Zdjęcia z leśnego spaceru przepiękne...... a ta fotka z zasypanym liśćmi strumieniem....bajka.... nie mogę się napatrzeć
Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Milenko berberys obsypany koralikami wygląda naprawdę przepięknie..... listków już niewiele, a te koraliki już z daleka przyciągają wzrok
Zdjęcia z leśnego spaceru przepiękne...... a ta fotka z zasypanym liśćmi strumieniem....bajka.... nie mogę się napatrzeć
Zdjęcia z leśnego spaceru przepiękne...... a ta fotka z zasypanym liśćmi strumieniem....bajka.... nie mogę się napatrzeć
- Sylwia85
- 1000p

- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Witaj Milenko, jestem pod ogromnym wrażeniem zdjęć z Twojego spaceru, padam na kolana
Leśne zdjęcia są prześliczne, przecudne
Mój berberys jakoś się trzyma i ma jeszcze liście ale nie ma tylu owoców co Twój. Ciekawe czy ptaki w tym roku się skuszą na owoce z ogrodu.
Różyczki aby przetrwały zimę a później to już tylko będą kwitnąć i cieszyć oko gospodarzy i i gości.
Pozdrawiam cieplutko i miłego wieczoru życzę
Leśne zdjęcia są prześliczne, przecudne
Mój berberys jakoś się trzyma i ma jeszcze liście ale nie ma tylu owoców co Twój. Ciekawe czy ptaki w tym roku się skuszą na owoce z ogrodu.
Różyczki aby przetrwały zimę a później to już tylko będą kwitnąć i cieszyć oko gospodarzy i i gości.
Pozdrawiam cieplutko i miłego wieczoru życzę
Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Milenko piękną jesień pokazałaś 
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Constancjo - dwie Veilchenblau nad główną ścieżkę od furtki do domu, Degenharda do kolekcji 7 krasnoludków
, First Lady i jeszcze gratisik Friendship 
Aga - berberyska zdecydowanie bardziej lubię w jesiennej szacie niż wiosennej, kiedy śmierdząco kwitnie i przyciąga na dodatek szerszenie
Strumyk to mój ulubiony w lesie, staram się go pokazywać o każdej porze roku, dookoła niego rosną prawie same buki, miejsce jest jak zaczarowane
Dziękuję
Sylwuś - dziękuję
Myślę, że ptaki skuszą się na owoce berberysu, bo to w końcu ptasi przysmak
Całuski
Iwonko - dziękuję
Dziewczyny, ale narobiłam sobie bagna i to prawie dosłownie
Wysypaliśmy moją cudowną glinę na drogę dojazdową, co zresztą często robię, gdy kopię. Niestety ilość z 3 sporych dołów pod róże i dzisiejsze opady stworzyły gliniastą breję, auto po przejechaniu ma koła z jednej strony całe ulepione, no i oczywiście wszystko wwozi pod dom
Do tej pory jak wynosiłam po jednym, dwóch wiaderkach, wszystko ładnie się rozjeżdżało bez takiego efektu.. Muszę coś z tym zrobić, myślicie, że posypanie piaskiem pomoże? Warto spróbować? Czy lepiej kupić odrobinę jakiegoś tłucznia i rozsypać? Zdolniacha jestem, wiem
Całe szczęście rozsypaliśmy tylko na jedną stronę, można przynajmniej przejść pieszo "czystą" nogą
Dobrze, że w zasadzie M. ją tam wywoził, bo tak wina podzieliła się na pół i nie muszę słuchać, jakie kuku zrobiłam autku 
Aga - berberyska zdecydowanie bardziej lubię w jesiennej szacie niż wiosennej, kiedy śmierdząco kwitnie i przyciąga na dodatek szerszenie
Sylwuś - dziękuję
Iwonko - dziękuję
Dziewczyny, ale narobiłam sobie bagna i to prawie dosłownie
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Witaj Milenko,widzę ciągle coś dosadzasz,a z owoców berberysu jest wspaniała nalewka ,pozdrawiam
myślę że na drogę ratuje cię tylko tłuczeń 
-
akl62
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
koziorozec, czy na nalewkę to taki ozdobny berberys ?
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Tak Aniu,to malutkie owoce z naszych pięknych ogrodowych berberysów 
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17446
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Milenko
cudną,kolorową, jesień pokazałaś
Róze pięknie jeszcze kwitna,,,moje tez,,i marcinki kochane tak bardzo ubarwiają ogrody
miłej niedzieli
cudną,kolorową, jesień pokazałaś
Róze pięknie jeszcze kwitna,,,moje tez,,i marcinki kochane tak bardzo ubarwiają ogrody
miłej niedzieli
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3391
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Milenko wrzosy jak będą większe będą fajnie wyglądać w tym miejscu.Poziom wód taki jak u mnie ale podobnie roślinki jakoś dają rade.Koraliki cudne.Ja też kompletuję rodzinę krasnali. 
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2914
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Milenuś to super że lepiej się czujesz, teraz to tylko lepiej musi być
Och, jak Ci zazdroszczę że już masz róże od Ewy, ja nadal czekam (nie)cierpliwie na swoją kolej
, u mnie już rabata od dawna gotowa, wielkie koło, wyłożona włókniną, na środku wbita pergola-piramida dla Sally Holmes która jest ramblerem i będzie wysoka, a wokoło będą niższe cuda różane rosły.
Zgadzam się z Tobą że berberysy jesienią są najpiękniejsze, moje mają mniej owocków ale i tak ładnie wyglądają, na nalewkę szykuję się w przyszłym roku, bo w tym to za mało jagódek mają.
Niezmiennie trzymam mocno kciuki

Och, jak Ci zazdroszczę że już masz róże od Ewy, ja nadal czekam (nie)cierpliwie na swoją kolej
Zgadzam się z Tobą że berberysy jesienią są najpiękniejsze, moje mają mniej owocków ale i tak ładnie wyglądają, na nalewkę szykuję się w przyszłym roku, bo w tym to za mało jagódek mają.
Niezmiennie trzymam mocno kciuki
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Wraz z nowym tygodniem mamy kontynuację pięknej pogody
Kto by się spodziewał, że pod koniec października będziemy cieszyć się iście letnią pogodą. Całe popołudnie pracowałam w ogrodzie, w cienkiej bluzce z długim rękawem i polarowym bezrękawniku. Skończyłam po zachodzie słońca i bynajmniej nie z zimna, tylko już nic nie widziałam
M. rozsypywał kamyczki na drogę, na której kilka dni temu zafundowaliśmy sobie bagienko wysypując glinę z ogrodu i zajmował się swoimi porządkami, a ja usuwałam z trawnika mieszankę igliwia z tuj, sosny i liści. Nie ma to jak halny, który wysprzątał dokładnie uschnięte igliwie z wszystkich iglaków w ogrodzie
Dosypywałam też ziemi do nowych róż, bo w sobotę mi zabrakło. Niby nic, a w ogrodzie zleciało prawie całe popołudnie. Może chociaż trawnik doceni wiosną moją syzyfową pracę 
Martuś - nalewek nigdy nie robiłam, choć bardzo je lubię, najsmaczniejsze robi mój wujek, zwłaszcza malinową
O berberysie nie miałam pojęcia
Aniu akl62 - Marta to specjalistka od wszelakich przetworów
Aniu anabuko1 - jesień jak żadna inna pora uświadamia nas, jak szybko wszystko przemija. Byłam w weekend na spacerze i choć to tylko tydzień od poprzedniego spaceru, las zmienił się nie do poznania
Z róż kwitnie u mnie już tylko praktycznie Graham Thomas i Laguna próbuje coś tam jeszcze pokazać, Alberich ma jeszcze odrobinę kwiatów, reszta przygotowuje się już do snu.
Joasiu - bardzo żałuję, że nie posadziłam w tym miejscu 3 wrzosów. Niby wiem, że powinno się kupować raczej nieparzyste ilości roślin, a często popełniam właśnie taki błąd.. I nie jestem pewna, czy to jest odmiana, która będzie się rozrastać - są wyjątkowo nietypowe, w sumie to właśnie dlatego się na nie skusiłam. Które Krasnale już u siebie masz (albo na które czekasz)?
Iwonko - całe szczęście, bo przy tak pięknej pogodzie chybabym zwariowała
Obejrzałam Sally Holmes - jest piękna, choć biała
Ja za białymi różami nie przepadam, ale może dlatego, że żadnej nie mam i żadna mnie jeszcze nie zaczarowała? Nad ścieżkę, gdzie zdecydowałam się w końcu na Veilchenblau, rozważałam różne pnące, m. in. białego Long John Silver, ale ostatecznie wygrał kolor
Dla Ciebie również dużo zdrówka, dbaj o siebie!
Zdjęć z ogrodu nie mam, bo w zasadzie nie ma co pokazywać, więc pozanudzam Was jeszcze trochę zdjęciami z lasu
Tydzień temu było jeszcze tyle kolorowych liści na drzewach, po intensywnym halnym niestety prawie wszystkie buki już ogołocone. Mimo wszystko las jest wciąż nastrojowy i zachęca do wycieczek:









Niestety nie wiem co to za drzewko. Liście ma trochę większe od liści dębu, pięknie wybarwione na czerwono:

Spokojnego wieczoru dla Was wszystkich
Martuś - nalewek nigdy nie robiłam, choć bardzo je lubię, najsmaczniejsze robi mój wujek, zwłaszcza malinową
Aniu akl62 - Marta to specjalistka od wszelakich przetworów
Aniu anabuko1 - jesień jak żadna inna pora uświadamia nas, jak szybko wszystko przemija. Byłam w weekend na spacerze i choć to tylko tydzień od poprzedniego spaceru, las zmienił się nie do poznania
Joasiu - bardzo żałuję, że nie posadziłam w tym miejscu 3 wrzosów. Niby wiem, że powinno się kupować raczej nieparzyste ilości roślin, a często popełniam właśnie taki błąd.. I nie jestem pewna, czy to jest odmiana, która będzie się rozrastać - są wyjątkowo nietypowe, w sumie to właśnie dlatego się na nie skusiłam. Które Krasnale już u siebie masz (albo na które czekasz)?
Iwonko - całe szczęście, bo przy tak pięknej pogodzie chybabym zwariowała
Zdjęć z ogrodu nie mam, bo w zasadzie nie ma co pokazywać, więc pozanudzam Was jeszcze trochę zdjęciami z lasu









Niestety nie wiem co to za drzewko. Liście ma trochę większe od liści dębu, pięknie wybarwione na czerwono:

Spokojnego wieczoru dla Was wszystkich
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Milenko ale piękne buki pokazujesz u mnie też występują, ale w mieszance.
A to nie jest dąb czerwony?
A to nie jest dąb czerwony?
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Niemal zaraz nad moim domem jest taki bukowo - brzozowy las. Uwielbiam go 
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Marysiu - witaj
Faktycznie, obejrzałam w internecie i to chyba młodziutki dąb czerwony. Przyznaję się bez bicia, że nie znałam w ogóle tego drzewa
Od razu przyszło mi do głowy, że może bym go przyprowadziła do siebie
Może wiosną.. a że wiosną pewnie go nie rozpoznam, to wymyśliłam sobie, że jakoś muszę sobie oznaczyć jego aktualną miejscówkę.. Przez zimę przemyślę temat.. Dziękuję! 
Aniu - przejeżdżałam wczoraj z rodziną przez Szczyrk (z Buczkowic do Cieszyna), po drodze kupiliśmy wędzone rybki na Salmopolu
Niestety już po zmierzchu, nie dane mi było podziwiać cudnych widoków na całej trasie 
Aniu - przejeżdżałam wczoraj z rodziną przez Szczyrk (z Buczkowic do Cieszyna), po drodze kupiliśmy wędzone rybki na Salmopolu
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Lasami Beskidu nieustannie się zachwycam...chyba czas ruszyć na ostatnią wycieczkę w tamte strony 


