Róże i bajkowy świat ogrodów
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: róże i bajkowy świat ogrodów
A u mnie mączniak pojawił się na Elmshornach
i to dosłownie w ciągu dwóch dni. Nie mogę pryskać, bo codziennie pada. Może jutro pogoda pozwoli 
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: róże i bajkowy świat ogrodów
Ewo, Dorotko to niestety pogoda daje znać o sobie. Moje róże w tym roku tez pryskane, ale na niewiele się te opryski zdają kiedy pada deszcz. Zbyt krótko działają środki by były skuteczne. Reine des Violettes faktycznie może ma mało przewiewu, ale Mrs John Laing rośnie w miejscu, gdzie wiatr hula cały czas i tez niestety złapał mączniaka.
Dobrze, że nie wszystkie panienki takie wrażliwe. U mnie jak do tej pory wolny od chorób jest Graham Thomas, Golden Celebration, Geisha,
William Shakespeare, Munstead Wood i LD Braithwaite i Bremer Stadtmusikanten, czyli wszystkie sadzone wiosną oprócz Gruss an Aachen, której oberwałam kilka listków z onakami czarnej plamistości /z jednego krzaczka/ drugi zdrowiutki. Może dobrze były zabezpieczone w szkółce, sama nie wiem.
Popatrzmy zatem na rosliny, których choroby się nie imają
Halinko hortensja,która kupiłam razem z Blue Bird to Diamant Rouge oto ona też jeszcze w doniczce. Pani zapewniała, że to piękna hortensja

NIe moge oprzeć się pokusie i parę róż jednak pokażę zacznę od Queen of Sweden, która tez jest do tej pory zdrowa


M.Antoinette,którą mocno zaatakowała czarna plamistość

Mount Shasta?

NN-ka
My Girl

Dobrze, że nie wszystkie panienki takie wrażliwe. U mnie jak do tej pory wolny od chorób jest Graham Thomas, Golden Celebration, Geisha,
William Shakespeare, Munstead Wood i LD Braithwaite i Bremer Stadtmusikanten, czyli wszystkie sadzone wiosną oprócz Gruss an Aachen, której oberwałam kilka listków z onakami czarnej plamistości /z jednego krzaczka/ drugi zdrowiutki. Może dobrze były zabezpieczone w szkółce, sama nie wiem.
Popatrzmy zatem na rosliny, których choroby się nie imają
Halinko hortensja,która kupiłam razem z Blue Bird to Diamant Rouge oto ona też jeszcze w doniczce. Pani zapewniała, że to piękna hortensja

NIe moge oprzeć się pokusie i parę róż jednak pokażę zacznę od Queen of Sweden, która tez jest do tej pory zdrowa


M.Antoinette,którą mocno zaatakowała czarna plamistość

Mount Shasta?

NN-ka

My Girl

- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: róże i bajkowy świat ogrodów
Dzisiaj od rana z krótkimi przerwami padał deszcz dlatego nie mam fotek z dzisiejszego dnia, nie mniej te które wstawiłam dzisiaj są z dnia poprzedniego, więc też świeże.
Nie wiem jak Wy, ale czuję, że jesień jest coraz bliżej. Zaczęły się zbiory gruszek, śliwek a to wszystko kojarzy mi się z przetworami zwłaszcza z moimi ulubionymi powidłami śliwkowymi. Co prawda śliwki na powidła zbieram dopiero pod koniec września lub na początku października, ale w tym roku wydaje się, jakby zbiory były wczesniejsze i chyba bardziej obfite. Moje dwie węgierki uginaja się od owoców. Będzie co przerabiać

Nie wiem jak Wy, ale czuję, że jesień jest coraz bliżej. Zaczęły się zbiory gruszek, śliwek a to wszystko kojarzy mi się z przetworami zwłaszcza z moimi ulubionymi powidłami śliwkowymi. Co prawda śliwki na powidła zbieram dopiero pod koniec września lub na początku października, ale w tym roku wydaje się, jakby zbiory były wczesniejsze i chyba bardziej obfite. Moje dwie węgierki uginaja się od owoców. Będzie co przerabiać

- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: róże i bajkowy świat ogrodów
Witaj Halinko to masz wczesne węgierki. Ja mam 1 wczesną ,ale z niej raczej przetworów nie robię, zjadamy na bieżąco
-zarłoki, a dwie mam bardzo późne i z nich robię powidła, najlepsze, bo sa bardzo dojrzałe, czasem aż się pomarszczą na drzewie.Są wówczas bardzo słodkie i kładę je bez dodatku cukru mniammm. Polecam.
Słyszałam, że się wybierasz na dłużej poza nasze granice, smutno mi będzie bez Ciebie
. Musisz narobić duuuzo zdjęć i od czasu do czasu wstawić coś dla nas, byśmy mogły nadal podziwiać Twój ogród i korzystać z Twoich doswiadczeń.
A specjalnie dla Ciebie
Dalie: Halinka
i My Love

Oraz moja ukochana róża Mount Shasta?

Słodka nn-ka

Garden of Roses

A jak przebarwi sie na malinowo moja hortensja Diamond Rouge/tak zapewniano mnie w szkółce/ to wyślę Ci fotkę

-zarłoki, a dwie mam bardzo późne i z nich robię powidła, najlepsze, bo sa bardzo dojrzałe, czasem aż się pomarszczą na drzewie.Są wówczas bardzo słodkie i kładę je bez dodatku cukru mniammm. Polecam.
Słyszałam, że się wybierasz na dłużej poza nasze granice, smutno mi będzie bez Ciebie
A specjalnie dla Ciebie
Dalie: Halinka
i My Love

Oraz moja ukochana róża Mount Shasta?

Słodka nn-ka

Garden of Roses

A jak przebarwi sie na malinowo moja hortensja Diamond Rouge/tak zapewniano mnie w szkółce/ to wyślę Ci fotkę
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: róże i bajkowy świat ogrodów
Różowa hortensja
Jak przebarwi się Diamond Rouge to ja też proszę o jej fotkę
Jak przebarwi się Diamond Rouge to ja też proszę o jej fotkę
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: róże i bajkowy świat ogrodów
Dzisiaj zapraszam Was na poranny spacer po ogrodzie. Nie będzie mnie kilka dni, dlatego też chcę pokazać róże w chwili obecnej,
Zaparaszam.
Zacznę od Grahama Thomasa, zbudował nowy ładny pokrojem krzaczek, na razie w pąkach

G.Celebration na etapie budowy krzaczka

LD Braithwaite zakwitł kilkoma kwiatuszkami, chociaż już nie tak wielkimi jak za pierwszym razem

Zaparaszam.
Zacznę od Grahama Thomasa, zbudował nowy ładny pokrojem krzaczek, na razie w pąkach

G.Celebration na etapie budowy krzaczka

LD Braithwaite zakwitł kilkoma kwiatuszkami, chociaż już nie tak wielkimi jak za pierwszym razem

- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: róże i bajkowy świat ogrodów
Jeden z krzaczków Margaret Hilling nie daje za wygraną i dalej kwitnie

Nevada próbuje dorównać

Bremer Stadtmusikanten i Gruss an Aachen też próbują ponownie pokazać swoją urodę

Geisha to najobficiej kwitnąca róża kupiona w tym roku, cudo nie róża - polecam, kwitnie cały czas, gałązek nie widać spod kwiatów, długo trzyma kwiat, nie choruje
.Czego chcieć więcej


Nevada próbuje dorównać

Bremer Stadtmusikanten i Gruss an Aachen też próbują ponownie pokazać swoją urodę

Geisha to najobficiej kwitnąca róża kupiona w tym roku, cudo nie róża - polecam, kwitnie cały czas, gałązek nie widać spod kwiatów, długo trzyma kwiat, nie choruje

- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: róże i bajkowy świat ogrodów
Na koniec spaceru pokażę jeszcze moje róże z "białej" rabaty
Maria Antoinette

Garden of Roses piekna, w tej chwili z kwitnieniem zeszła na parter, jest niziutka

My Girl

No i oczywiście majestatyczna Queen of Sweden, zdrowiutka jak rydz

Pożegnam się z Wami na kilka dni nie różą a daliami, czyli Halinką z Czarnym Kotem, chyba byłoby lepiej napisać odwrotnie, bo to raczej Kot wyprowadza Halinkę na spacer
Czarny Kot ma 110cm a Halinka 70cm, więc jak kto woli

Maria Antoinette

Garden of Roses piekna, w tej chwili z kwitnieniem zeszła na parter, jest niziutka

My Girl

No i oczywiście majestatyczna Queen of Sweden, zdrowiutka jak rydz

Pożegnam się z Wami na kilka dni nie różą a daliami, czyli Halinką z Czarnym Kotem, chyba byłoby lepiej napisać odwrotnie, bo to raczej Kot wyprowadza Halinkę na spacer

- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: róże i bajkowy świat ogrodów
Wiatam wszystkich po krótkiej przerwie. Tęskniłam za Wami i ogrodem, więc pierwsze moje kroki po przyjeździe, mimo późnego popołudnia a nawet bym powiedziała wczesnego wieczoru skierowałam gdzie? Oczywiście aparat w dłoń i do ogrodu. Zdjęcia może niezbyt udane ale nie mogłam się powstrzymać od "sesji" zdjęciowej. Oto krótka realacja po powrocie.

Tak przywitała mnie "biała" rabata, kwiaty umęczone deszczem, ale z dość dużą ilością zawiązanych pąków, więc mam nadzieję, że jeszcze będzie długo, ładnie wyglądała.

Tak przywitała mnie "biała" rabata, kwiaty umęczone deszczem, ale z dość dużą ilością zawiązanych pąków, więc mam nadzieję, że jeszcze będzie długo, ładnie wyglądała.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: róże i bajkowy świat ogrodów
Dalej były jeszcze różyczki z tegorocznego wiosennego nasadzenia. Jako pierwsza Geisha- róża. która podbiła moje serce mam 2 krzaczki, ale nie wiem czy nie zdecyduję się aby jeszcze dokupić, jest cudowna, kwitnie calutki czas, kwiaty trzyma naprawdę długo i jak do tej pory bez problemów jeśli chodzi o choroby

Gruss an Aachen, malutkie krzaczki, kwiatki osypują się szybciutko, ale ładna różyczka

Graham Thomas jak pisałam wcześniej bardzo fajna róża, wieczorem nie widać, ale ładny duży krzaczek się wybrał i ponownie zaczyna kwitnąć

Wieczorem jak lampion wygląda Mount Shasta

A na koniec, żeby nie było pokażę jeszcze Czarnego Kota
czającego się w ciemnościach,który przez moja nieuwagę stracił głowę.
Halinko, jak mój " kotek" się rozrośnie, to masz u mnie sadzonkę/bulwę/


Gruss an Aachen, malutkie krzaczki, kwiatki osypują się szybciutko, ale ładna różyczka

Graham Thomas jak pisałam wcześniej bardzo fajna róża, wieczorem nie widać, ale ładny duży krzaczek się wybrał i ponownie zaczyna kwitnąć

Wieczorem jak lampion wygląda Mount Shasta

A na koniec, żeby nie było pokażę jeszcze Czarnego Kota
Halinko, jak mój " kotek" się rozrośnie, to masz u mnie sadzonkę/bulwę/

- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: róże i bajkowy świat ogrodów
daysy, bardzo obficie kwitną Twoje róże, chciałam Cię zapytać o Queen of Sweden, jak długo ją masz i ile ma wzrostu.
Ja mam swoją drugi sezon i wystrzeliła na 2m, nigdzie takiej wysokiej nie spotkałam, obawiam się, że może przysłaniać sobą inne róże z tyłu rabaty.
Ja mam swoją drugi sezon i wystrzeliła na 2m, nigdzie takiej wysokiej nie spotkałam, obawiam się, że może przysłaniać sobą inne róże z tyłu rabaty.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: róże i bajkowy świat ogrodów
Heniu moja Queen of Sweden jest u mnie od wiosny 2012 roku. Do tej pory nigdy nie przekroczyła 120 cm, ale teraz na jesień wystrzeliła w górę i w tej chwili myślę ma ok 160cm i chyba to jeszcze nie koniec jej mozliwości. Myślałam, że ściga się My Girl, ale wychodzi na to, że są w stanie zaskoczyć.
Przez te dwa lata rosła raczej w szerz niż na wyskokość, budowała gęsty krzaczek, dopiero teraz tak poszła w górę. Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie jak do tej pory zdrowa, nawet My Girl przegrała z czarną plamistością w tym roku.
Najgorzej wygląda Marie Antoinette, straciła prawie wszystkie listki, stoi taka bieda, przez to nawet nie kwitnie jak w latach poprzednich.
Za to Garden of Roses jest przecudna w tym roku jestem nia zachwycona, kwitnie tak obficie, że nawet nie widać braków po M.Antoinette
Queen of Sweden jak przystało na królową swym majestatem góruje nad dwórkami

Szczególnie drugi krzaczek wypuścił długie pędy, ale on od początku był bardziej dorodny.
Przez te dwa lata rosła raczej w szerz niż na wyskokość, budowała gęsty krzaczek, dopiero teraz tak poszła w górę. Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie jak do tej pory zdrowa, nawet My Girl przegrała z czarną plamistością w tym roku.
Najgorzej wygląda Marie Antoinette, straciła prawie wszystkie listki, stoi taka bieda, przez to nawet nie kwitnie jak w latach poprzednich.
Za to Garden of Roses jest przecudna w tym roku jestem nia zachwycona, kwitnie tak obficie, że nawet nie widać braków po M.Antoinette
Queen of Sweden jak przystało na królową swym majestatem góruje nad dwórkami

Szczególnie drugi krzaczek wypuścił długie pędy, ale on od początku był bardziej dorodny.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie








