Muszę Wam się jeszcze czymś pochwalić
Siedlisko z sosnami
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami
zapomniałam pokazać swojego białego polnego krwawnika
. Chyba muszę nabyć inne kolory tej roślinki. Jest zupełnie jak pionier. Rośnie wszędzie i dobrze się ma, nawet na moim żółtym i suchym piasku świetnie sobie radzi. Niby chwast, a jednak... coś w sobie ma.
Muszę Wam się jeszcze czymś pochwalić
. Tak, to pomidor zakwitł. Niby czekałam na kwiat, ale jak go znalazłam, to się zdziwiłam. To są moje pierwsze w życiu pomidory, do tego wyhodowane od ziarenka. Rosną na polu, bo tunelu jeszcze nie mam. Czuwają nad nimi biedroneczki. Aksamitki posiałam w drugim końcu
. Teraz będę czekać na owocki, proszę trzymajcie za mnie kciuki 
Muszę Wam się jeszcze czymś pochwalić
-
slanka-flora
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Siedlisko z sosnami
MARZANKA
Jesteś jak pionier na dzikim zachodzie,efekty jednak widać
Lilia ładna,u mnie jest krzak porzeczki białej,owocuje jak głupia,nie możemy nadążyć z jedzeniem.
Pozdrowienia,
Sławek
Jesteś jak pionier na dzikim zachodzie,efekty jednak widać
Lilia ładna,u mnie jest krzak porzeczki białej,owocuje jak głupia,nie możemy nadążyć z jedzeniem.
Pozdrowienia,
Sławek
- anabanana
- 1000p

- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Siedlisko z sosnami
Marzanko (tak, to brzmi ślicznie) - tchnęłaś we mnie całą tonę optymizmu [a tylko po to dziś wlazłam na FO], a berbeć ma tyle radochy, że to się nawet przez monitor udziela 
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami
Sławku, u mnie kwiatów było zatrzęsienie na porzeczkach. Nieskromnie dodam, że białą też mam . Spodziewałam sie klęski urodzaju jak u Ciebie, ale plany swoja drogą a życie i rzeczywistość wygrywają. Zobaczę co będzie za rok.
Aniu, cieszę się, że mogłaś się u mnie podladować i nabrać dobrego humoru. cenaa basenu -do przełknięcia, zadowolona mina dziecka - bezcenna. Kocham swojego synka jak wariatka i jak widzę usmiechnietą minę swojego "dzidziusia" to jest to najlepsza nagroda.
Dziś kolejny upalny dzień, czlowiek gotuje się w cieniu, a co mają powiedzieć moje biedne roślinki w slońcu? Na szczęście czerpią wilgoć z piasku po nocnej ulewie. Ogladałam pogodę i caly tydzien ma byc upalny z deszczami. Upały bedą, ale deszcz? Okaże się w praniu.
Do zobaczyska jutro, postaram się znów coś pokazać
Aniu, cieszę się, że mogłaś się u mnie podladować i nabrać dobrego humoru. cenaa basenu -do przełknięcia, zadowolona mina dziecka - bezcenna. Kocham swojego synka jak wariatka i jak widzę usmiechnietą minę swojego "dzidziusia" to jest to najlepsza nagroda.
Dziś kolejny upalny dzień, czlowiek gotuje się w cieniu, a co mają powiedzieć moje biedne roślinki w slońcu? Na szczęście czerpią wilgoć z piasku po nocnej ulewie. Ogladałam pogodę i caly tydzien ma byc upalny z deszczami. Upały bedą, ale deszcz? Okaże się w praniu.
Do zobaczyska jutro, postaram się znów coś pokazać
- bina12
- 1000p

- Posty: 1729
- Od: 17 mar 2011, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Siedlisko z sosnami
- Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.- Pozdrawiam Ewa
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
- Tosiak
- 200p

- Posty: 214
- Od: 28 maja 2012, o 11:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz
- Kontakt:
Re: Siedlisko z sosnami
Musi się ułozyć Marzka - MUSI
i zapału Wam życzę i radości w baseniku
- zuzia55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2989
- Od: 24 kwie 2008, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Parczew
Re: Siedlisko z sosnami
Basenik super,w taką pogodę nawet jak się tylko ogląda robi się chłodniej.Mój pies nie przeszedłby obojetnie obok niego,tak że synuś miałby towarzystwo w chlapaniu. 
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami
Bina12 - nie zaprzeczę, że zakup basenu udał mi się bardzo i trafiłam w pogody. Kupiłam go w dyskoncie. Nigdzie nie wybieram się, jak wiesz mój M bez pracy, więc i pieniążków zaczyna brakować. W końcu na wsi to jak na wczasach agroturystycznych
, nad rzekę mamy 5km, jak basen się znudzi to tam można się pluskać. Jejku - dziękuję za paczkę
- nieważne co do niej zapakujesz, ucieszy mnie każda roślinka
. A może wypatrzyłaś coś u mnie na co masz chrapkę? Polecam siewki akacji, czeremchy, nawet do posadzenia za płotem
Tosiak - dziś M ma kolejną rozmowę o pracę, a jak nie uda się, to druga w zanadrzu. MUSI się udać, jestem optymistką, czasem niepoprawną. Zapraszam do basenu na współne pluskanie, choć Ty masz przecież własny staw, to czym ja Cię chcę skusić?
Zuzia55 - nasze sunie, to dostojne, starsze panie i jakoś nie pchają się do basenu. Tina wręcz boi się wody i nawet kałuże to omija, żeby łapki nie umoczyć. Azja kiedyś jeździła ze swoją rodziną nad morze jako członek rodziny, potem jak się znudziła, to pod schron ją wywieźli. Pewnie lubi się kąpać, ale nie będę jej zachęcać do korzystania z basenu, boję się dziurek
Przy panujących upałach rozwinęła się żółta różyczka, zaniedbana i zapomniana przeze mnie
. Biedactwo rośnie w trawie, muszę ją przesadzić na inne miejsce, lepsze.
. Jest jeszcze jeden pączuś na niej, ale maleńki, może uchwycę go i uda mi się ją poznać?
Inna moja róża to dzikusek totalny, wysiała się na polu i rośnie, ma nawet kilka kwiatuszków. Powinnam o nią zadbać i wyeksponować ją. Może dosadzę jej towarzyszkę i na pergolę puszczę? Wg.mnie rośnie w miejscu zupełnie nie dla róż, ale ona odporna na wszystko trwa w tym miejscu, to nie będę jej przesadzać, tylko podkarmię jak trzeba
Na skalniaczku coś się dzieje. Goździk się rozwija kolejnymi kwiatami, rojniki szykują się do kwitnięcia i mam nowego lokatora, od Joli (April). Dostałam od niej dużą paczkę, porozsadzałam roślinki po kątach i będę pokazywać po trochu. Jola to moja nauczycielka w forumowych sprawach i to dzięki niej założyłam wątek

To ten od Joli, ma takie białe plamki na listkach. Śliczny będzie jak się ukorzeni i rozrośnie
I wiecie co? znalazłam nawet niezapominajki na skalniaku. Teraz pamiętam, ze kiedyś jedną przyniosłam, rozsiały się jak chwast i je tępiłam. Teraz znów pragnę je zaprosić, może niekoniecznie na skalniak, ale pozwalam im rosnąć, żeby się siały

Wiem, że to nie pora i czas, ale u mnie zakwitł pigwowiec. W maju też kwitł. Kupiłam go wiosną, wsadziłam do donicy, ukorzeniły się i potem na pole. A teraz taka niespodzianka

Kolejna niespodzianka, to kwitnąca serduszka. Przecież ona od wiosny mi kwitnie. Dostałam ją od babci Mirusi (mama niani mojego synka), chyba mnie polubiła

NA koniec najlepsza wiadomość. M MA PRACĘ
Tosiak - dziś M ma kolejną rozmowę o pracę, a jak nie uda się, to druga w zanadrzu. MUSI się udać, jestem optymistką, czasem niepoprawną. Zapraszam do basenu na współne pluskanie, choć Ty masz przecież własny staw, to czym ja Cię chcę skusić?
Zuzia55 - nasze sunie, to dostojne, starsze panie i jakoś nie pchają się do basenu. Tina wręcz boi się wody i nawet kałuże to omija, żeby łapki nie umoczyć. Azja kiedyś jeździła ze swoją rodziną nad morze jako członek rodziny, potem jak się znudziła, to pod schron ją wywieźli. Pewnie lubi się kąpać, ale nie będę jej zachęcać do korzystania z basenu, boję się dziurek
Przy panujących upałach rozwinęła się żółta różyczka, zaniedbana i zapomniana przeze mnie
Inna moja róża to dzikusek totalny, wysiała się na polu i rośnie, ma nawet kilka kwiatuszków. Powinnam o nią zadbać i wyeksponować ją. Może dosadzę jej towarzyszkę i na pergolę puszczę? Wg.mnie rośnie w miejscu zupełnie nie dla róż, ale ona odporna na wszystko trwa w tym miejscu, to nie będę jej przesadzać, tylko podkarmię jak trzeba
Na skalniaczku coś się dzieje. Goździk się rozwija kolejnymi kwiatami, rojniki szykują się do kwitnięcia i mam nowego lokatora, od Joli (April). Dostałam od niej dużą paczkę, porozsadzałam roślinki po kątach i będę pokazywać po trochu. Jola to moja nauczycielka w forumowych sprawach i to dzięki niej założyłam wątek
I wiecie co? znalazłam nawet niezapominajki na skalniaku. Teraz pamiętam, ze kiedyś jedną przyniosłam, rozsiały się jak chwast i je tępiłam. Teraz znów pragnę je zaprosić, może niekoniecznie na skalniak, ale pozwalam im rosnąć, żeby się siały
Wiem, że to nie pora i czas, ale u mnie zakwitł pigwowiec. W maju też kwitł. Kupiłam go wiosną, wsadziłam do donicy, ukorzeniły się i potem na pole. A teraz taka niespodzianka
Kolejna niespodzianka, to kwitnąca serduszka. Przecież ona od wiosny mi kwitnie. Dostałam ją od babci Mirusi (mama niani mojego synka), chyba mnie polubiła
NA koniec najlepsza wiadomość. M MA PRACĘ
- Tosiak
- 200p

- Posty: 214
- Od: 28 maja 2012, o 11:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz
- Kontakt:
Re: Siedlisko z sosnami
Tosiak - dziś M ma kolejną rozmowę o pracę, a jak nie uda się, to druga w zanadrzu. MUSI się udać, jestem optymistką, czasem niepoprawną. Zapraszam do basenu na współne pluskanie, choć Ty masz przecież własny staw, to czym ja Cię chcę skusić?
dobrą kawą i bitą smietaną
NA koniec najlepsza wiadomość. M MA PRACĘ
-----------mówiłam ! 
dobrą kawą i bitą smietaną
NA koniec najlepsza wiadomość. M MA PRACĘ
- bejka1970
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2317
- Od: 23 sty 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Siedlisko z sosnami
Marzka
Dziś ty stawiasz szampana
Bejka
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród I
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami
, nie widzę nigdzie .Dziewczyny polejcie za mnie. Ja taka szczęśliwa jestem, że mogłabym połowę rozlać na podłogę
- anabanana
- 1000p

- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Siedlisko z sosnami
Marzko, super, świetnie!
I dalej może być już tylko lepiej!
Ale niespodziankowy dzień, także pod względem roślinnym
Jakieś maratony wyczyniają Twoje egzemplarze, może próbują sobie nawzajem udowodnić, które lepiej wytrzymają te upały?
Ale niespodziankowy dzień, także pod względem roślinnym
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami
Aniu - te różyczki to prawdziwe terminatorki. Przetrwały mrozy, a teraz suszę. Na szczęście dziś w nocy przeszła nad nami potężna burza z ulewami. Wiało też porządnie. Złamała się stara, wielka brzoza niedaleko mnie. Przyjechała straż i do północy piłami cięli ją na mniejsze kawałki. Ciekawe kto teraz posprząta te klocki? Chętnie bym trochę przytuliła
.
Skalniaczkom to susza niestraszna, rosną ładnie i nawet szykują się do kwitnięcia, a inne kwitną i kwitną.
Po deszczu dziś trochę lepsze powietrze
Skalniaczkom to susza niestraszna, rosną ładnie i nawet szykują się do kwitnięcia, a inne kwitną i kwitną.
Po deszczu dziś trochę lepsze powietrze
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami
Ewo, bardzo dziękuję
, nawet nie wiesz jaka ulga jak wczoraj dowiedziałam się, że już nie mam niepracującego M
. Teraz już będzie lepiej, pojedzie do pracy, a ja będę mieć więcej czasu na ogród. Jak on jest, to wymyśla swoje męskie prace i ciągle jakoś tak muszę mu pomagać, radzić i kręcić się koło niego. Zaraz do Ciebie idę, odwiedzić różyczki 


