Wszystko o... pomidorach. - 3cz.(20.01.09-29.05.09)

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
izabellka
100p
100p
Posty: 173
Od: 24 mar 2008, o 13:50
Lokalizacja: warszawa

Post »

czy ktoś z Państwa ;) wysadził już pomidorki do gruntu??
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=53826" onclick="window.open(this.href);return false;

Życie jest pełne niespodzianek.
Awatar użytkownika
Mateusz
100p
100p
Posty: 191
Od: 13 lut 2008, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post »

Ja posadziłem 2 tyg. temu do gruntu 8 krzaczków pomidorów- tak dla eksperymentu...;) Codziennie na noc okrywam je włókniną, rano odkrywam na cały dzień. Pomidorki są ładne, dzisiaj zauważyłem, że w dwóch będą rozwijać się pierwsze kwiatki. ;)
Pozdrawiam,
Mateusz!
Awatar użytkownika
ankha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2378
Od: 5 kwie 2009, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. białegostoku

Post »

Mieszkałam 7 lat we Wrocławiu, więc wiem jak bardzo duża jest różnica temperatur - 2,3 tygodnie wcześniej rozpoczyna się wegetacja, dlatego u Ciebie może się to udać, u mnie nie bardzo niestety.
xman0070
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 24 cze 2008, o 20:22
Lokalizacja: Poznań

Post »

Kurde już do gruntu?! Moja rozsada ledwo trzyma się kupy, a ludzie już za miesiąc będą zbierać pierwsze owoce. Chyba muszę jeszcze raz przeczytać to forum hehe no nic mi nie pozostaje jak życzyć powodzenia tak jak Wam tak i sobie
(chętnie bym zobaczył jakieś zdjątko tych pomidorów w gruncie)
pozdrowionka
Ogrodnik za dyche!
Awatar użytkownika
izabellka
100p
100p
Posty: 173
Od: 24 mar 2008, o 13:50
Lokalizacja: warszawa

Post »

ja chyba dzisiaj tez wysadzę jeszcze kilka ;)
2 tyg temu wysadziłam 3 sztuki też dla eksperymentu, ale 2 sadzonki szlag trafił i to chyba nie przymrozek zrobił swoje, ale jakieś wstrętne muszki!!
rano nad krzaczkami latały ich mega ilości a krzaczki przypominały ugotowaną zieleninę :(
jeden ocalał i ma się dobrze :)

poproszę o fotki Waszych pierwszych sadzonek w gruncie :)
i powodzenia dla wszystkich maniaków pomidorowych :D
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=53826" onclick="window.open(this.href);return false;

Życie jest pełne niespodzianek.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8080
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

To prawda, niby nie tak daleko od nas do W-wy, bo tylko 300 km a opóźnienie w wegetacji roślin jest około 2 tyg. U mnie pod blokiem kwitną bzy, na działce przekwitły wiśnie, śliwy i czereśnie, w tej chwili pięknie kwitnie koksa.
Pomidory już wsadziłam tydzień temu pod grubą włókninę a ściągnę ją dopiero po zimnej Zośce.
Miszka007
100p
100p
Posty: 197
Od: 16 cze 2008, o 19:05
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post »

Witajcie.
Nie mogę znaleźć tego sposobu, więc pytam Was:
Otóż dziś widziałem jak na jednej z okolicznych działek pomidory są przykryte dolną częścią plastikowych, podziurkowanych butelek. Co myślicie o tej metodzie zamiast tunelu?
Pozdrawiam
Michał
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
lotta
500p
500p
Posty: 589
Od: 11 lut 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zach.pomorskie

Post »

marck pisze:
lotta pisze: Napisałam "o ile już decydujemy się na opryski chemiczne" i napisałam "trzeba mieć jednak trochę rozeznania". Za delikatnie ? No to wprost: jak się nie znasz to z daleka od stosowania środków chemicznych!!!
A nie znasz się, bo nie wiesz, że pomidory nie mają szkodników (albo bardzo sporadycznie) i nie wiesz, że zaraza jest jak grypa - są różne rodzaje i skuteczny jest jeden z kilku środków, a nie pierwszy lepszy przeznaczony do zwalczania tej choroby.
A najważniejsze jest zapobieganie chorobom poprzez wietrzenie, aby nie było nadmiaru wilgoci.
Witam! Faktycznie jestem totalnym ignorantem i nic nie wiem, ale:" nie znasz się, bo nie wiesz, że pomidory nie mają szkodników (albo bardzo sporadycznie)" koniec cytatu, w/g np. strony hasło ogrodnicze: "szkodnikami są: mączlik szklarniowy, przędziorek szklarniowiec, przędziorek chmielowiec, miniarki, mszyce i wciornastki". Kolejny cytat "nie wiesz, że zaraza jest jak grypa" - właśnie to wiem i wiem że wtedy trzeba reagować a nie, cytuję: "lepiej pryskać zapobiegawczo raz na 3-4 tygodnie niż interwencyjnie"
Także życzę smacznych pomidorków!
Pozdrawiam
Smolkus zapytał, czym pryskać interwencyjnie - ja odpowiedziałam. Widzę, że też z tego skorzystasz, skoro jesteś zwolennikiem oprysków interwencyjnych.
Dobrze, że czytasz Hasło, na pewno znajdziesz artykuł o tym, że lepiej zapobiegać chorobom grzybowym niż je leczyć. A co do szkodników to jak wielkie masz szklarnie, że obawiasz się szkodników typowo szklarniowych? To w końcu jesteś przeciwnikiem stosowania chemii czy zwolennikiem ??
Smolkus1993
200p
200p
Posty: 304
Od: 14 lis 2007, o 14:21
Lokalizacja: Goleniów

Post »

a jakie są objawy przemarznięcia pomidorów ?
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8080
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Smolkus1993 pisze:a jakie są objawy przemarznięcia pomidorów ?
zwisające smętne zielone flaczki przy łodydze
Smolkus1993
200p
200p
Posty: 304
Od: 14 lis 2007, o 14:21
Lokalizacja: Goleniów

Post »

a moje nie które wyglądaj tak że mają łodygę fioletową
Awatar użytkownika
arisza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 570
Od: 2 lut 2009, o 10:44
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post »

Smolkus1993 pisze:a moje nie które wyglądaj tak że mają łodygę fioletową
Przechłodzileś pomidory skoro mają fioletową łodygę lub fioletowe liście od dołu.


pozdrawiam
Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
Smolkus1993
200p
200p
Posty: 304
Od: 14 lis 2007, o 14:21
Lokalizacja: Goleniów

Post »

arisza ale będą normalnie rosły ?
Awatar użytkownika
arisza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 570
Od: 2 lut 2009, o 10:44
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post »

Po jakimś czasie tak.... Teraz będą całe "zwariowane" korzeń nie będzie pobierał fosforu i staną na jakiś czas póki wszystko wróci do normy.


pozdrawiam
Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
Smolkus1993
200p
200p
Posty: 304
Od: 14 lis 2007, o 14:21
Lokalizacja: Goleniów

Post »

przez jakiś czas tzn. ? ,chyba je wyrzucę :( . Jade za tydzień to sprawdzić jak poznać czy jest z nimi lepiej ?
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”