Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4

[Blueberry]

Ślicznie zmienia kolor Dołączam się do próźb, koniecznie pokaż efekt końcowy

[baasik]

Ładniusie te kwiatki bawełny, ale mnie bardziej podobają się pompony z nasionami więc czeka dalej

[labka1]

Pokażę na pewno..myślicie,że bym wytrzymała bez pochwalenia się następnym wymysłem...

[crazydaisy]

Aaa... Pomopony to tez ciekawostka dla mnie! Rodzynki (brazylijskie) znam - mama miala.

[Nolinka]

Piękna bawełna Już niedługo będą kłębuszki bawełny, w sam raz na waciki

[labka1]

Dobry pomysł Haneczko , bo miałam zacząć prząść....i ciepłe skarpety robić...

[labka1]

Zima na prawdę już tuż tuż , bo Kurkuma traci ostatni kwiat..i zaraz pójdzie

[Blueberry]

Weź tu zimą nie strasz

[baasik]

Kurkuma zasypia na zime? Tak całkiem, razem z liśćmi?

[labka1]

Tak..zasypia.. . Jeśli jest dorosła, jesienią przed zimowaniem, wyjmuje się korzonki (kłącza) , czyści..i część zostawiamy sobie do wykorzystanie jako przyprawę. Po czym przechowuje się podobnie jak inne tego typu rośliny tylko w troszkę wyższej temp.

Albo zostawiamy w doniczce , obciąwszy wcześniej całą zieloną, a raczej uschniętą już czuprynę...i czekamy do wiosny!

A zima nie straszę..bo sama boję się jej potwornie... , a jednak trzeba się z tym pogodzić jakoś

[baasik]

Ja "ostrzyłam ząbki" na kurkumę i dlatego pytam - budzi się wiosną bez problemu?

[trzynastka]

Kasieńko litości ja zimy nie lubię ....

[labka1]

Celinko ja też nie cierpię..wręcz obsesyjnie..ale co zrobić...? jak rady innej nie ma..?

Baasik No ja mam ponad rok, to co prawda popełniłam trochę błędów i tylko dwa kwiaty były, do tego nie zbyt piękne, choć one ogólnie są wspaniałe..wręcz niesamowite , ale zielonego jest drugie tyle..a kłącza też sporo..po wychodzi lekko nad powierzchnię.

[-Iwona-]

Ciekawa ta kurkuma, gratuluję.
Fajnie mieć swoje przyprawy.
Bawełnie też kibicuję, masz ciekawe perełki.

[labka1]

Dziękuję Iwonko...uwielbiam unikatowe roślinki...
Dziś wypatrzyłam kiełkujący Tamarynd , ale nawet nie uchylam mu osłonki

Mam jeden duży już..super się rozrósł, zawsze latem sporo przyrasta..jest raczej bezproblemowy...choć swoje fochy miewa zimą w domu..zapewne brak światła..ale potem wiosna znów jest cudny..rozłożony...bo on kuli listki podobnie do Mimozy, oczywiście nie tak szybko po dotknięciu..ale również na noc..i w pochmurne dni..