Jolu-jak najmniej strat życzę....i obyś chapnęła co z drzewek w lecie.....to takie przyjemne
Ogród- mój azyl -JolantaG -część 7
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród- mój azyl -Jolanta Graj -część 7
Jakieś anomalie....mormalnie
Jolu-jak najmniej strat życzę....i obyś chapnęła co z drzewek w lecie.....to takie przyjemne
Jolu-jak najmniej strat życzę....i obyś chapnęła co z drzewek w lecie.....to takie przyjemne
Re: Ogród- mój azyl -Jolanta Graj -część 7
Trzymam kciuki może wszystko przetrwa bez uszczerbku...u mnie jest bardzo zimno, wczorajszy porywisty wiatr chyba też zaszkodził niektórym roślinom...najbardziej martwię się peonią krzewiastą, czekałam dwa lata na kwiaty...dopiero pierwszy rok zawiązały się pączki. Okryłam, ale całe okrycie w nocy zwiał wiatr 
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Ogród- mój azyl -Jolanta Graj -część 7
Jolu i ja trzymam kciuki za Twoje roślinki .U mnie to nawet było nie najgorzej 2 na plusie ,ale dzisiaj mam słoneczną pogodę,to w nocy może być różnie,a prognozy do 12 V są kiepskie - oby się nie sprawdziły 
- Ayesha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1331
- Od: 24 sie 2010, o 14:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Ogród- mój azyl -Jolanta Graj -część 7
Jolu przykro jak dbamy o swoje roślinki ,chuchamy na nie i dmuchamy
a tu pogoda spłata figla i wszystko zniszczy.Myślę jednak ,że po prostu
w tym roku będzie mniej kwiatów i owoców a poza tym to roślinki wieloletnie
jakoś sobie poradzą ,gorzej z jednorocznymi.Najbardziej szkoda mi tych,którzy
utrzymują się z uprawy roślin, ich to najbardziej dotknie
a tu pogoda spłata figla i wszystko zniszczy.Myślę jednak ,że po prostu
w tym roku będzie mniej kwiatów i owoców a poza tym to roślinki wieloletnie
jakoś sobie poradzą ,gorzej z jednorocznymi.Najbardziej szkoda mi tych,którzy
utrzymują się z uprawy roślin, ich to najbardziej dotknie
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród- mój azyl -Jolanta Graj -część 7
U mnie przemarzły koleusy i begonie stale kwitnace, choć wszystkie ponakrywałam wiaderkami... Hmmm, chyba jednak za mało...
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2836
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogród- mój azyl -Jolanta Graj -część 7
To o moich begoniach tez mogę zapomnieć... o daturach pod włóknina pewnie też... 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród- mój azyl -Jolanta Graj -część 7
Joluś przykro czytać jak piszesz o stratach.
A może ten zmrożony lodem ogródek jednak przetrwa.
Lód to też ochrona tego co pod spodem, jeśli jest tam powietrze.
Może nie będzie aż tak tragicznie.
Trzeba jeszcze kilku nocy, żeby było wiadomo co przetrwało a co nie.
Pogodna noc to teraz najgorszy wariant na najbliższe noce.
A może ten zmrożony lodem ogródek jednak przetrwa.
Lód to też ochrona tego co pod spodem, jeśli jest tam powietrze.
Może nie będzie aż tak tragicznie.
Trzeba jeszcze kilku nocy, żeby było wiadomo co przetrwało a co nie.
Pogodna noc to teraz najgorszy wariant na najbliższe noce.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogród- mój azyl -Jolanta Graj -część 7
Jolu - może jednak jakieś dobre wieści też się znajdą ...?
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2836
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogród- mój azyl -Jolanta Graj -część 7
Co nie zniszczył mróz to już wczoraj spiekło słońce... Echh...
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród- mój azyl -Jolanta Graj -część 7
Współczuję Wielkopolsce. U mnie na szczęście bez żadnych strat. Chyba przez kilka dni w ogóle nie wychodziłabym do ogrodu
, gdyby mnie to spotkało.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród- mój azyl -Jolanta Graj -część 7
To się cieszę, że wszystko przetrwało nienaruszone. 
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród- mój azyl -Jolanta Graj -część 7
Jolka, oszacowałaś już straty? Moze nie są tak duże, jak się wydawało?
Ja też bałam się wyjść do ogródka po przymrozku, ale ostatecznie tylko kilka roslin ucierpiało, a wszystkie zyją, więc może i u Ciebie podobnie? ...
Ja też bałam się wyjść do ogródka po przymrozku, ale ostatecznie tylko kilka roslin ucierpiało, a wszystkie zyją, więc może i u Ciebie podobnie? ...
- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Ogród- mój azyl -Jolanta Graj -część 7
Jolu puk puk...gdzie sie podziewasz?
Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9574
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Ogród- mój azyl -Jolanta Graj -część 7
Jestem ,jestem .........,ale chora i nie mam na nic siły .
Na 18-stce strasznie się przeziębiłam ,na komunii doprawiłam (a miało być ponoć bardzo ciepło )i teraz odchorowuję .Jednak ,,pod Igiełkę ,,na pewno się zjawię .
Co do strat to nie jest tak źle ,jak się wydawało .
Rośliny ozdobne i warzywa miałam pookrywane ,więc raczej nic im nie jest .Podmarzła tylko katalpa .Mam nadzieję ,że da radę wypuścić nowe listki .Drzewa owocowe chyba jednak zaowocują .Jedynie winoroślom i orzechom włoskim pomarzły listki . Może troszkę później ,ale mam nadzieję ,że będą winogrona.Zdążymy pochrupać i zrobić kompocik .
Dzisiaj mam zamiar sadzić pomidory ,w gruncie ,bo ponoć zimnych ogrodników ma już nie być .
Ogórki już spore ,pod włókniną ,a groszek i bób kwitnie.
W sobotę kupiłam sobie ,okazyjnie ,czerwonego klona ,szczepionego na wysokim pniu ,głóg pośredni (też spory okaz)i porzeczkę krwistą .Wszystko prawie za grosze .
Muszę porobić fotki ,bo wiele się dzieje ,w moim wiosennym ogrodzie .
Na 18-stce strasznie się przeziębiłam ,na komunii doprawiłam (a miało być ponoć bardzo ciepło )i teraz odchorowuję .Jednak ,,pod Igiełkę ,,na pewno się zjawię .
Co do strat to nie jest tak źle ,jak się wydawało .
Rośliny ozdobne i warzywa miałam pookrywane ,więc raczej nic im nie jest .Podmarzła tylko katalpa .Mam nadzieję ,że da radę wypuścić nowe listki .Drzewa owocowe chyba jednak zaowocują .Jedynie winoroślom i orzechom włoskim pomarzły listki . Może troszkę później ,ale mam nadzieję ,że będą winogrona.Zdążymy pochrupać i zrobić kompocik .
Dzisiaj mam zamiar sadzić pomidory ,w gruncie ,bo ponoć zimnych ogrodników ma już nie być .
Ogórki już spore ,pod włókniną ,a groszek i bób kwitnie.
W sobotę kupiłam sobie ,okazyjnie ,czerwonego klona ,szczepionego na wysokim pniu ,głóg pośredni (też spory okaz)i porzeczkę krwistą .Wszystko prawie za grosze .
Muszę porobić fotki ,bo wiele się dzieje ,w moim wiosennym ogrodzie .
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród- mój azyl -Jolanta Graj -część 7
Witaj Jolu cieszę się ze niezbyt duże straty po tych przymrozkach.
kuruj się abyś mogła pojechać pod igiełkę , na pewno coś ciekawego tam będzie .
Ja ostatnio byłam na targach w Minikowie , liczyłam na jakieś ciekawe, prymulki ,
lewizje,orliki , jeżówki ale nic z tych rzeczy nie było kupiłam troszkę jednorocznych ,hortensję i 2 białe jeżówki , a szukałam żółtej i czerwonej pełnej .
Genia
kuruj się abyś mogła pojechać pod igiełkę , na pewno coś ciekawego tam będzie .
Ja ostatnio byłam na targach w Minikowie , liczyłam na jakieś ciekawe, prymulki ,
lewizje,orliki , jeżówki ale nic z tych rzeczy nie było kupiłam troszkę jednorocznych ,hortensję i 2 białe jeżówki , a szukałam żółtej i czerwonej pełnej .
Genia


