Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Witaj Lucynko :wit . Dziękuję za imię róży, wyszukałam ją sobie w sieci ;:215 . Faktycznie piękna tylko nie bardzo wiem gdzie kupić. Muszę przeglądnąć szkółki internetowe ;:108 . U Ciebie istne szaleństwo nasionkowe ;:oj . Masz już mnóstwo siewek i pięknie przyozdobione parapety :;230 . Na pewno się nie nudzisz bo doglądanie całego towarzystwa zajmuje trochę czasu ;:224 . Wspomnienia z ubiegłego sezonu bardzo kolorowe ;:333 . Czaruj , czaruj niech ta wiosna już powoli do nas idzie ;:138 . Pozdrawiam :wit .
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

W sobotę wyjątkowo oglądałam "Rok w ogrodzie" i jak na zamówienie mówili o roślinach wyglądających na zmarznięte, między innymi był wymieniony właśnie ciemiernik cuchnący, jako ten, który mrozu się nie boi. I mimo, iż teraz wygląda marnie, to wraz z wiosną na pewno odzyska wigor ;:108
Czy dobrze rozumiem, że tam gdzie w kalendarzu biodynamicznym jest narysowany kwiatek, to siejemy i pikujemy kwiaty? A co robimy w dni, kiedy narysowane są nasionka? Znalazłam przynajmniej dwa kalendarze i w każdym jest napisane co innego. Nie mogę tego rozkminić ;:185 Chciałabym już przesadzić w osobne doniczki heliotropy i nie wiem kiedy mogę to zrobić. W obecnej kuwecie jest im już stanowczo zbyt ciasno...
Dzisiaj i u mnie była piękna pogoda (na termometrze aż 10*), ale ja odmiennie od Ciebie spokojnie się przespacerowałam. No, ale ja jestem już po szczepieniach, dlatego mimo iż przestrzegam wszelkich zaleceń, to już mniej się obawiam. Ale i u nas większość spacerujących była bez maseczek ;:222
Hortensjom ogrodowym podobno bardziej zagrażają wiosenne przymrozki, może jeszcze zdążysz ją czymś osłonić?
Cynie skabiozowe miałaś prześliczne, mam nadzieję, że moje, z Twoich przecież nasionek, też takie będą :tan Szybciutko zapełniasz parapety, a jeszcze tyle jest nasionek do wysiania. Jak zwykle będzie ciaśniutko, ale za to latem jakie będą efekty ;:63 Już z chęcią pojechałabym już na działkę, ale ciągle wszystko zakopane pod śniegiem. Nadchodzący tydzień ma być bardzo ciepły i pełen słońca, to pewnie większość spłynie, może wreszcie zrobi się bardziej wiosennie? Nocne przymrozki mają jeszcze nam towarzyszyć dość długo, ale w dzień już podobno na plusie. Jakieś światełko w tunelu już widać :heja
Byle do wiosny i do szczepienia ;:196
Awatar użytkownika
Shalina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1132
Od: 3 paź 2017, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko czyli z kobeą miałaś już doświadczenie, a ja za późno dostałam informację,że nie lubi przesadzania
i posiałam wszystkie nasionka do kuwetek. Przecież mogłam kilka nasionek zostawić , chociażby na następny rok. :wink:Jak na razie te po pikowane bez przykrycia jeszcze się trzymają , chociaż nie widzę, aby wypuszczały nowe listki :tan Heliotropów żal wyrzucać, może znajdziesz jeszcze dla nich miejsce :roll:
Bardzo dziękuję za szczegółową instrukcję wysiewu i pikowania ;:196 W przyszłym sezonie jak dam radę też tak zrobię i nie popełnię już większych błędów :D
Cynie cudowne,ja je pamiętam jak zawsze całą grządkę sadziła je mamma ;:215
Pozdrawiam cieplutko ;:3 ;:79 ;:79
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko ;:oj ;:oj ;:oj jakie ilości szklarenek, poszłaś na całość :lol: Zawsze za to Cię podziwiam, dla mnie jesteś mistrzynią wysiewów i pikowania. Tobie się udaje. A ja już liczę porażki w moich wysiewach niektóre nasionka w ogóle nie wykiełkowały, zaskoczona nie jestem bo tak przypuszczałam będzie.
Ciemierniki dadzą radę na pewno zakwitną, Iwonka dobrze napisała. Poobcinasz im wiosną brzydkie liście, szybko wypuszczą nowe i sporą ilość kwiatów.
Zapowiada się słoneczny tydzień więc życzę udanych spacerów, bez tłumów ludzi.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3954
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Witaj Lucynko, na prawdę piękny dzień. Dziś też pięknie się zapowiada. My wczoraj z dziewczynami 8km spacer, one rowerami.
Fajne wysiewy, ja nie pomyślałam o heliotropach, chyba czas wybrać się na zakupy nasionkowe, bo zaraz nic nie będzie w sklepach.
Pozdrawiam - Justyna
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42386
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko mnie też brakuje ruchu i tęsknię już za wygibasami ogrodowymi. Nawet spacerów po ogrodzie nie uskuteczniam, bo grzęznę w błocie i zostawiam paskudne ślady. Jedynie rano póki przy gruncie trochę minusów da się przejść. Część ogrodu jeszcze pod skorupą śniegu i niech leżą jak najdłużej, bo ciągle czekam na panów od wycinki. Poszalałaś z kuwetkami nawet Misia postanowiła Cię zatrzymać w wysiewaniu :D bo przecież to wszystko potem wymaga pikowania. Odpukać ...to co pikowałaś wygląda urodziwie, a patrząc na cynie rozumiem Twoje szaleństwo siewne :D
Dla Misi drapki za uchem dla Pańci buziaki, trzymajcie się zdrowo i gratuluję rozsądku ;:196 ;:196
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Witajcie!
Kolejny piękny dzień, a ja znowu w domu. Tym razem z powodu Misi. Wczoraj wieczorem zaczęła się dziwnie zachowywać. Nie mogła sobie miejsca znaleźć. Wchodziła co chwilę do kuwety, z której niemal natychmiast wychodziła. W końcu weszła za mną do łazienki i w kabinie prysznicowej zrobiła siusiu. Niestety, z krwią. Wobec tego dzisiaj rano zadzwoniłam do weta. Kazał przynieść próbkę moczu. Jak tu pobrać mocz od kotki, która tylko w kuwecie się załatwia? Wzięłam czystą miseczkę i chodziłam za Misią. Wyobraźcie sobie, jakie mądre są zwierzęta. Misia zorientowała się, co chcę zrobić, wskoczyła na kanapę, przykucnęła, poczekała aż podstawię miseczkę i nasikała do niej. :shock:
U weta miała rentgen i badanie moczu. Na szczęście okazało się, że to tylko zapalenie pęcherza. Na szczęście, bo istniało podejrzenie, że to może być jakaś choroba nerek. Dostała zastrzyk i antybiotyk w tabletkach, a w piątek znowu muszę mocz do badania zanieść.
Teraz pilnuję jej, by nie nasikała gdzieś, gdzie nie powinna.

Za oknami znowu zrobiło się szaro, reszteczki śniegowej serwetki w szybkim tempie znikają.

Obrazek

Na szczęście wystarczy podnieść głowę, by cieszyć się jasnym słoneczkiem.
Właśnie dzięki słońcu mój wilczomlecz wątpliwy wypuścił drugą łodyżkę kwiatową i zaczyna rozwijać nowe pączki.

Obrazek

A w kuwetkach coś się rusza. Ciekawostką jest to, że wysiany w sobotę dziewięćsił łodygowy dzisiaj pokazał pierwsze sieweczki.

Obrazek


Ewelinko - swoją różyczkę kupowałam u jednej z koleżanek z naszego forum. Niestety, już od trzech lat nie ma jej tutaj i nie mam z nią kontaktu.
Ja w ogóle jestem szalona i nie mam umiaru, gdy się rozpędzę z sianiem. ;:306
Dziękuję pięknie za mile słowa i pozdrawiam wzajemnie. ;:196

Iwonko1 - poprawiasz mi humor i dajesz nadzieje, za co serdecznie Ci dziękuję. ;:180
Jeśli w kalendarzu księżycowym są narysowane nasiona, to jest to dobry dzień na sianie i sadzenie wszystkich roślin, jednak oprócz tego poszczególne rodzaje roślin mają jeszcze szczególnie dla nich dobre dni i one są oznaczone odpowiednimi obrazkami.
Gdy najedziesz kursorem na obrazek kwiatka (po prawej stronie tabelki), to otrzymasz informację, że jest to dzień szczególnie sprzyjający sianiu i sadzeniu roślin kwitnących i ziół. Jeżeli kursor zatrzymasz na marchewce, otrzymasz info, iż ten dzień najbardziej sprzyja sianiu i sadzeni roślin, których jadalną częścią jest korzeń itd.
Ja jestem porządnie zakręcona i sieję czy pikuję tylko w tych najbardziej sprzyjających dniach.
Heliotropy możesz przesadzać, bo aktualnie są dni ogólnie dobre dla siewu i sadzenia. Najlepsze były w sobotę i niedzielę, a następne takie dopiero gdzieś pod koniec marca.
Co do hortensji, to poszłam na żywioł. Nie będę ich okrywała. W ubiegłym roku dbałam o nie jak kto głupi, a one nawet jednego kwiatka nie pokazały. Żeby być sprawiedliwą, to spośród pięciu dwie tak mnie zawiodły i one są na wylocie.
W tym roku dla odmiany sieję cynię 'Pepper Mint". Trochę zasiałam w sobotę, ale raczej się pospieszyłam, bo dwa nasionka już pokazały kiełki. Na szczęście wysiałam ich odrobinkę.
Zapewne i ja na działkę dopiero po niedzieli się wybiorę. Na razie muszę zaopiekować się chorą Misią.
Szczerze mówiąc, też tęskno mi do wiosny, ;:131 jednak zdaję sobie sprawę z tego, że zima może zrobić w tył zwrot.

Halinko - będę trzymała kciuki, by Twoje kobee pokazały swoją siłę i rosły. Może ja coś źle zrobiłam podczas przesadzania swoich? ;:218
Nadmiar heliotropów wyrzuciłam już podczas przerywania. Nie potrzebuję ich tak dużo, to po co miałyby miejsce zajmować innym kwiatkom. Zresztą ze wszystkimi siewkami rozprawiam się w taki sam sposób: nadmiar wyrzucam, zostawiam najsilniejsze roślinki. :lol:
W tym roku będzie u mnie inna odmiana cynii. Trzeba sobie życie urozmaicać. ;:306 Mnie te kwiatki cieszyły w ogrodzie babuni, a później w maminym ogródeczku.
Pozdrawiam wzajemnie równie cieplutko. ;:3 ;:196

Dorotko - ależ i ja miewam porażki. Teraz np. ani jeden kiełek lobelii różowej nie wygramolił się z ziemi. ;:222 Zawsze coś nie wyjdzie pomimo naszych największych starań. Nie warto się tym przejmować. Gatunków roślin jest tyle, że jedne można zastąpić innymi.
Pocieszyłyście mnie w sprawie ciemiernika, dziękuję. ;:180 Koniecznie chcę zobaczyć pierwsze kwiaty cuchnącego, ;:303 których na żywo jeszcze nie miałam okazji podziwiać.
Dziękuję za dobre życzenie, tylko nie wiem, na ile się sprawdzi. Żal mi zostawić chorą Misię samą w pustym mieszkaniu. Kiedy nas nie ma, ona nigdy nie śpi, tylko wyczekuje na nasz powrót.
Tobie również życzę słonecznych dzionków. ;:3 ;:196

Justynko - na sianie heliotropów to raczej już trochę za późno. ;:108 One potrzebują bardzo dużo czasu do osiągnięcia dorosłości. Wstrzymaj się do następnego roku.
Moje heliotropy siane były 20 stycznia, a jak widać na zaprezentowanej przeze mnie fotce, niewiele urosły. ;:204



Dzisiaj zaprezentuję dalie z własnego siewu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Marysiu - nie gniewaj się, Kochana, Tobie odpowiem jutro. ;:196 ;:196


Dobrej nocy, Kochane. Do Was zajrzę jutro.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2830
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko :wit
Piękne cynie miałaś w ubiegłym sezonie, liczę że też mi się uda wyhodować takie ładne z Twoich nasionek. Różyczka śliczna, pastelowa ... pachnie?
Misia dzielnie Ci pomaga, wygrzewając sieweczki ;:306 dlatego tak ładnie rosną :lol:

Zanim skończyłam pisać ten post, zobaczyłam Twój dzisiejszy wpis. Bardzo Ci współczuję choroby Misi ;:174 Dobrze, że szybko udało się zbadać koteczkę, postawić diagnozę i zastosować leczenie. Teraz będzie już tylko lepiej.

Przy okazji obejrzałam Twoje cudne, różnorodne dalie, już nie mogę się doczekać kiedy można je będzie posiać ;:65

Lucynko, dobrego, słonecznego tygodnia ;:196 i zdrówka dla Was i kotki ;:167
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4722
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko dobrze, że kotka już wraca do zdrowia .
Przepiękna kolekcja dalii z siewu. Bardzo lubię te z pustymi środkami, jak dla mnie są atrakcyjniejsze . Szczególnie 4 i 5 ze zdjęcia ;:215 I są oczywiście niższe, co też jest zaletą.
Czy są już pierwsze oznaki wiosny na działce ?
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko zdrowia dla Misi, jesteś bardzo dobrą Panią, a kicia jest wyjątkowo mądra ;:138
Pokazałaś piękne dalie, a ja od razu zapytam czy już je siałaś, bo wiesz ze czekam na znak od Ciebie.
My też już zimy nie mamy, dziś mgła zasłoniła wszystko.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Shalina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1132
Od: 3 paź 2017, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko ciągle czymś zaskakujesz, tym razem pięknymi daliami ;:215
Śmiem twierdzić, że Twoja działeczka jest z gumy ;:306 Nie znałam też wilczomlecza wątpliwego, muszę o nim poczytać ;:333 Nie dziwię się, że wyrzucasz nadmiar słabowitych siewek, gdyż chyba każdy z nas to robi jak nie posiada szklarni :wink: Nie wierzę w to, że Ty popełniłaś jakiś błąd przy przesadzaniu kobei, na pewno będzie pięknie rosła jak wszystkie inne ;:168
Pozdrawiam cieplutko i niech Misia szybko wraca do zdrowia ;:3 ;:79 ;:79
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42386
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko w 100 % poświadczam mądrość kotów, miałam takie samo zdarzenie. Monia przyszła wyraźnie naprzeciw mnie i obsikała białe drzwi, żeby mi pokazać co się dzieje. Niestety u niej jest coś poważniejszego, ale odpowiednia dieta i kotka żyje i cieszy nas Obrazek oby jak najdłużej. Prześliczne dalie, czy już je wysiałaś? chyba ja wysieję, będą wcześniej kwitły.
Słoneczka życzę, bo zamiast wśród ludzi będziesz mogła powędrować na działeczkę i zobaczysz co tam słychać ;:4 ;:196 ;:167
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko, śnieżna biel zniknęła i za oknami zrobiło się szaro, ale ta szarość nie potrwa długo. ;:108
Bo niebawem świat się zazieleni a potem, będzie już tylko eksplozja kolorów i zapachów. ;:31 ;:31 ;:31 ;:87 ;:87 ;:87
Takich, jak te Twoje dalie i cynie bajecznie kolorowe.A my będziemy im służyć; karmiąc, pojąc i doglądając na każdym etapie rozwoju. :tan
Kochana, sieweczki dają czadu ;:3 dopieszczane, Misia zdrowieje to zmartwień ubyło, teraz tylko z niecierpliwością przedwiośnia wyglądamy. ;:oj ;:oj
Trzymajcie się zdrowo i radośnie. ;:167 ;:1 ;:79
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Witajcie!
Dzisiaj słoneczko świeciło trochę zza mgły i nie było tak ciepłe jak jeszcze wczoraj. W najcieplejszym momencie na balkonie było16*. Po opadnięciu porannej mgły gęstej i białej jak mleko postanowiłam wybrać się na krótki spacerek. M został z Misią i zapewnieniem, że za maksymalnie 30 - 40 minut będę z powrotem. Czekał. by po moim powrocie pojechać rowerem na działkę.
Jednak nie wytrzymałam i doszłam aż do działki, a mój krótki spacer wydłużył się znacznie. Cóż, po zimowym leniuchowaniu kondycja już nie taka, więc dłużej mi zeszło. ;:306
Okazuje się, że zima w szybkim tempie znika tylko w mieście. Działka jeszcze w śniegu, a ziemia zmarznięta.
Znacznie przyjemniej parapetowe wysiewy podglądać.


Marysiu - moja działka też jeszcze zmarznięta i zaśnieżona. Jeszcze nie czas na wygibasy, tym bardziej że wszelkim przycinaniem zajmuje się M, a ja nie chcę pozbawiać go tej przyjemności.
Znacznie więcej radości sprawia mi teraz obserwowanie gramolących się z ziemi siewek na parapecie.
Szczerze mówiąc, to straszliwie się z tymi wysiewami rozpędziłam, ale tak już mam, że niecierpliwość to moje drugie czy trzecie imię. ;:224 A w ogóle to i siać, i pikować lubię. Po prostu lubię ręce brudzić ziemią.
Bardzo te nasze kiciulki mądre. Dobrze, że takie są, bo jak inaczej wiedziałybyśmy, że coś im dolega. ;:108
Już planujesz siać dalie? Ja jeszcze poczekam, bo one dość szybko rosną, a wysadzać do gruntu nie można wcześniej niż po 15. maja. A właściwie dopiero, gdy zyska się pewność, że już przymrozków nie będzie, bo to niezwykle wrażliwe roślinki. Zimne noce też im nie sprzyjają, więc i tak wcześniej nie zakwitną. ;:185 Ja mam zamiar wysiać dalie dopiero 3. lub 4. marca.

Pięknie dziękuję za dobre życzenia, za słoneczko, które zaprowadziło mnie na działeczkę. ;:cm
Zdrówka. ;:167

Halszko - ta różyczka, niestety, nie pachnie, ale ładna jest, bardzo mi się podoba, dziękuję. ;:180
Dalie będę siała 3. bądź 4. marca. One dość szybko rosną, a do gruntu nie można ich wsadzać za wcześnie, by wiosenne przymrozki nie zniszczyły tych ciepłolubnych roślinek.
Dziękuję ślicznie za dobre życzenia. Także w i mieniu kotki. ;:196

Seba - ja w ogóle lubię dalie niskie, najbardziej takie z nasion właśnie. Często zagadką jest, jakim kolorem zakwitną, a wszystkie mają takie wdzięczne delikatne kwiatuszki. ;:333
Na działce jeszcze panuje zima, jeszcze trzeba poczekać.

Dorotko - dziękuję w imieniu Misi. ;:180 Dopóki lek podany rano nie zaczyna działać, kicia jest bardzo niespokojna, około południa już się uspokaja i szuka miejsca do spania, a popołudnie przespała w całości Teraz też śpi.
Dalii jeszcze nie siałam, planuję to zrobić 3. lub 4. marca. Za wcześnie nie warto, bo szybko rosną, a do gruntu sadzić je można dopiero, gdy zyska się pewność, że już choćby najmniejszy przymrozek im nie zaszkodzi. ;:108

Halinko - lubię dalie, szczególnie takie niskie z nasion.
Wilczomlecz wątpliwy to moje tegoroczne odkrycie w Biedr.... Śliczny jest. ;:215
W tym roku nie przesadzałam, niedawno wysiałam kobee, które dostały swoje doniczki, więc przesadzać ich nie będę. Przesadzałam iks lat temu i naprawdę zmarnowałam wszystkie. Wówczas jeszcze zgłębiałam sztukę siania i pikowania.
Pozdrawiam wzajemnie i dziękuję w imieniu Misi. ;:196

Stasiu - u mnie śnieg zniknął tylko w mieście, na działce jeszcze ma się dobrze. Również ziemia zmarznięta.
Moje dalie i cynie nisko kłaniają się ;:180 w podzięce za ciepłe słowa.
Siewki faktycznie cieszą mnie ogromnie, ale już chciałoby się grzebać w działkowej ziemi, co bardzo lubię. ;:131 Jednak jeszcze trzeba będzie na to poczekać.
Staramy się zachować zdrowie, dziękuję pięknie ;:167 Radości też nam nie brakuje, za co też Ci dziękuję. ;:167
Wzajemnie życzę Wam i zdrowia, i radości z każdego nowego dnia. ;:cm


Dobranoc. Do jutra. ;:100

Obrazek
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko dobrze, że Misia po lekarstwach jest spokojniejsza, nie ma jak sen, Ty wtedy odpoczniesz. Żal zwierząt jak cierpią.
To ja dalie też wysieję na początku marca. Z nasionkami lobelii mam różne doświadczenie, częściej mi nic nie wykiełkuje dlatego nie każdego roku je wysiewam:lol:
Nie ma jak fajny spacerek wybrałaś dobry kierunek, na działkę ciągnie.
Pogodnego dnia ;:3
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”