
W.o...Psach - 3cz.(07.05-07.10)
- mora1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 579
- Od: 31 mar 2006, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Ślicznego masz Malamula , Tegan pasuje jak ulał. Sama zmieniłam rodowodowe imię mojej suczy, bo miała dość śmieszne. Jak lokomotywa północy daje sobie radę w zimie?
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
moja skarpa
Ze smutkiem donoszę, że wczoraj wieczorem mó kochany Rocky pożegnał się ze światem ;:96
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9d7 ... 765bf.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/399 ... 4f7a0.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b4a ... e830b.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9d7 ... 765bf.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/399 ... 4f7a0.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b4a ... e830b.html
- mora1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 579
- Od: 31 mar 2006, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Bardzo mi przykro. Najważniejsze, że nie cierpi. Trzymaj się, wiem jakie to przykre rozstanie.
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
moja skarpa
http://teczowymost.atspace.com/
tu jest mój pierwszy psiak ,Twój też tu znajdzie swoje miejsce
tu jest mój pierwszy psiak ,Twój też tu znajdzie swoje miejsce
W zimie radzi sobie rewelacyjnie - zwłaszcza jak jest śnieg - wtedy szaleje jak szczeniaczek i widać w pełni jego energię - żeby nie powiedzieć jej nadmiarmora1 pisze:Ślicznego masz Malamula , Tegan pasuje jak ulał. Sama zmieniłam rodowodowe imię mojej suczy, bo miała dość śmieszne. Jak lokomotywa północy daje sobie radę w zimie?

Milena
Wiem, ze tertaz masz bardzo trudne dni przed sobą - moje 2 psy są za tęczowym mostem.DankaWS pisze:Ze smutkiem donoszę, że wczoraj wieczorem mó kochany Rocky pożegnał się ze światem
Musisz jednak wiedzieć, że tam jest mu dobrze, biega cieszy się i czeka na spotkanie.
Nie jesteś w tym smutku sama.
Milena
Wierzę, że nasze psie Płomyki gasną ale tylko tutaj, na tym świecie. W psim niebie biegają radośnie, czekajac na nas.nemo56 pisze:DankaWS pisze:Dzięki bardzo. Rocky spoczął na cmentarzu dla zwierzą, na szczęście jest blisko nassmutne...
...znowu kolejny płomyk ziemski zgasł na zawsze.
Czy spotkamy się kiedyś z nimi?
Moja norka skończyła 15 ludzkich lat. Smutek przede mną.
Milena
-
- 100p
- Posty: 161
- Od: 30 maja 2007, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Łodzi
Droga Danusiu nic nie mogę napisać
co było by dla Ciebie pociechą. Jakiś czas temu też stracilam moją ukochaną rottweilerkę, york był lekarstwem na depresję po jej odejściu, bardzo pomogła mi jego obecność.
Dziś kończę budowę domu i uszczęśliwiłam moją mamę (będzie tam mieszkać na stałe) dwoma najbardziej rasowymi kundelkami wyciągniętymi ze schroniska, takie psiaki mają małą szansę na adopcję (bo zbyt 'pospolita uroda'), ale dzięki fachowej pomocy trafione w stu procentach z charakterem. Na zjęciu mój zmanierowany książę z przedstawicielką' gminu', która okazuje się bardziej kanapowym i milusińskim psem od yorka


Dziś kończę budowę domu i uszczęśliwiłam moją mamę (będzie tam mieszkać na stałe) dwoma najbardziej rasowymi kundelkami wyciągniętymi ze schroniska, takie psiaki mają małą szansę na adopcję (bo zbyt 'pospolita uroda'), ale dzięki fachowej pomocy trafione w stu procentach z charakterem. Na zjęciu mój zmanierowany książę z przedstawicielką' gminu', która okazuje się bardziej kanapowym i milusińskim psem od yorka

