Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III

[tesia39]

Zgadzam się z Nolinką jeden kwiat, ale jaki piękny

[hen_s]

O, jaki piękny kwiat hibiskusa!

[Niunia1981]

Zgadzam się ze wszystkimi poprzednikami - kwiat hibiskusa piękny

[mniodkowa]

piękny to za mało powiedziane a ile ma błyszczących zdrowych listków

do tego taaaka okazja ze storczykami przyznam, że za cambrie itp to i ja bym się nie brała, natomiast przy takiej wyprzedaży cofnęłabym się do tego regału a tym w samochodzie powiedziała, że była ooookroooopna kolejka i źle mi na kasie nabili i musiałam czekać

[rapunzel]

Iwonko, ten kwiat hibiskusa jest naprawdę przepiękny, ma wyjątkowy kolor i kształt.

[heliofitka]

Skoro, tak bardzo Wam się podoba, to jeszcze trochę

[Niunia1981]

Kicia śliczna i jaka zadowolona
Hibiskus

[tesia39]

To ja go jeszcze raz pochwalę, no i kicię też

[mniodkowa]

och nie, przeginasz koleżanko, zaraz wezmę i przyjadę do Ciebie po tego i hibiskusa i kociaka bo zrobiłaś połączenie dla mnie na oślinienie klawiatury

[trzynastka]

Uroczy kociak i hibiskus też oczywiście

[arlet3]

Wróciłam z urlopu, zaglądam do Ciebie i co tu czytam? Podobno moja wina, że przybyło Ci storczyków. I wcale źle się z tym nie czuję.
Śliczne fotki ogrodowe i tak ogólnie pochwalę, bo zaniepokoił mnie Twój wpis o Celince, lecę do niej...
Do Ciebie jeszcze zajrzę.

[heliofitka]

Po urodzie hibiskusa zostało tylko wspomnienie i plik zdjęć Nie rozumiem, dlaczego te kwiaty, tak szybko przekwitają
To wszystko jest jakieś chore. Po co mi właściwie kwiatek, kiedy muszę czekać nieraz długie miesiące, aż mi zakwitnie, a samo kwitnienie trwa tyle, co błysk palącej się zapałki
Z drugiej strony, to przecież mam sporo roślin, które w ogóle nie kwitną
Ale marudzę Pewnie to wina sennej pogody (pada deszcz) i przemęczenia.
Wyobraźcie sobie, że od poniedziałku robię porządek z moimi kwiatami
No wiecie, takie podstawowe czynności, jak zraszanie, przycinanie, podlewanie, obrywanie podgniłych liści (oczywiście u fiołków), wyrzucanie szczątków nieukorzenionych listków, pryskanie na wełnowca...i nawet nie jestem w połowie
Rany Julek, kiedy zdążyłam nagromadzić tyle roślin ...ale skoro zachciało się kwiatków, to nie ma rady, teraz trzeba "tyrać"
Pewnie gdyby nie te ambitne plany (zrobienie porządku z roślinami), to nie zauważyłabym tego...



Pamiętacie, jak trzy miesiące temu kupiłam sobie niekwitnącego skrętnika za 4 zł. Oczywiście z przeceny
Wychodzi na to, że wkrótce przekonam się, jaki ma kolor kwiatów
Dla tych, którzy mimo mojego wisielczego nastroju wytrwali do końca różowy skrętnik i buziaki

[bananowy_kot]

Iwonko piękny ten skrętnik ma kolor
Nie przejmuj się, dzisiaj taka pogoda, że i ja czuję się jak senna mucha

[Niunia1981]

Iwonko piękny skrętniczek
To czekamy na kolor skrętnika NN
Iwonko wyczytałam u Oli że masz lantany, wstawisz fotki ?? Plissss
A można je ukorzenić z gałązki?? Bo ja mam tylko żółtą

[rapunzel]

Iwonko, mnie samo podlewanie zajmuje z godzinę albo i więcej, bo temu taki nawóz, a tamtemu inny. Jednak to jeden z nielicznych obowiązków, które sprawiają mi przyjemność.
Gratuluję pączków na skrętniku.