U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
- constancja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1367
- Od: 5 sie 2012, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
A ja miesiąc temu posadziłam właśnie takiego chudzielca. Tylko, że ja nie mam szczepionego, a wyprowadzonego na drzewko z formy krzaczastej. Ciekawa jestem jak będzie rósł dalej, tzn. czy utrzyma swój pokrój i czy się tak ładnie rozkrzewi jak Twój. Ale chyba powinnam najpierw trzymać mocno kciuki, coby do wiosny maleństwo dożyło.
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25220
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
A rh jak urosły
W jeden rok to bardzo dużo.
Ja bym pod słonkiem jeszcze strzeliła jakąś kratkę z powojnikiem, alno hortensją.
Albo jakiegoś kolumnowego iglaczka typu jalowiec lub cis
Tyllko, że ja jak wiesz lubię zagęszczać

W jeden rok to bardzo dużo.
Ja bym pod słonkiem jeszcze strzeliła jakąś kratkę z powojnikiem, alno hortensją.
Albo jakiegoś kolumnowego iglaczka typu jalowiec lub cis
Tyllko, że ja jak wiesz lubię zagęszczać

- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Gosiu jakoś mi się zagubiłaś ale nie w pamięci
Pewnie u Ciebie też zima przyszła i z ogródkiem już koniec do wiosny,szkoda tylko że u mnie śniegu brak u mnie a mrozik nie duży ale jest 


Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Jule, migdałek na razie sobie radzi, zastanawiam się, co będzie za kilka lat, bo pod cienką warstwą ziemi pod tą rabatą jest beton (posadzka garażu poprzedniego właściciela).
Ewa, będę trzymać kciuki za twojego migdałka.
Gosiu, rh niedługo będę pewnie musiała przycinać, jeśli nadal będą rosły w tym tempie. Pod słoneczkiem mam posadzone trzy lilie orientalne i na nic więcej nie ma miejsca.
Elu, u mnie napadało śniegu i mróz -11, trzeba się pogodzić z tym, że do wiosny koniec z ogródkiem.
Dzisiejsze fotki, bielszy odcień bieli





Ewa, będę trzymać kciuki za twojego migdałka.
Gosiu, rh niedługo będę pewnie musiała przycinać, jeśli nadal będą rosły w tym tempie. Pod słoneczkiem mam posadzone trzy lilie orientalne i na nic więcej nie ma miejsca.
Elu, u mnie napadało śniegu i mróz -11, trzeba się pogodzić z tym, że do wiosny koniec z ogródkiem.
Dzisiejsze fotki, bielszy odcień bieli









- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25220
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Widzę, że i do Ciebie zima dotarła.
Trzeba się cieszyć. Roślinki mają pierzynkę
Trzeba się cieszyć. Roślinki mają pierzynkę
- constancja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1367
- Od: 5 sie 2012, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Gosiu, jestem niezmiennie zachwycona tym Twoim małym ogródkiem.... nawet zimą jest pięknie. A hortensja w zimowej odsłonie prezentuje się cudownie.
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Gosiu u nas też jest zima i może trochę śniegu mniej ale też jest -11 i wiatr oj zimno 

Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Ładna pierzynka u Ciebie Małgoś. 

- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4892
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Biały dywan świetnie pasuje do białego muru, u nas też ostatnio przymroziło więc opatuliłam dwie rośliny (juka karolinska i żywotnik wschodni aurea nana)...resztę sobie daruję.
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Gosiu, dobrze że najpierw napadało śniegu, a dopiero potem złapał mróz. Ale nie łudzę się, że przez resztę zimy rośliny będą miały taki komfort.
Ewo, na zdjęcach wszystko wygląda chyba trochę korzystniej niż w rzeczywistości
Elu, Ewa_tuli, pierzynki już nie ma, dzisiaj było 8 stopni na plusie, przysypałam ziemią krokusy bo głupie chyba myślą że wiosna i powyłaziły.
Olu, moja juka radzi sobie lepiej kiedy zostawiam ją samą sobie. Ja dopiero wczoraj zrobiłam różom małe kopczyki z ziemi. Więcej nic nie będę zabezpieczać. Gdyby zapowiadali mrozy większe niż -12, to duże donice z kamelią i różami owinę włókniną i wstawię do garażu.
Sprawiłam sobie foliak
Teraz stoi w pokoju prawie pusty, bo tylko ze szczepkami pelargoni i begoni drobnolistnej, ale niedługo się zapełni, bo już kiełkują siewki papryczki chili, a w styczniu zamierzam wysiać bratki i w marcu pomidory oraz inne warzywka. Wiosną powędruje na dwór i będę w nim hartowała rozsadę, a latem posłuży jako kwietnik i miejsce na wszelakie doniczki (między innymi z ukorzenianymi lub podzielonymi roślinami), które do tej pory ustawiałam na brzegu tarasu, gdzie pętały nam się pod nogami.

Ewo, na zdjęcach wszystko wygląda chyba trochę korzystniej niż w rzeczywistości

Elu, Ewa_tuli, pierzynki już nie ma, dzisiaj było 8 stopni na plusie, przysypałam ziemią krokusy bo głupie chyba myślą że wiosna i powyłaziły.
Olu, moja juka radzi sobie lepiej kiedy zostawiam ją samą sobie. Ja dopiero wczoraj zrobiłam różom małe kopczyki z ziemi. Więcej nic nie będę zabezpieczać. Gdyby zapowiadali mrozy większe niż -12, to duże donice z kamelią i różami owinę włókniną i wstawię do garażu.
Sprawiłam sobie foliak

Teraz stoi w pokoju prawie pusty, bo tylko ze szczepkami pelargoni i begoni drobnolistnej, ale niedługo się zapełni, bo już kiełkują siewki papryczki chili, a w styczniu zamierzam wysiać bratki i w marcu pomidory oraz inne warzywka. Wiosną powędruje na dwór i będę w nim hartowała rozsadę, a latem posłuży jako kwietnik i miejsce na wszelakie doniczki (między innymi z ukorzenianymi lub podzielonymi roślinami), które do tej pory ustawiałam na brzegu tarasu, gdzie pętały nam się pod nogami.


- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25220
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
U mnie już po sniegu
A od środy maja byc mrozy

A od środy maja byc mrozy
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4892
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
O już szczepki, oj gdybym wiedziała wcześniej, że drobną begonię można rozmnażać w ten sposób.
Niezapomnianych, cudownych świąt Bożego Narodzenia.
Niezapomnianych, cudownych świąt Bożego Narodzenia.
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Witam w Nowym Roczku i grzecznie pytam gdzie Ty się podziewasz,może jeszcze z sylwestra nie wróciłaś 

Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Gosiu, od czasu kiedy zrobiłam śniegowe fotki śnieg więcej nie padał, było za to bardzo dużo deszczu i temperatury dodatnie, iście wiosenne. Przez następne dwa tygodnie ma się taka pogoda utrzymać i nie miałabym nic przeciwko, żeby nadal tak było aż do końca kalendarzowej zimy. Obawiam się, żeby nie powtórzył się scenariusz z zeszłego roku: rośliny ruszą z wegetacją i niespodziewanie przyjdzie mróz...
Olu, po pierwszych przymrozkach begoniom w gruncie oklapły liście i miałam je już wyrzucić, ale przyświeciło słońce i wypuściły kilka nowych listków, więc wykopałam do doniczki i na parapet. Rosną i nawet kwitną. Przy podlewaniu oberwały się pędy, z ciekawości czy się ukorzenią wetknęłam do ziemi, jak na razie mają się dobrze. A z pelargonii od lat robię szczepki, zwykle przechowuję jedną macierzystą roślinę i odrywam szczepki w lutym, tym razem zrobiłam to jesienią.
Elu, jestem, tylko do pisania znowu nie miałam melodii... jak co roku w okolicach świąt dopadła mnie deprecha... a może to tylko leń? ale już się biorę w garść i...
witam miłych Gości życząc wszystkim dużo zdrowia, szczęścia i spełnienia marzeń,
oby ten rok był lepszy od poprzedniego.
Ciepła pogoda ogłupiła rośliny, wiosenne cebulowe już dawno zaczęły wyłazić z ziemi i nic nie pomogło przysypanie ich ziemią, uparte są i prą do góry. W zeszłym roku sytuacja w grudniu i stycznia była podobna, później przymroziło i większość zmarzła i nie zakwitła.
zaczyna kwitnąć ubiorek wiecznie zielony, pierwsze kwiatki ma również wrzosiec

Nabrzmiałe pąki ma hortensja ogrodowa i pnąca

ciemiernik orientalny, drugi to młoda sadzonka od znajomej, w zeszłym roku nie kwitł więc nie wiem jaki kolorek
bergenia i powojnik, te również się obudziły

Jesienią powtykałam pojedyncze ząbki czosnku, które w lodówce zaczęły wypuszczać zielone kiełki. Bardzo szybko wyrosły im szczypiorki. Miałam wątpliwości, czy mróz ich nie uszkodzi, było u nas -11 stopni. Rozgrzebałam delikatnie ziemię i widać już, że zawiązały główki i mają się dobrze.
Chyba dochowam się własnego czosnku

Olu, po pierwszych przymrozkach begoniom w gruncie oklapły liście i miałam je już wyrzucić, ale przyświeciło słońce i wypuściły kilka nowych listków, więc wykopałam do doniczki i na parapet. Rosną i nawet kwitną. Przy podlewaniu oberwały się pędy, z ciekawości czy się ukorzenią wetknęłam do ziemi, jak na razie mają się dobrze. A z pelargonii od lat robię szczepki, zwykle przechowuję jedną macierzystą roślinę i odrywam szczepki w lutym, tym razem zrobiłam to jesienią.
Elu, jestem, tylko do pisania znowu nie miałam melodii... jak co roku w okolicach świąt dopadła mnie deprecha... a może to tylko leń? ale już się biorę w garść i...
witam miłych Gości życząc wszystkim dużo zdrowia, szczęścia i spełnienia marzeń,
oby ten rok był lepszy od poprzedniego.
Ciepła pogoda ogłupiła rośliny, wiosenne cebulowe już dawno zaczęły wyłazić z ziemi i nic nie pomogło przysypanie ich ziemią, uparte są i prą do góry. W zeszłym roku sytuacja w grudniu i stycznia była podobna, później przymroziło i większość zmarzła i nie zakwitła.
zaczyna kwitnąć ubiorek wiecznie zielony, pierwsze kwiatki ma również wrzosiec


Nabrzmiałe pąki ma hortensja ogrodowa i pnąca


ciemiernik orientalny, drugi to młoda sadzonka od znajomej, w zeszłym roku nie kwitł więc nie wiem jaki kolorek


bergenia i powojnik, te również się obudziły


Jesienią powtykałam pojedyncze ząbki czosnku, które w lodówce zaczęły wypuszczać zielone kiełki. Bardzo szybko wyrosły im szczypiorki. Miałam wątpliwości, czy mróz ich nie uszkodzi, było u nas -11 stopni. Rozgrzebałam delikatnie ziemię i widać już, że zawiązały główki i mają się dobrze.
Chyba dochowam się własnego czosnku


- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5401
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Gosiu ...składałam Ci życzenia świąteczne ...ale ich nie ma
. Wszystkiego dobrego w 2013 roku
. Święta spędzałaś w Niemczech , czy w Polsce ?
Wszystko się budzi do życia , a to nie za dobrze o tej porze ...by tylko mróz nie ścisnął , bo będzie powtórka z rozrywki /zimy ubiegłorocznej . Pozdrawiam Cię serdecznie


Wszystko się budzi do życia , a to nie za dobrze o tej porze ...by tylko mróz nie ścisnął , bo będzie powtórka z rozrywki /zimy ubiegłorocznej . Pozdrawiam Cię serdecznie

Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...