Róże niebieskie, zielone, czarne.

[dtlissa]

a tutaj jeszcze nie rozwinieta

[silya]

Jeśli chodzi o niebieskie róże w spzedaży to sama taką mam i nie kwitnie na niebiesko tylko na fioletowo, nawet jasno fioletowo. Nie podewam jej zadnymi specyfikami i bo bez nich ladnie rośnie a jeśli zacznę kombinowac pewnie popsuj. ;)

[ciotka]

Ja też kupiłam "niebieskie " róże. W rzeczywistości obie były lilaróż , różniły się tylko odcieniem i pokrojem pąków. Rosły marnie i po kilku latach padły.

[chatte]

Dtlisso, jak wysoka jest Twoja róża?

[dtlissa]

Dtlisso, jak wysoka jest Twoja róża?

teraz na wysokosci kolan - ale nie wiem jaka bylba, gdyby roza nie byla przez jakis czas koszona kosiarka na rowni z trawa :/

ogrod byl mocno zapuszczony a poprzedni wlasciel, starszy pan, wynajmowal "ogrodnika", ktory mu kosil trawe jak ta dorosla do 1 metra do 10 cm ( a z nia wszystkie rosliny ).

[chatte]

Spytałam o tę różę, po podkreśliłaś, ze pięknie pachnie. Pamietam z dzieciństwa różę, która miała bardzo piekny, ale zupełnie "nie różany" zapach i nie wiecej jak 50cm wysokości, w takim właśnie kolorze. Bezskutecznie poszukuję tej róży.

[dtlissa]

Spytałam o tę różę, po podkreśliłaś, ze pięknie pachnie. Pamietam z dzieciństwa różę, która miała bardzo piekny, ale zupełnie "nie różany" zapach i nie wiecej jak 50cm wysokości, w takim właśnie kolorze. Bezskutecznie poszukuję tej róży.

to ta roza jest wlasnie okolo 50 cm. Zapach jest piekny... ale nie wiem czy podchodzi pod "nierozany" ? Nie znam nazwy tej rozy ani nie wiem ile ma lat; ogrod zostal zakupiony jak kot w worku i co chwila odkrywam nowe cuda

[chatte]

Przyprawiłas mnie o szybsze bicie serca! Jak juz będzie ciepło i rosliny w pełni rozwoju, to pozwolę sobie zapytac Cię, czy ta róża jeszcze urosła. Gdyby pozostała taka nieduza, to byłoby wysoce prawdopodobne, ze to ta, której szukam.

[ciotka]

Zazdroszczę Ci takiego kota w worku. Uważaj z wycinaniem i kopaniem. Teraz gdy prawie wszystko jest suche i wychodzi niewiele ,można przy okazji stracić bardzo cenne okazy. Ja też gdy mi sie przypomni jakie okazy zostawiłam wykopując jak mi sie wydawało zielsko pokładam sie ze śmiechu. . Wykopałam miedzy innymi wszystkie języczki a zostawiłam w równych rzędach wychodzące czerwone czubki zielska, które u nas nazywa sie kobylak. Róże mogą rosnąć i być niewidoczne. Róże jak wspominałam moga rosnąć kilkadziesiat lat na tym samym miescuwięc naprawde trzeba uważać. To samo z clematisami.

[hanka55]

a to roza zastana w moim ogrodzie. nazwy nie znam ale kolor prawie niebieski a zapach CUDNY!!!

a to nie Blue Moon= Blue Monday=Sissi= Tannacht=Maizer Fastnacht ( 1964 Tantau)?
lub
Intermezzo ( 1964) - pachnąca i malutka

Oba zdjęcia ze strony http://www.classicroses.co.uk/roses/col ... le_violet/

[chatte]

Haniu, ale Mainzer Fastnacht jest wysoka. Poza tym wydaje mi się, że na tych zdjęciach kazda róża jest jednak trochę inna. ( nie wiedziałam, ze M. Fastnacht i Blue Moon to to samo )

[chatte]

Mówiąc "takie" masz Marysiu na myśli wygląd, czy nazwy?

[hanka55]

Izo, nazwy handlowe zmieniają się dośc często to chwyt marketingowy
Brytyjczyk woli Niebieski Księżyc, Niemcowi romantycznie brzmi historia księżniczki Sissi, etc.

Róże są w róznych stadiach rozwoju, a malutką ok. 45cm jest Intermezzo( 1962-1963-S. Dot).
Ja tylko tak sobie kombinuję , opierając się na wieku róż pokazanych przez dttilsę - jest tam Sutter's Gold, która była dostępna tylko po moim urodzeniu i Matka miała ja we Wrocławiu :P :P :P
Wiek liliowych, pasowałby jak ulał.
Ktoś zakładał rosarium z drogich nowości - mieszańców herbatnich, których stożkowate kwiaty były wtedy szalenie modne.
Ale tych liliowych jest więcej, choć nie wykluczam, że w dawnych czasach ktoś mógł swoimi kanałami sprowadzac z zachodu ( za ministerialnymi zgodami !) pojedyncze sadzonki nowości ze ZGNIŁEGO ZACHODU .

Jej...http://www.barafan.biz/barafan50.html

[chatte]

Haniu, Intermezzo wprawdzie wiekowo by mi pasowało, ale kwiat wygląda inaczej. Róża, którą pamiętam, miała wygląd bardziej podobny do tej, którą pokazała dtlissa. Nie miała tak kanciasto zaginających się płatków, była bardziej "miękka", jeśli mozna tak powiedzieć.
Ta róża jednak nie była na pewno sprowadzona z Niemiec, bo sadził ją mój ojciec, który nie miał zadnych kontaktów zagranicznych.

[ciotka]

Mówiąc "takie" masz Marysiu na myśli wygląd, czy nazwy?

Mam na myśli wygląd. Nazwy też znam Mainzer Fastnacht /M.Tantau, 1965/ i Silver Star /W.Kordes' 1966/. Ostatnio gdy byłam na działce widziałam, że jedna odbija ale bardzo rachitycznie i nie wiem która.