Róże Oliwki - cz. III

Zablokowany
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Oliweczko, obie debutanki śliczne. U mnie dwie miniaturki w donicach są cały czas chore na czarną plamistość i na mączniaka.
Przesadzałam, pryskałam, dożywiałam, zmieniłam miejsce na bardziej przewiewne i nic im nie pomaga. Dalej bardzo chore,
myślisz że trzeba je wyciepać na śmietnik?
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Moniko, tak to First Lady i Pastella.
(nie podpisałam :oops: )

Wiesiu, można spróbować jeszcze w przyszłym sezonie obciąć nisko pędy, a resztę profilaktycznie prysnąć Miedzianem wczesną wiosną, łącznie z ziemią wokół krzewu. A potem pryskać jakimiś naturalnymi na wzmocnienie odporności.
Jak to nic nie da, to lepiej się ich pozbyć. :?

Ja te najmniej odporne wysadzam w miejsce daleko od ogrodu za domem.
Mało je tam widać co prawda, ale za to przynajmniej nie rozsiewają zarazy.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
minismok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3036
Od: 25 wrz 2008, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czarni Górale
Kontakt:

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

:wit Oliwuś

Noooo to mamy podobne metody postepowania :) Niestety są RÓZYCE i różyczki :wink: Wprawdzie cnota cierpliwości jest ważna ale............jeśli po 2 sezonach nadal lalka wigoru nie wykazuje a łapie wszelkie zarazy to lepiej wkopać gdzieś w lesie :;230

Przybywam z ukłonikiem za pudło z różnościami :D Makleji trochę sie boję :roll: ale cmokasy za za "lisie ogony" , Anabellkę i et cetera.......... :D
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11746
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Oliwko piękne różyczki debiutantki.Na jesień obydwie odmiany są na mojej liście.Uwielbiam te kapuściane łebki First Lady;)
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

First Lady bardzo mi się podoba.
Wiem, że niektórym te nierozwijajace się kwiaty niezbyt przypadają do gustu, ale jak dla mnie jest urocza. Może dlatego że nie miałam do tej pory róży o takiej formie kwiatów.
A teraz dzisiejszy Mozart :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

I jeszcze Graham, Wasterland i Elmshorn:

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Moja Reine też mnie wkurza. Miałam duże oczekiwania wobec niej, może dlatego.
Jeszcze poczekam, dam jej szansę. Może to moja wina ? :oops:
A Westerland to prawda jest dosyć zdrowy, ale dlaczego tak szybko opadają mu kwiatki ? :?
Bardzo lubię pod tym względem Chopina - trzyma kwiat bardzo długo, super rośnie , jest taki krzepki. ;:108
Oliwko, Świetnie wygląda Twój Mozart ;:224 ;:63 . Jak długo już rośnie u Ciebie ?
:wit
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
lelumpolelum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1183
Od: 28 maja 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Witam się w wątku różanym, który i tak od dawna podczytuję :oops:
Chciałam zapytać o różę Mozart, bo właśnie zamawiam nowe nabytki i mam zgryz: Mozart czy Ballerina? Czy Mozart pachnie(bo źródła podają różnie) i, generalnie, jak u niego ze zdrowotnością? Będę wdzięczna za odpowiedź.
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

W tamtym roku kupiłam Mozarta i Ballerinę. Obie róże bardzo zdrowe i żywotne, obie pachną bardzo słabo, ale kolorystycznie zdecydowanie bym radziła Mozarta, Ballerinka okazała się być jakaś taka wypłowiała ;:224
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

:wit Witam serdecznie, a zwłaszcza lelumpolelum (fajny nick :D)

Krysiu, u niektórych chyba Reines ma się dobrze. Widać mam pecha :?
Mozart nie jest starą różą, tak z 4 lata go może mam.
Sprawuje się świetnie i jestem bardzo zadowolona.

I to w sumie jest też częściową odpowiedzią na pytanie lelum :wink:
Tzn. ja mam tylko Mozarta, bo Balerinę znam ze zdjęć, ale gdybym miała wybierać, to tak jak napisała Mag: Mozart!!!
Przede wszystkim za kolor, bo Balerina dla mnie to też bladawiec, a ta jest pięknie, intensywnie wybarwiona, zwłaszcza na początku.

Poza tym naprawdę nie mam z tą odmianą problemów: nie choruje, nie przemarza za mocno, a nawet jak częściowo przemarznie (jak tej zimy), to pięknie i bujnie odrośnie.
W sumie to utrzymuje stałą wysokość na poziomie około 1,5 metra.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
lelumpolelum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1183
Od: 28 maja 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Dziękuję, Mag i Oliwko ;:180 Przynajmniej ta kwestia mi się rozwiązała. Skompletowanie zakupu w R. jakoś strasznie mi idzie w tym roku, już się obawiam, że zanim podejmę ostateczne decyzje, wszystko będzie wykupione :? Wygląda na to, że i różana mania ma swoje fale depresyjne...
Zatem, Mozart i tego się trzymajmy.
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Cieszę się, że mogłam jakoś pomóc :D
A to Pink Grootendorst, czyli różany terminator :D :lol:
To niewiarygodne, ale ta odmiana naprawdę kwitnie nieprzerwanie od czerwca.

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek
A na ostatnich zdjęciach widać, że jest już jakoś tak....jesiennie

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11746
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

Oliwko piękna ta odmiana ;:138
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

To prawda, że jesiennie, ale mnie osobiście to wcale nie przeszkadza :-) Wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko :;230

Piękna jest Twoja jesień. Pink Grootendorst niesamowita, moja ledwie zipie po przesadzeniu, które popełniłam jakiś czas temu (ale da radę przecież :-) )
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Bagienka
100p
100p
Posty: 160
Od: 22 maja 2009, o 00:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Róże Oliwki - cz. III

Post »

:wit
Tak jak lelumpolelum podczytuję różane wątki od ponad roku i muszę, po prostu muszę to napisać: jest pięknie, niesamowicie w Twoim ogrodzie Oliwko ;:108
Mozarta też zamówiłam w R. :)
Zdrówka życzę i pogody :wit
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”