Widzę, ze skończyłaś niciowy kwiatek
Jesień w familokowym
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5117
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Jesień w familokowym
Cóż czytam .... ale masz kilka miesięcy aby przemyśleć to i owo względem zmian
Widzę, ze skończyłaś niciowy kwiatek

Widzę, ze skończyłaś niciowy kwiatek
Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Jesień w familokowym
Jadziu CHEwpurplex u mnie też w tym roku nie kwitła rewelacyjnie.
Taki rok i może dlatego twoja też nie specjalna była.
Ja bym nie przesadzała, bo znowu od nowa będzie się musiała ukorzeniać a to zawsze wpływa na słabsze kwitnienie.
Taki rok i może dlatego twoja też nie specjalna była.
Ja bym nie przesadzała, bo znowu od nowa będzie się musiała ukorzeniać a to zawsze wpływa na słabsze kwitnienie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Jesień w familokowym
GRAŻYNKO chciałam tylko odkopać i obejrzeć jak wyglądają korzenie czy bardzo rozbudowane a moze ledwo ledwo .Wysadziłam Polish Spirita ,który rósł obok niej.Może będzie lepiej .Wiem ,ze przesadzania to rok do tyłu ,bo zanim się porządnie znów zakotwiczy to potrwa .Na większe przeróbki nie mam siły kręgosłup coraz bardziej wysiada a pomoc
nie lubię się prosić
ILONKO no wymęczyłam ja ,ale jestem średnio zadowolona .4 oczy a jeszcze źle odczytałam wzór
ANUSIU Maigoldowe kwiaty rozkwitały systematycznie powiększając swą koronę .Nawet powtórzył kwitnienie fakt ,że tylko niewielką ilością ,ale jednak
Kamieni u mnie dostatek ,a wnuki dorosłe więc mają krzepę
DAYSY jakie tam dzieło sztuki zresztą niedokończone
ręce przez lato wyszły z wprawy .Teraz trzeba trochę więcej popracować ,żeby znów chodziły lepiej




ILONKO no wymęczyłam ja ,ale jestem średnio zadowolona .4 oczy a jeszcze źle odczytałam wzór
ANUSIU Maigoldowe kwiaty rozkwitały systematycznie powiększając swą koronę .Nawet powtórzył kwitnienie fakt ,że tylko niewielką ilością ,ale jednak
DAYSY jakie tam dzieło sztuki zresztą niedokończone




- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Jesień w familokowym
Jadziu podleczysz do wiosny a potem to już skałki i kamulce będą fruwać. 
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Jesień w familokowym
Jadźko może i dobrze, ze przesadziłaś tego Purpurea .. z wiosną ruszy. Czasami dobrze zajrzeć w korzonki. Jednak to dziwne, że jeden powojnik ładnie się ukorzenia a drugi stoi w miejscu.
......aha miałam pochwalić muzykantów.....są nadal na mojej liście ale nie chce mi się już nic zamawiać i sadzić.

......aha miałam pochwalić muzykantów.....są nadal na mojej liście ale nie chce mi się już nic zamawiać i sadzić.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Jesień w familokowym
Jadziu serwetka
piękna, misterna robota.
Czy masz może wcześniejsze zdjęcia Prince de Monaco? Chciałabym się jej lepiej przyjrzeć
Czy masz może wcześniejsze zdjęcia Prince de Monaco? Chciałabym się jej lepiej przyjrzeć
- mati1999
- 1000p

- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jesień w familokowym
Może dzień mnie było a tu takie róże 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Jesień w familokowym
MATI to wszystko wczorajsze fotki ,więc a razie się cieszę .Dzisiaj nawet nie miałam czasu ,żeby zajrzeć na ogródek
DOROTKO
w przerywnikach między pisaniem postów tak się bawię
Fotek Princa mam mnóstwo oto on Jest u mnie od wiosny 2012 i calutki czas ładnie kwitł i był zdrowiutki. W tym roku cosik go napadło i stoi goły





ELUŚKA on pięknie kwitł [Purpurea],gdy rósł w miejscu gdzie teraz jest gril .Potem posadziłam go pod siatkę i liczyłam ,ze w słonku mu się spodoba ,Nic bardziej mylnego nie wiem czemu tam mu sie nie podoba ma obok siebie cudna Etiudę ona wciąż kwitnie, a on marudzi
GRAŻYNKO no nie wiem mam zamiar ,ale wszystko sie okaże wiosną

DOROTKO





ELUŚKA on pięknie kwitł [Purpurea],gdy rósł w miejscu gdzie teraz jest gril .Potem posadziłam go pod siatkę i liczyłam ,ze w słonku mu się spodoba ,Nic bardziej mylnego nie wiem czemu tam mu sie nie podoba ma obok siebie cudna Etiudę ona wciąż kwitnie, a on marudzi
GRAŻYNKO no nie wiem mam zamiar ,ale wszystko sie okaże wiosną

- mati1999
- 1000p

- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jesień w familokowym
EEE jaka ona piękna
jak nostalgie 
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Jesień w familokowym
ale się napisałam i oczywiście jak to ja " i poszło w siną dal............klik"
Jadzia nie kuś bo książę mi się b.podoba - mam dosyć chorób ale na nie mam leki a tu niet! antidotum na przewlekłe chciejstwo różane
Ostatnio bierze mnie na wspominki bo to taki okres i przeglądam stare nasze watki, jak to było, jaka nasza wiedza była płytka a teraz wiemy niewiele ale i tak sporo, atmosfera i humor jak zawsze ok, tylko niech te ogródki mają objętość gumową i skarpety mocne nie dziurawe a zetki będą na promocje, okazje hahahahaha
Jadzia nie kuś bo książę mi się b.podoba - mam dosyć chorób ale na nie mam leki a tu niet! antidotum na przewlekłe chciejstwo różane
Ostatnio bierze mnie na wspominki bo to taki okres i przeglądam stare nasze watki, jak to było, jaka nasza wiedza była płytka a teraz wiemy niewiele ale i tak sporo, atmosfera i humor jak zawsze ok, tylko niech te ogródki mają objętość gumową i skarpety mocne nie dziurawe a zetki będą na promocje, okazje hahahahaha
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Jesień w familokowym
MATI no tak tylko ,że nie pachnie ,ale kwitnie super calutki sezon .To jest jeden krzaczek tak rozrośnięty
ANUSIU też tak czasem mam piszę, a u mnie czasem wystarczy kliknąć na przecinek i calutki post leci na Berdyczów.Też się rozmarzyłam jak wrzucałam róże do ich folderów .Teraz będę tęsknym okiem na nie spoglądać aż do lata .Masz racje Aniu kiedyś było tu weselej , ale to stare czasy .U mnie hamulcowym jest brak miejsca i nic więcej
ANUSIU też tak czasem mam piszę, a u mnie czasem wystarczy kliknąć na przecinek i calutki post leci na Berdyczów.Też się rozmarzyłam jak wrzucałam róże do ich folderów .Teraz będę tęsknym okiem na nie spoglądać aż do lata .Masz racje Aniu kiedyś było tu weselej , ale to stare czasy .U mnie hamulcowym jest brak miejsca i nic więcej
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2813
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Jesień w familokowym
Coś w Familokowym ucichło, czyżby właścicielka wyjechała. 
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Jesień w familokowym
Jadziu, od kilku dni nie moge otworzyć Twoich zdjęć
. puściłam w ruch wyobraźnię, bo czytam , że są przesliczne. U mnie róże nie wyglądają już najlepiej. Może poza Queen Elizabeth, która nic sobie nie robi z przymrozków ( trzy razy skrobałam już rano samochód) , buduje coraz wieksze pąki i roooośnie - doszła do 2m. Niemożliwe, prawda? A jednak!
- mati1999
- 1000p

- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jesień w familokowym
Właśnie ja tez od wczorajewka36jj pisze:Jadziu, od kilku dni nie moge otworzyć Twoich zdjęć. puściłam w ruch wyobraźnię, bo czytam , że są przesliczne. U mnie róże nie wyglądają już najlepiej. Może poza Queen Elizabeth, która nic sobie nie robi z przymrozków ( trzy razy skrobałam już rano samochód) , buduje coraz wieksze pąki i roooośnie - doszła do 2m. Niemożliwe, prawda? A jednak!
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Jesień w familokowym
No cóż z przykrością muszę stwierdzić ,ze hosting z którego były wysyłane zdjęcia jest chwilowo niedostępny .Możliwe ,ze jakaś awaria serwera To były fotki Jubile du Prince de Monaco,którego mam od wiosny 2012 roku


MATI no cóż złośliwość rzeczy martwych
EWUNIU królowa Anglii róża, czy prawdziwa angielska królowa obie sa niezniszczalne
Wiadomo dlaczego chrzestną róży jest królowa angielska
IRENKO jeszcze jestem dopiero we czwartek wyjeżdżam
Muszę iść obejrzeć jak sie sprawują pąki Gartentraume i innych




MATI no cóż złośliwość rzeczy martwych
EWUNIU królowa Anglii róża, czy prawdziwa angielska królowa obie sa niezniszczalne
IRENKO jeszcze jestem dopiero we czwartek wyjeżdżam
Muszę iść obejrzeć jak sie sprawują pąki Gartentraume i innych




