Palma królewska (Phoenix canariensis) - sianie,pielęgnacja,problemy w uprawie

[coron3r]

Myślałem żeby "wyprowadzić" ja w końcu na zewnątrz na taras, tylko boję się że jak będzie wiało to się połamie...
Niektóre liście nienaturalnie zwisają, czym to może być spowodowane?

[norbert76]

Liście mogą być opadnięte z dwóch powodów:
1. Za mało słońca
2. Za mało podlewane (zbyt małą ilością wody i dopuszczania do zbytniego przesychania podłoża).
Wystaw palmę w słoneczne osłonięte miejsce, nic jej nie będzie. Przez pierwszy tydzień wystaw ją w lekki cień w okolicach południa, żeby przyzwyczaić ją do słońca. Podlewaj dużą ilością wody, najlepiej żeby wypływała od spodu. Nie pozwalaj przesychać wierzchniej warstwie ziemi.

[coron3r]

Z racji tego że mam dwuletniego syna, chyba w tym roku sobie odpuszczę wystawianie jej na zewnątrz. Obawiam się że mogłaby tego nie przeżyć
Co do podlewania to może faktycznie miała trochę za mało, bo zawsze czekałem aż się z wierzchu zrobi sucho.
Pytanie jak nie przedobrzyć? Nie mam jeszcze takiego wyczucia.

[norbert76]

Żeby palma feniks dobrze rosła musi mieć zapewnione dużo słońca - optymalne południowa wystawa. Jeśli nie na zewnątrz to przynajmniej w pomieszczeniu tuż przy oknie.
Druga sprawa latem obfite podlewanie, czyli nie dopuszczać do przesychania wierzchniej warstwy ziemi. Najlepiej podlewać tyle, żeby woda wypłynęłab od spodu. Kolejne podlewanie, jak delikatnie zaczyna przesychać wierzchnia warstwa. Oczywiście trzeba dopasować do warunków panujących na zewnątrz, czyli jak masz słoneczne dni, to wtedy będziesz musiał podlewać częściej, jak będzie deszczowo albo chłodniej, wtedy ziemia automatycznie będzie przesychać wolniej. Średnio w okresie letnim to będzie raz na tydzień.

[coron3r]

Przestawiłem go w bardziej sloneczne miejsce podlewam obficiej, liście sie rozwijają ale dzisiaj zauważyłem na nich jakieś jasne kropki na ich końcach co to może być?

[norbert76]

Przędziorki. Zrób oprysk Magusem albo Envidorem. Powtórz dokładnie po 7-miu dniach.

[Artur87]

To moja palma którą kupiłem miesiąc temu, trochę zaczęły usychać liscieć i jest biały osad ale to chyba od wody, doniczka 17cm, też zauważyłem jakiegoś robaka w ziemi około 1 cm i szybki. Podlewać szklanką wody co dwa dni. Czy teraz przesadzić tą palmę?

[norbert76]

Jeśli bez aklimatyzacji wystawiłeś na słońce, to końcówki mogą podsychać. Druga sprawa, nieprawidłowo podlewasz - za mało i za często. Jak już stoi na słonecznym stanowisku, to podlewasz obficie, najlepiej tyle żeby woda wypłynęła od spodu.
Jeśli korzenie są mocno przerośnięte, możesz jeszcze przesadzić do wysokiej doniczki i mieszanki ziemi do palm i żwirku. Na dół wsyp drenaż z keramzytu.

[Artur87]

Dzięki za odpowiedź.
Na początku stała tydzień około metr od okna. A co do podlewania to jaką ilością wody podlewać i co ile dni? Teraz też zwracam uwagę na upały więc ziemia szybko przesycha, jak stała w domu podlegały co 5 dni. Chyba się skuszę na przesadzanie że względu na tego robaka w ziemi. Jaki rozmiar doniczki będzie dobry?

[norbert76]

Nie podlewa się dokładnie określoną ilością wody. Napisałem, że podlewasz dopóki, dopóty woda nie wypłynie na podstawek. Co ile? To zależy od stanowiska, nasłonecznienia, temperatury i wilgotności powietrza. Podlewasz wtedy, kiedy wierzchnia warstwa ziemi zaczyna jaśnieć.
Przesadź i podlej. Doniczka (palmówka) gdzieś o około 2-3 cm większa na średnicy.
Jak będziesz przenosił na jesieni do mieszkania, to pamiętaj, żeby zapewnić tej palmie również słoneczne stanowisko.

[Artur87]

Dzięki zastosuje się do twoich porad, żwirek do akwarium, ziemie do palm i karamzyt mam. Jutro pojadę po doniczka do LM.

[coron3r]

W jakim okresie polecacie wystawić palemkę na zewnątrz? Czy na dzień dzisiejszy jeszcze jest za wcześnie? Noce jeszcze zimne...

[norbert76]

Po zimnych ogrodnikach, kiedy noce będą już powyżej 10 stopni. Ogólną zasadą przyjmuje się, powinna być jak najmniejsza różnica między temperaturą mininalną na dotychczasowym, a na nowym stanowisku.

[coron3r]

No to chyba nie wcześniej jak maj-czerwiec?

[norbert76]

Przecież napisałem, po zimnych ogrodnikach, a to przecież w maju...