Moje storczykowe skarby
-
malgoska141
- 500p

- Posty: 519
- Od: 5 mar 2011, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kańczugi, Podkarpackie
Re: Moje storczykowe skarby
Śliczne masz Te cudeńka ja dopiero zaczynam zarówno na forum jak i ze storczykami i z podziwem oglądam wasze posty a Twoje storczyki po prostu cudo niech ci się dobrze chowają pozdrawiam
malgoska141
malgoska141
Re: Moje storczykowe skarby
Petro, Lucynko, Asiu(mis20), Justynko(justus27), Ewo, Kasiu(kasia74), Celinko, Dusiu, Henryku, Małgosiu(malgoska141) Dziękuje bardzo za odwiedziny
I pochwały
Zgodnie z obietnica pobiegałam trochę z aparatem przy zielonych
Ten storczyk kończy kwitnienie na odbiciach ze starego pędu, teraz chyba zamierza sobie odpocząć bo kwitł praktycznie od lata.

Trochę przyrostu sałaty


Ten storczyk miał się dość kiepsko, teraz mimo nieładnego jeszcze wyglądu idzie mu kilka mikrusich korzonków wgłąb doniczki, oraz dwa młode listki, więc myślę, że będzie coraz lepiej


To następny storczyk w nie najlepszym stanie. W doniczce coraz mniej korzeni widzę (są już ciemnozielone, nawet po podlaniu), ale liczę ze będzie dobrze. Zaczyna zrzucać swoje 4 kwiatki, mimo to ma siłę na odbicie z pędu i wypuszczanie listka....

Jako, że moje reanimacje do tej pory przynosiły marne efekty, bardzo mnie cieszy to, co dzieje się na dwóch storczykach w najgorszym stanie u mnie. O tym pisałam niedawno miał piękne kwiaty:

Zostały mu tylko dwa powietrzne korzenie. Siedział przez tydzień chyba w kamykach, potem włożyłam go do zwykłej doniczki wypełnionej do połowy grubym podłożem a od połowy sphagnum. Ten sposób szybko przyniósł efekty (ok. 2 tyg.)

To storczyk którego dostałam pod koniec grudnia od sąsiadki, do odratowania. Miał zero korzeni zdrowych...ale ładne liście. Teraz stan liści się dosyć pogorszył, jednak storczyk ostro wziął się za siebie, bardzo się z tego cieszę:

Dodatkowo na dwóch starych pędach...

Przedłużenia pędów:

Temu się rozszalało: przedłużenie, nowy pęd, nowy liść

Fiolecik stał przez znaczny czas w kuchni... nie wiem czy to było przyczyną pogorszenia jego stanu (zbyt ciemno, kuchenka w pobliżu...) zostały mu tylko dwa liście, na dzień dzisiejszy bez turgoru...Przestawiłam go na okno, postanowił mnie zaskoczyć

Przez jakiś czas był zagrożony, teraz prócz kwitnienia i keiki inwestuje też w korzonki

Ten pędzik po kilku zasuszonych zima pączkach chyba w końcu rozkwitnie

Na koniec: "Słoneczko" otworzyło już wszystkie pączki

Uff, nie macie pojęcia ile pisanie i wgrywanie zdjęć mi zajęło....
Zgodnie z obietnica pobiegałam trochę z aparatem przy zielonych
Ten storczyk kończy kwitnienie na odbiciach ze starego pędu, teraz chyba zamierza sobie odpocząć bo kwitł praktycznie od lata.

Trochę przyrostu sałaty


Ten storczyk miał się dość kiepsko, teraz mimo nieładnego jeszcze wyglądu idzie mu kilka mikrusich korzonków wgłąb doniczki, oraz dwa młode listki, więc myślę, że będzie coraz lepiej


To następny storczyk w nie najlepszym stanie. W doniczce coraz mniej korzeni widzę (są już ciemnozielone, nawet po podlaniu), ale liczę ze będzie dobrze. Zaczyna zrzucać swoje 4 kwiatki, mimo to ma siłę na odbicie z pędu i wypuszczanie listka....

Jako, że moje reanimacje do tej pory przynosiły marne efekty, bardzo mnie cieszy to, co dzieje się na dwóch storczykach w najgorszym stanie u mnie. O tym pisałam niedawno miał piękne kwiaty:

Zostały mu tylko dwa powietrzne korzenie. Siedział przez tydzień chyba w kamykach, potem włożyłam go do zwykłej doniczki wypełnionej do połowy grubym podłożem a od połowy sphagnum. Ten sposób szybko przyniósł efekty (ok. 2 tyg.)

To storczyk którego dostałam pod koniec grudnia od sąsiadki, do odratowania. Miał zero korzeni zdrowych...ale ładne liście. Teraz stan liści się dosyć pogorszył, jednak storczyk ostro wziął się za siebie, bardzo się z tego cieszę:

Dodatkowo na dwóch starych pędach...

Przedłużenia pędów:

Temu się rozszalało: przedłużenie, nowy pęd, nowy liść

Fiolecik stał przez znaczny czas w kuchni... nie wiem czy to było przyczyną pogorszenia jego stanu (zbyt ciemno, kuchenka w pobliżu...) zostały mu tylko dwa liście, na dzień dzisiejszy bez turgoru...Przestawiłam go na okno, postanowił mnie zaskoczyć

Przez jakiś czas był zagrożony, teraz prócz kwitnienia i keiki inwestuje też w korzonki

Ten pędzik po kilku zasuszonych zima pączkach chyba w końcu rozkwitnie

Na koniec: "Słoneczko" otworzyło już wszystkie pączki

Uff, nie macie pojęcia ile pisanie i wgrywanie zdjęć mi zajęło....
Pozdrawiam, Agata
Moje storczykowe skarby
Moje storczykowe skarby
- lucynaf
- 1000p

- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Moje storczykowe skarby
Agatko, warto było poświęcić ten czas
. Wszystko u Ciebie idzie optymistycznie do przodu, oby tak zawsze było
.
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Moje storczykowe skarby
Piękne keiki, pędy i kwitnienia
.
- Henrykbb
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1659
- Od: 28 lut 2010, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Moje storczykowe skarby
Agatko,bardzo ładna i ciekawa relacja z tego co u Ciebie.
Piszesz,że się napracowałaś...ale czego nie robi się dla swoich pupili.
Piszesz,że się napracowałaś...ale czego nie robi się dla swoich pupili.
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moje storczykowe skarby
Agatko piszesz że u Ciebie reanimacja ma marne efekty , co ty piszesz! masz super efekty
tylko tak dalej
kwitnienia śliczne , pełno nowych listeczków, pedziki przedłużenia kochana u Ciebie szał wiosenny na całego 
- Wioleta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1852
- Od: 20 lis 2007, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie, ok.Lubaczowa
Re: Moje storczykowe skarby
Agatko, śliczne fotki Phalaenopsisów przybranych w perełki
A tak poza tym świetna fotorelacja z efektów reanimacji Twoich podopiecznych :P
A tak poza tym świetna fotorelacja z efektów reanimacji Twoich podopiecznych :P
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Moje storczykowe skarby
Agatko śliczne fotki
i kolorowo i zielono
pięknie.
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Moje storczykowe skarby
Ale miło się czyta takie posty... Widać, roślinki nie poddały się i chcą walczyć o życie do końca. Piękny keiczek 
-
GrazynaW
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moje storczykowe skarby
EDziele się u Ciebie naprawdę wiele,brawa za reanimacje!
Re: Moje storczykowe skarby
Lucynko i taką mam właśnie nadzieję, dobrze ze zima się już kończy, teraz może być już tylko lepiejlucynaf pisze:Wszystko u Ciebie idzie optymistycznie do przodu, oby tak zawsze było
Dusiu, Moniko(sama) dziękuję
...i dlatego żeby się Wam pochwalićHenrykbb pisze: Piszesz,że się napracowałaś...ale czego nie robi się dla swoich pupili.
Celinko, Miałam na myśli to, co działo się wcześniej. W ostatnim czasie musiałam pożegnać 3 Phalaenopsisy wskutek nieudanej reanimacji.A faktycznie - ostatnie dwa postanowiły (chyba na moje pocieszenie) coś ze sobą zrobić.trzynastka pisze:Agatko piszesz że u Ciebie reanimacja ma marne efekty , co ty piszesz!
Wiolu, żadne cuda - pomysł zgapiany i powielany...ale cieszę się, że się podobająWioleta pisze:Agatko, śliczne fotki Phalaenopsisów przybranych w perełki![]()
Arletko, Grażynko(Grażyna Widera) dziękuję
Justynko, ono rośnie w zawrotnym tempie, jest najmłodsze ze wszystkich, jakie mam, a ma najwięcej listków i najdłuższe korzonkijustus27 pisze: Piękny keiczek
A dzisiaj wypatrzyłam na Phalaenopsisie, którego pod koniec października 2010 kupiłam za 5zł zgrubienie na oczku... Mimo ogólnej dobrej kondycji, to od tamtego czasu nic u mnie mu nie urosło, nareszcie jakieś oznaki aklimatyzacji
Pozdrawiam, Agata
Moje storczykowe skarby
Moje storczykowe skarby
- marwes
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1176
- Od: 28 lip 2010, o 09:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Turek
Re: Moje storczykowe skarby
Agatko ale zakropkują się Tobie okna od tych nowości
Bardzo ciekawa faktura kwiatu.
Świetnie zdajesz relacje z reanimacji swych podopiecznych i podparte fotkami ,no,no?
Fotki fantastycznie uchwycone, oj żebym to ja posiadał takie umiejętności?

Bardzo ciekawa faktura kwiatu.
Świetnie zdajesz relacje z reanimacji swych podopiecznych i podparte fotkami ,no,no?
Fotki fantastycznie uchwycone, oj żebym to ja posiadał takie umiejętności?
-
malgoska141
- 500p

- Posty: 519
- Od: 5 mar 2011, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kańczugi, Podkarpackie
Re: Moje storczykowe skarby
Agatko widać że masz rękę do reanimacji storczyków ja też swego czasu reanimowałam w kamieniach ale po miesiącu storczyk padł a w czym ty je reanimujesz gdzie to spa.... coś tam kupiłaś i napisz mi jak możesz jak to dokładnie przebiega .Pozdrawiam wiosna na całego u Ciebie zagościła .
Re: Moje storczykowe skarby
Marku Uwielbiam wszelkiego rodzaju kropki i łatki na storczykach...a od tych pochwał, to chyba w piórka obrosnę
Małgosiuteż kilka storczyków próbowałam uratować w kamieniach, jednak te próby mi się nie powiodły (nie twierdzę ze nie przez moje błędy - choć jeśli tak było to nie wiem w czym tkwiły...), więc postanowiłam spróbować ze sphagnum: tak, jak pisałam doniczkę do połowy wypełniłam grubym podłożem a od połowy sphagnum (to mech torfowiec), obie te rzeczy kupiłam w Liroy Merlin, można je tez nabyć w Orchidsklepiku wygląda to tak i tak.Stosczyk jest posadzony tak jak widać na zdjęciach wcześniej - wszystko co zielone jest ponad mchem. Podlewam go tak by mech był ciągle wilgotny (co nie znaczy ciągle mokry). Między podlewaniami zamgławiam sphagnum z wierzchu, uważając by nie pryskać trzonu rośliny. Z efektów póki co jestem bardzo zadowolona - reanimowany storczyk wypuścił do tej pory trzy nowe korzonki (w sobotę zauważyłam ten trzeci
) i idzie mu nowy listek
. Choć reanimację uznam za udaną dopiero, kiedy storczyk odbuduje jakiś przyzwoity system korzeniowy, to na razie i te małe sukcesy cieszą 
Edit: przed chwilą zauwazyłam po drugiej stronie trzonu czwarty korzonek...i wypustkę zwiastująca piąty
Małgosiuteż kilka storczyków próbowałam uratować w kamieniach, jednak te próby mi się nie powiodły (nie twierdzę ze nie przez moje błędy - choć jeśli tak było to nie wiem w czym tkwiły...), więc postanowiłam spróbować ze sphagnum: tak, jak pisałam doniczkę do połowy wypełniłam grubym podłożem a od połowy sphagnum (to mech torfowiec), obie te rzeczy kupiłam w Liroy Merlin, można je tez nabyć w Orchidsklepiku wygląda to tak i tak.Stosczyk jest posadzony tak jak widać na zdjęciach wcześniej - wszystko co zielone jest ponad mchem. Podlewam go tak by mech był ciągle wilgotny (co nie znaczy ciągle mokry). Między podlewaniami zamgławiam sphagnum z wierzchu, uważając by nie pryskać trzonu rośliny. Z efektów póki co jestem bardzo zadowolona - reanimowany storczyk wypuścił do tej pory trzy nowe korzonki (w sobotę zauważyłam ten trzeci
Edit: przed chwilą zauwazyłam po drugiej stronie trzonu czwarty korzonek...i wypustkę zwiastująca piąty
Pozdrawiam, Agata
Moje storczykowe skarby
Moje storczykowe skarby



