich.
Jaja kupiłam w L.
Kasiu - W temacie pomidorków....na pewno będą smaczne, ale boję się żeby nie było za dużo koktajlowych.
Miłeczko - Zdążysz ze wszystkim, spokojnie. Codziennie po troszku, z planem organizacyjnym w dłoni
Aniu - I doczekaliśmy się deszczu. Szkoda tylko, że na same święta, ale już nie narzekam, woda ważniejsza. Sucho miałam, jak grabiłam w warzywniku, to się pyliło.
Przylaszczki fajne, dostałam od znajomej w zeszłym roku i ślicznie się rozrosły.
Krysiu - Dziękuję
Dbasz o moje samopoczucie.Fakt, zarobiona jestem ciut, ale zwolnię....w święta będę odpoczywać.
Marysiu - Mój system skatalogowania pomidorowych zasiewów uważałam za doskonały....do momentu.
Zuza wcięła sama tego kitajca, kot dostał kokardę. A palma musiała być koniecznie różowa
Dorotko- Chciałam oznaczyć, żeby wiedzieć jakie są warte dalszej fatygi, a jakie zostawić....ale już po robocie.
Róże doszły zaledwie przed godziną. Nie ukrywam, że byłam ciut zła, bo czekałam na kuriera od zeszłego tygodnia, zapewniali, że dostanę w środę...więc wczoraj dostali maila ponaglającego, a dzisiaj dostałam paczkę i kubeczek z motywem różanym
Zamówiłam: Qeen of Sweden, Pastellę, AuSmas, Chantal Thomas i oczywiście Blue Monn zamklepaną przez moją córkę. Siedzą i moczą nóżki, posadzę jutro. Dzisiaj śniegi, mam nadzieję, że jutro nie będzie padało.
Karolka - Kot ma takie spojrzenie jakie zachowanie. Broi na maxa, ale strasznie go uwielbiamy. Zasiewy spore, ale mają zbyt.Znajomi już zacierają rączki.
Dorotko - Wywieś w okolicznym sklepie ogłoszenie z pytaniem o cegły. Najlepsza metoda w małych miejscowościach.

Madzia - Wysiałam pomidory z myślą o znajomych, a zamówienia już miałam w grudniu. Wszystko zaczęło się 3 lata temu, jak siałam po raz pierwszy. Nasiałam jak dla pułku, a potem rozdawałam bo żal każdego maleństwa. A ja lubię zabawę w sianie, pikowanie, więc nie ma problemu. Sieję zawsze po 20 marca, bo babcia mówiła, że pomidory w Józefa, a ogórki w Stanisława.
Justynko - Witaj serdecznie sąsiadko, wszak Kaszuby po sąsiedzku. Kiedy siejesz? Moja znajoma twierdzi, że najlepiej w Wielkim Tygodniu....mam nadzieję, że nie o taki Wielki chodziło
Soniu - Odgapiaj. Proste dekoracje są najlepsze, a mech daję do wszystkich.
Kasiu - W temacie pomidorków....na pewno będą smaczne, ale boję się żeby nie było za dużo koktajlowych.
Miłeczko - Zdążysz ze wszystkim, spokojnie. Codziennie po troszku, z planem organizacyjnym w dłoni
Aniu - I doczekaliśmy się deszczu. Szkoda tylko, że na same święta, ale już nie narzekam, woda ważniejsza. Sucho miałam, jak grabiłam w warzywniku, to się pyliło.
Przylaszczki fajne, dostałam od znajomej w zeszłym roku i ślicznie się rozrosły.
Krysiu - Dziękuję
Marysiu - Mój system skatalogowania pomidorowych zasiewów uważałam za doskonały....do momentu.
Zuza wcięła sama tego kitajca, kot dostał kokardę. A palma musiała być koniecznie różowa
Dorotko- Chciałam oznaczyć, żeby wiedzieć jakie są warte dalszej fatygi, a jakie zostawić....ale już po robocie.
Róże doszły zaledwie przed godziną. Nie ukrywam, że byłam ciut zła, bo czekałam na kuriera od zeszłego tygodnia, zapewniali, że dostanę w środę...więc wczoraj dostali maila ponaglającego, a dzisiaj dostałam paczkę i kubeczek z motywem różanym
Zamówiłam: Qeen of Sweden, Pastellę, AuSmas, Chantal Thomas i oczywiście Blue Monn zamklepaną przez moją córkę. Siedzą i moczą nóżki, posadzę jutro. Dzisiaj śniegi, mam nadzieję, że jutro nie będzie padało.
Karolka - Kot ma takie spojrzenie jakie zachowanie. Broi na maxa, ale strasznie go uwielbiamy. Zasiewy spore, ale mają zbyt.Znajomi już zacierają rączki.
Dorotko - Wywieś w okolicznym sklepie ogłoszenie z pytaniem o cegły. Najlepsza metoda w małych miejscowościach.
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Widzisz Ty masz pomysły, ale u mnie sklep obwoźny na podwórka tylko dojeżdża, okoliczny jakieś 5 km
. A co będzie jak mi całe stodoły ludziska przywiozłą
.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Taki murek z cegieł i mi się marzy,ale kto go postawi to nie mam pojęcia
Masz może fotki różanych nowości?
Masz może fotki różanych nowości?
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Chyba skończy się zakupieniem bratków i upychaniem ich w koszyczkach oraz chochoły z wikliny z powtykanym bukszpanem. Ale przy tym wietrze, co wieje, to czarno to widzę. 
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- wsiania
- 500p

- Posty: 694
- Od: 27 sty 2012, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Brzegu
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Małgosiu, jestem z rewizytą i wpisuję ku pamięci
Cudnie u ciebie, tak swojsko i domowo. Pepsi i jej małe cudowne! Takie czarne futro też mam w domu podobne, ale moje za czekoladę się nie łapie na szczęście. Do ogrodu chętnie bym wyszła, bo roboty jest huk, ale ta pogoda... Brrrrr!
Moje wsiowe poczynania - c.j.d. 
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Dorotko - To popytaj gościa, który się zajmuje handlem obwoźnym. On jest skarbnicą wiedzy wszelakiej.A jak się zjadą hurtowo potencjalni sprzedający...to zrobisz casting. Od przybytku głowa nie boli
Aniu- Wiaderko z moczącymi się różami specjalnie for you obfociłam
Miłeczko- Bratki tyz piknie
Aniu- Witaj w moich progach
Róże moczą nóżki....

Zaczyna robić się zielono, deszcze się przydały. Na pierwszym planie widać ogoloną, przekwitniętą Iwę.


żurawie ....moja zgryzota i moje najbliższe sąsiadki

Zmuszona do uporządkowania miejsc na parapecie...zakupiłam sobie taki namiocik na moje wysiewy.

kolejne ozdoby pojawiają się w domu...zaczynam wprowadzać się w świąteczny nastrój



