 
   
  

 
   
  

Jutro kupie jedną tą dynie i wezmę z niej nasiona i posieje na wiosnę.Czy ona jest jadalna czy ozdobna?frant pisze:Jaka odmiana , tego nie wiem , (...)

 Zresztą ozdobne też podobno są jadalne .. Tomku , postaraj sie jednak dowiedzieć w sklepie nazwy odmiany , na zdjęciu widać ,że ziemniaki są opisane etykietą więc i dynia powinna być . Ale trzeba zauważyć , ze jeśli dynia pochodzi z dużej farmy to moze być odmiana F1 . A takie zebrane nasiona już nie powtorzą cech owocu , niestety .
  Zresztą ozdobne też podobno są jadalne .. Tomku , postaraj sie jednak dowiedzieć w sklepie nazwy odmiany , na zdjęciu widać ,że ziemniaki są opisane etykietą więc i dynia powinna być . Ale trzeba zauważyć , ze jeśli dynia pochodzi z dużej farmy to moze być odmiana F1 . A takie zebrane nasiona już nie powtorzą cech owocu , niestety .

 . Co do samej dyni : miąższ gruby , dość chrupki , soczysty , pomarańczowy . Smak na surowo troche podobny do marchewki , ale bardziej miękki , dobry do surówki . Upieczona ( zawinięta w folie aluminiową ) wyszła jak ugotowana - po prostu jest za wodnista , aby sie upiec tak jak Hokkaido . Zupa wyszła dobra , ale bez jakichś rewelacji ... No i w ogole to jestem  tą dynią troche zawiedziony , spodziewalem sie jakiś aromatów , nut muskatu   ..a tu nic z tych rzeczy . Na razie , bo możliwe że w miare dojrzewania dalszego , to sie  jeszcze zmieni . Aha , musze jeszcze wyprobować sok z tej dyni ( z udziałem marchwi i pomarańcz ) , tu widze ostatnią szanse dla jej zastosowania
 . Co do samej dyni : miąższ gruby , dość chrupki , soczysty , pomarańczowy . Smak na surowo troche podobny do marchewki , ale bardziej miękki , dobry do surówki . Upieczona ( zawinięta w folie aluminiową ) wyszła jak ugotowana - po prostu jest za wodnista , aby sie upiec tak jak Hokkaido . Zupa wyszła dobra , ale bez jakichś rewelacji ... No i w ogole to jestem  tą dynią troche zawiedziony , spodziewalem sie jakiś aromatów , nut muskatu   ..a tu nic z tych rzeczy . Na razie , bo możliwe że w miare dojrzewania dalszego , to sie  jeszcze zmieni . Aha , musze jeszcze wyprobować sok z tej dyni ( z udziałem marchwi i pomarańcz ) , tu widze ostatnią szanse dla jej zastosowania   .
 .

 Owoc ok.8kg.  Choć skóra pokryta mnóstwem silnych chropowatości , niczym ropucha , to miąższ gruby , ścisły , żółty z zielonym odcieniem przy skórce . Pestki dojrzałe ! Dynie upiekłem , tym razem bez zawijania w folie
 Owoc ok.8kg.  Choć skóra pokryta mnóstwem silnych chropowatości , niczym ropucha , to miąższ gruby , ścisły , żółty z zielonym odcieniem przy skórce . Pestki dojrzałe ! Dynie upiekłem , tym razem bez zawijania w folie   . Smak ( sprawa subiektywna ..) przypominający dobre pieczone ziemniaki z ogniska , prażony bób , jakieś nuty karczocha i skorzenery
 . Smak ( sprawa subiektywna ..) przypominający dobre pieczone ziemniaki z ogniska , prażony bób , jakieś nuty karczocha i skorzenery   . Smakowo więc jest w typie dyni Hokkaido , z tym że dziś zjadłem ( na gorąco , bez żadnych dodatkow i przypraw ) 3 grube plastry ( ~1kg
 . Smakowo więc jest w typie dyni Hokkaido , z tym że dziś zjadłem ( na gorąco , bez żadnych dodatkow i przypraw ) 3 grube plastry ( ~1kg  ) , natomiast z Hokkaido jest to ponad siły ( zbyt mocny smak , większa ilość wręcz mdli ..) . Jedyny minus to szaro-zielony-żołty kolor po upieczeniu , pomarańczowa Hokkaido prezentuje sie w leczo, salatkach itd . znakomicie
 ) , natomiast z Hokkaido jest to ponad siły ( zbyt mocny smak , większa ilość wręcz mdli ..) . Jedyny minus to szaro-zielony-żołty kolor po upieczeniu , pomarańczowa Hokkaido prezentuje sie w leczo, salatkach itd . znakomicie   . Tak czy inaczej to Marina zajmuje u mnie pierwsze miejsce ( za walory smakowe ) , i od dziś będziemy sie przyjaźnić ... Pozdrawiam dyniowo
 . Tak czy inaczej to Marina zajmuje u mnie pierwsze miejsce ( za walory smakowe ) , i od dziś będziemy sie przyjaźnić ... Pozdrawiam dyniowo   .
  .


Jeszcze nia robilem , ale co tu wymyślać : obrana dynie , marchew ( może jabłko ..) do sokowirówki ..i już! Pomarańcze można wyciśnąć ręcznie... Myśle ,że dyni spokojnie może być z 50% , pozostale po trochu dla nadania smaku . Ale robiłem surówke : starta dynia ( na grubych oczkach ) , marchewka , jabłko , kapusta . Pycha ! Mnostwo przepisów dyniowych jest na blogu beawkuchni.pl . Warto zaznaczyć ,że źrodlem mojej inspiracji do uprawy i spożycia dyni , był właśnie ten blogtila pisze:Frant mozesz podać przepis na sok z dyni i marchwi ...
 . Trudno po takiej lekturze pozostać obojętnym  ... Taka to nielicha historia
 . Trudno po takiej lekturze pozostać obojętnym  ... Taka to nielicha historia  


 
 
 
   
   myślałem   ze już jest dojrzała bo chciałem ją posiać na wiosnę
 myślałem   ze już jest dojrzała bo chciałem ją posiać na wiosnę
 , czyli ważenie w ręcach , zrywamy ten korzeń ... Nie sądze , aby dyni takie traktowanie sie podobało
  , czyli ważenie w ręcach , zrywamy ten korzeń ... Nie sądze , aby dyni takie traktowanie sie podobało  , ten dodatkowy korzeń nieraz jest grubości palca i sięga daleko i szeroko - ma zatem na pewno duże znaczenie .Liście też są bardzo potrzebne , nie należy ich zabierać dyni
  , ten dodatkowy korzeń nieraz jest grubości palca i sięga daleko i szeroko - ma zatem na pewno duże znaczenie .Liście też są bardzo potrzebne , nie należy ich zabierać dyni   . Wskazane może być ucięcie wierzcholka pędu , coby rośliny skupiły sie na wykarmieniu owocow , a nie podbijaniu terenów sąsiada
 . Wskazane może być ucięcie wierzcholka pędu , coby rośliny skupiły sie na wykarmieniu owocow , a nie podbijaniu terenów sąsiada  