Witaj Bożenko
A ja jestem leniem i nie mogę jakoś wziąć się za świąteczne robótki . Miałam zamiar robótkowe upominki porobić , a tu klapa . Praca leży , a ja przy kompie

. Albo będę po nocach robić , albo upominki będą kupne

, albo w ogóle ich nie będzie

.
Jeśli chodzi o pikotki , niestety nie mam jakiejś sprawdzonej metody . Jak po praniu już lekko przeschnie , szpilką staram się rodzielać i pod żelazko .
Serwetki zaraz po zrobieniu nie piorę /staram się w czasie pracy nie pobrudzić / , tylko prasuję - AIDA pod wpływem ciepła lekko sztywnieje i to dla mnie wystarcza / nie lubię mocno wykrochmalonych /. Ozdoby choinkowe już muszą mieć dużo krochmalu i wtedy tylko szpilka

.