 
 Moniko u mnie było jeszcze lepiej. Były już małe, ale coś koło września z powrotem ją wzięło i musiałam wchodzić na drzewo za nią
 
   Miałam ubaw jak nie wiem co a M. śmiał się ze mnie, bo podobno śmiesznie to wyglądało.
 Miałam ubaw jak nie wiem co a M. śmiał się ze mnie, bo podobno śmiesznie to wyglądało.  
   
   
   
   
 Teraz mam spokój bo jest wysterylizowana
 
  


 
 








 
 
		
