Tropiki (triki)

[actus]

Janeczko gratuluje refleksu

[gianna]

Kiedy rozkwitnie cała piątka, dopiero się okaże...

[actus]

Jeszcze sie okaze ze w ogole każdy jest inny

[gianna]

Po dzisiejszej akcji wcale bym się nie zdziwiła... Ale, że ja?...

[actus]

Ciesze sie ze nie tylko ja mam Alzheimera

[gianna]

Kasia, ja nie zapomniałam. Ja tylko nie zauważyłam

[actus]

A to jeszcze gorzej

[gianna]

Kama, dzięki.
Zapomniałam pokazać tego drugiego o którego walczę. Tyle mogę dziś tylko powiedzieć: walczę!

http://images47.fotosik.pl/1842/61502025f971eadd.jpg[/img]

Korzyści z niedzielnego podglądania


Później wstawię fotki z innej reanimacji, tym razem z odcieniach różu

[Magdzia]

Gratuluję
Teraz tylko patrzeć jak zacznie wypuszczać kolejne korzonki

[kahim]

Kurcze, korzonki wyglądają ładnie, tylko te listki tak smutno wiszą

Będę trzymała za niego kciuki

[gianna]

W tak tragicznym stanie trafił do mnie. Pisałam kiedyś o tym. Nie miałam serca wyrzuć i chyba się odwdzięcza. Jeszcze się okaże, że z braku możliwości zakupu nowości, zbuduję kolekcję na reanimowanych

[Dufin]

Janeczko Twój storczyk jest zakopany w keramzycie czy tylko leży na nim? Czy keramzyt masz zawsze w całości wilgotny? Ja gdy przykryłam keramzytem trzon storczyka i a woda wysoko podciągnęło to zaczęły mi się pojawiać białe kłaczki Ciężko mi jakoś idzie ta metoda, nie mam wprawy Staram się żeby góra była sucha tam gdzie jest zakopany storczyk i leję wody na dno tylko aby po podciągnięciu nie docierała do storczyka, czy dobrze?

Czekasz aż woda wyparuje i dopiero uzupełniacz czy starasz się stale utrzymywać taką wysokość wody na dnie?

[kahim]

Janeczko,
to nawet szlachetniej, niż kupowanie

Ja się obawiam tego keramzytu który u Ciebie widzę. Miałam do czynienia z różnymi wersjami i ten zawsze mi pleśniał... Ale może to był zbieg okoliczności

[gianna]

Dufin, kahim on leży na keramzycie, korzonki utrzymują go w tej pozycji. Mokry keramzyt, bo zraszałam i wówczas zauważyłam listek. No przecież musiałam się pochwalić, więc chwyciłam za aparat. Teraz wody w tej kuli jest sporo i słabo przesycha wierzch keramzytu, ale jak widać latem nieźle to się sprawdza. Ale kiedy rozpoczęłam reanimację tego bordowego wiosną, tego wcześniej prezentowanego, to też mi trzon pleśniał. Ale przyszło lato i problem zniknął. U mnie w mieszkaniu jest niska wilgotność, może to jest też warunek sprzyjający i nie pleśnieją? Nie wiem.

[Dufin]

ale trzon nie jest schowany w keramzycie, prawda? Pewnie dlatego Ci teraz nie pleśnieje.. ja postanowiłam go teraz tak płyciutko zakopać, w zasadzie dwa małe kikuty korzeni, jedyne jakie ma, wystają na zewnątrz i staram się aby ten keramzyt u góry był suchy bo chciałam by tylko przytrzymywał storczyka. Wody mam na dnie troszkę ale chyba to wystarczy bo widzę, że keramzyt u góry słoika który był suchy jest lekko wilgotny. O to chyba chodzi aby sam storczyk/trzon/korzenie nie miał kontaktu z wilgotnym keramzytem a jedynie by ta wilgoć parowała na niego od dołu, czy tak? Bo jakoś nie potrafię ogarnąć tej metody reanimacji