hihi Agent faktycznie wygląda na Agenta!:) śliczny piesek! zastanawiam się tylko, jaki "śliczniutki" będzie po wyjściu z krzakó pełnych rzep zdarzyło się to już?
A kwiatuszki urocze:)
Dzięki,dwa male kwiatuszki to chyba najwieksze rozrabiaki ;)
A co do Agenta to rzeczywiscie jak zlapie rzepa to ciezko,ale chodzimy na laki gdzie trawa wiec problemu nie ma,czasem do lasku
Wiem bylam u Ciebie4 w ogrodeczku,ladnie sie zapowiada
Ile ja bym dala za kawalek ziemi(kiedys mialam),ale za to w tym roku balkon wykorzystam na maxa ;)