Małe - wielkie szczęście...
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe - wielkie szczęście...
Ja się pocieszam, że jak tak dalej pójdzie to...nie będę miała trawnika
I problem sie rozwiąże na rzecz rabatek 
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
-
mm-complex
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Małe - wielkie szczęście...
Oj bedzie poletko dzwonków
mi też wygląda na szerokolistny ,ale mój skupiony ma podobne liście
Cudowne ma kwiatki ten bodziszek Renarda
.......juz nie mówie o orliku
Pije u Ciebie w ogródku kawkę
Pije u Ciebie w ogródku kawkę
marzenia się spełniają! Dana
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Małe - wielkie szczęście...
Ja zawsze mowilam, ze trzeba ogrodek wylac betonem, pomalowac na zielono i zamiatac 
- ewka63
- 500p

- Posty: 796
- Od: 17 kwie 2011, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkrakowskie spokojne ...
- Kontakt:
Re: Małe - wielkie szczęście...
Witaj Justynko, podzielam Twoje zdanie na temat mijesca do siedzenia. Pięknie to wygląda jak jest wykoszone, ale nosi sięokropnie do domu. A i drewno jak stoi na powierzchni utwardzonej to chyba lepiej się ma. W trawie i na gołej ziemi zawsze więcej wilgoci ciągnie. A i eMowi wierzę, że kosić ciężko 
Mój zielony kawałek ziemi
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe - wielkie szczęście...
Witam miłych gości, wy na kawce, a ja w pracy
posiedziałabym z wami w taki piękny dzień. Ostatni majowy. Już
Danuś tych dzwonków u mnie dostatek. Skupiony tez am, ale w znacznie mniejszych ilościach. Orlik ma cudne kwiaty, a bodziszek to maluch z ubiegłego tygodnia pod zankiem wizyt lekarskich. Ma fajne listki, takie gąbczaste.
Danuś usiądź, obsłuż się kawką, ja będę ok. 17.
gatita, aagaaz odpocznijcie, pogadajcie. Miłego.
Su U mnie taki betonowy koszmarek
Ja mówiłam o usunięciu trawnika na rzecz rabatek
ewka63 Dziękuję za poparcie. Myślę, że cegła i kamień nie pozbawią tego miejsca uroku i naturalności. Trochę trawki zostawię
Danuś tych dzwonków u mnie dostatek. Skupiony tez am, ale w znacznie mniejszych ilościach. Orlik ma cudne kwiaty, a bodziszek to maluch z ubiegłego tygodnia pod zankiem wizyt lekarskich. Ma fajne listki, takie gąbczaste.
Danuś usiądź, obsłuż się kawką, ja będę ok. 17.
gatita, aagaaz odpocznijcie, pogadajcie. Miłego.
Su U mnie taki betonowy koszmarek
ewka63 Dziękuję za poparcie. Myślę, że cegła i kamień nie pozbawią tego miejsca uroku i naturalności. Trochę trawki zostawię
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe - wielkie szczęście...
Witam serdecznie dzieci duże i małe, młodsze i nieco młodsze duchem
Dla wszystkich dzisiaj z okazji ich swięta z M-owych parapetowców, zakwitło takie cudactwo:

Po tych egzotykach. Na swojską nutkę. W ogrodzie też się trochę dzieje.
Zakwitła wreszcie piwonia, która długo kazała czekać na kwiaty. Irysy, te najzwyklejsze i łubin, który w poprzednim wcieleniu był lekko różowy
Czyżby ujawniły się nieszlachetne geny

Moje zdziwienie ciągle budzi ten dziwaczny kuklik. Czy ktoś może mi wyjaśnić, dlaczego tak sie dzieje? Ten drugi jest u mnie już od dawna i jest zwyczajny. Czekam z niecierpliwością na róze, a kwitnie szczypiorek


Po tych egzotykach. Na swojską nutkę. W ogrodzie też się trochę dzieje.
Zakwitła wreszcie piwonia, która długo kazała czekać na kwiaty. Irysy, te najzwyklejsze i łubin, który w poprzednim wcieleniu był lekko różowy
Moje zdziwienie ciągle budzi ten dziwaczny kuklik. Czy ktoś może mi wyjaśnić, dlaczego tak sie dzieje? Ten drugi jest u mnie już od dawna i jest zwyczajny. Czekam z niecierpliwością na róze, a kwitnie szczypiorek

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Małe - wielkie szczęście...
ej tam odrazu nieszkachetne, papieski fiolecik ma ma - to znaczy ze szkachetny
szczypiorek tez bedzie szlachetny a co 
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe - wielkie szczęście...
Ewo, moje nowo zakupione róże troche mnie niepokoją. Jedna ma być lekko różowa, druga fioletowa. Ich pączki na razie wyglądają jak rózowych ciemnych. czy nie sugerować sie kolorem pączków?
Jule, grunt to odpowiednie podejście, szlachetny szczypiorek
No to w duecie z pietruszką, ma karbowane ozdobne listki i masz przegląd wszystkich moich warzyw
.
Jule, grunt to odpowiednie podejście, szlachetny szczypiorek
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Małe - wielkie szczęście...
Pączkami nie ma co się przejmować, tylko cierpliwie czekać
A gdyby nastąpiła pomyłka-każda róża jest piękna.
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe - wielkie szczęście...
Ewciu, dzięki za słowa pociechy
Masz rację, każda piękna, ale te były wymarzone... Będę się cieszyć kwiatkami, bez względu jakie sie okażą. 
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Małe - wielkie szczęście...
Pietruszka tez sie mozna cieszyc - moja szlachetna jeszcze nie wzeszla, nawet widu i slychu niet
Ale ruccola wylazla i groszek mniam
-
mm-complex
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Małe - wielkie szczęście...
Cześć Justysiu, ale u Ciebie pieknie
wszystko cudownie sie rozwija .Piwonia w cudownym kolorku takiego nie mam ,irysy fantastyczne uwielbiam je
Kuklik cudak ale jaki efektowny!!!
Przykro mi, ze tak Ci ta noga dopieka
i na dodatek tyle pracy
ale już końcówka dasz radę a potem dziennie będziesz sie delektowała ogrodem ale nie zapomnij o mnie i wpadaj czasami
Buziaki
Przykro mi, ze tak Ci ta noga dopieka
Buziaki
marzenia się spełniają! Dana
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Małe - wielkie szczęście...
Szczególnie różowe mogą mylić-pąki nie powinny Cię denerwować
Jedna z moich tegorocznych różwych pąki ma białe
Czekam 
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe - wielkie szczęście...
Jule szczypiorek i pietruszka -oba ozdobne to przegląd całego mojego warzywnika
uwielbiam groszek, bób i inne, ale nie mam miejsca, ani serca do opieki nad nimi. Odwiedzam działkę brata i rodziców, mają spory warzywnik.
Danaczasu mam ostatnio niewiele, zawodowo i domowo dużo się dzieje, ale zawsze znajdę chwilkę dla ciebie i twojego raju
To odskocznia i relaks. uwielbiam podziwiać to, co sie dzieje w zaprzyjaźnionych ogródkach.
Gdy piwonia przekwitnie, zobaczę, co się da zrobić. podobno najlepszy czas na rozsadzanie to sierpień.
Kuklik rzeczywiście cudaczny, nie przestaje mnie zadziwiać, nawet moja sąsiadka-ogrodniczka zdziwiła się na jego widok. Ciekawe czy inni też tak mają?
ewamaj66 nie będę się sugerowała pakami, cierpliwie czekam
rezultaty oczekiwań mam nadzieję niedługo będe mogła pokazać.
A to maleństwa. Goździk kropkowany purpurowy, mam jeszcze amarantowy ( zakwitnie lada dzień) i śniadek blaszkowaty. Upał doskwiera nie tylko roślinom, Milka nad kałużą.

Danaczasu mam ostatnio niewiele, zawodowo i domowo dużo się dzieje, ale zawsze znajdę chwilkę dla ciebie i twojego raju
Gdy piwonia przekwitnie, zobaczę, co się da zrobić. podobno najlepszy czas na rozsadzanie to sierpień.
Kuklik rzeczywiście cudaczny, nie przestaje mnie zadziwiać, nawet moja sąsiadka-ogrodniczka zdziwiła się na jego widok. Ciekawe czy inni też tak mają?
ewamaj66 nie będę się sugerowała pakami, cierpliwie czekam
A to maleństwa. Goździk kropkowany purpurowy, mam jeszcze amarantowy ( zakwitnie lada dzień) i śniadek blaszkowaty. Upał doskwiera nie tylko roślinom, Milka nad kałużą.

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Małe - wielkie szczęście...
Justyna ja tez nie mam miejsca, posadzilam sobie cztery fasole, cztery groszki cukrowe, pare pietruszek naciowych i troche ruccoli, tak z 20 cm2 


