PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 5 cz.

[emmi53]

Pięknie dziękuję za informację, kolejna nauka dla mnie. Gniazda rewelacyjne i sprytnie ulokowane. Wierzyć się nie chce jak stworzonka potrafią zabezpieczyć swoją rodzinkę.
Teraz z innej beczki. Dziś byłam świadkiem jak jakiś jastrzębiowaty zaatakował z powodzeniem sikorki. Zrobił to obok tarasu i nad moją głową. Nie przeszkadzało mu, że parę osób było w pobliżu.Złapał sikorkę i odfrunął, a ja stałam jak słup soli. Biedna sikorka wpadła na słonecznik i skończyła w szponach drapieżnika

[pull]

Teraz dwa ptaki, które można spotkać jedynie w Afryce.

Tę czajkę tylko na południe od równika ...
czajka srokata

czajka srokata

... tego hałaśliwego ptaszka prawie w całej Afryce.
bilbil ogrodowy

[takasobie]

Piotrze! Cuda pokazujesz! Te ptaki to dla nas egzotyka, choć wiele z nich ma odpowiedniki w naszej części Europy!
Dzięki!

Z dzisiejszego spaceru (coś chyba za późno wyszłam, bo niewiele)

[Ginka]

Ładny pan zaczerwienił się na całego, za chwile zaczną krzyczeć na łąkach .
Ja natomiast widziałam i słyszałam pierwsze nawoływania pana pustułki, nonszalancko siedzącego na skraju dachu starej fabryki .

[emmi53]

Czy ktoś widział już w tym roku bociany?

[felixa]

Wydawało mi się, że widziałam w locie parę bocianów, ale mąż twierdził zdecydowanie, że to żurawie.
Wczoraj, po wiosennej burzy z gradem miałam ciekawą wizytę, a właściwie nalot. Pojawiło się ogromne stado szpaków. Żerowały na trawniku w ogromnym pośpiechu, przesuwały się zgodnie całą ławą, nagle podrywały się wszystkie i przenosiły w nowe miejsce. Trwało to około 20 minut, odleciały, by po godzinie pojawić się ponownie. Dzisiaj żeruje tylko stałe stadko kilkunastu ptaków.
Poza tym wieczorem pojawiła się kurka wodna , przeglądała szuwary. Obawiam się,
że nie założy w tym roku gniazda, wody w stawie jest zbyt mało, wszystkie trawy wodne są
na suchym brzegu, a miewamy wizyty lisa.

[Ginka]

Nie jesteś osamotniona z nalotem tego towarzystwa, na pobliskiej łące od chyba trzech dni się stadko stołuje.

[pull]

Miłko , rzeczywiście, pokazywane ptaki wyglądają "dość" egzotycznie. Jednak sporo widziałem takich, które można zobaczyć w Polsce. Nasze przecież zimują właśnie na południe od równika, w Kenii czy Tanzanii.
Myślę, że prawdziwa egzotyka to Australia czy Ameryka Południowa.


Ja widziałem w tym roku bociany.
Chociaż trochę dziwne:


dławigad afrykański



I jeszcze trochę egzotyki:
pliszka
szponnik żółtogardły

prześliczny
brodal ciemnodzioby

[Ginka]

Ale cudaczek , a ja widziałam dzisiaj pana rudzika pod oknem .

[emmi53]

Cudne ptaki, a bociek jakiś "wybrakowany"
Do mnie zawitały wczoraj kopciuszki. Kilka dni temu pojawiły się rudziki i pliszki. Teraz czekam na bociany.

[Ginka]

Ja się doczekałam zagubionego gołębia na rynnie , ładny nakrapiany... ciekawe komu zbłądził (tak na marginesie jak się woła na gołębie? ).

[szkodnikk]

Zaczynają się amory. Mimo bliskości budek pełna okupacja.
Każda parka pilnuje swojej.



Muszę jeszcze dopaść kosa, który przed wieczornymi trelami zażywa kąpieli w strumyku.

[pull]

U mnie po amorach. Budki lęgowe zasiedlone.




Kraska.
Na terenie Polski gatunek ten jest objęty ścisłą ochroną gatunkową. Wymaga ochrony czynnej w całej Europie o czym świadczy wiele projektów jej ratowania - uznano ją za "gatunek skrajnie zagrożony" na Czerwonej Liście Zwierząt Ginących i Zagrożonych, jest na liście Konwencji Berneńskiej i Bońskiej.
Kraska to jeden z najładniejszych i najbarwniejszych ptaków występujących w Polsce. W 2011 r. naliczono zaledwie 35 gniazd w naszym kraju - na Kurpiach.
Kraska to prawdziwy długodystansowiec, zimuje w Afryce na południe od równika.
kraska zwyczajna, siwka




A jej siostra jest szeroko rozpowszechniona w Afryce Subsaharyjskiej i na południu Półwyspu Arabskiego.
Również kolorowa jak wszystkie kraski.
kraska liliowopierśna

[takasobie]

Nie widziałam nigdy kraski w naturze, a jest to moje marzenie. Jednak na siłę jej nie szukam, ale będąc w rejonach jej gniazdowania, rozglądam się bacznie. Dziękuję Ci za piękne zdjęcia!
Ponoć nadal na Cyprze i w innych krajach na trasie przelotu tych ptaków, ludzie do nich strzelają. Dla nich to kolorowe ptaszki, a dla nas to cenna część przyrody. Łupem padają także żołny i wiele innych wędrownych ptaków.

[Ginka]

Są BOCIANY ! Pierwszy raz widziałam boćki lecące nad moim domem (zobaczyłam je dzięki kurze, która z niepokojem patrzała w niebo ), były trzy sztuki zakołowały i poleciały prawdopodobnie na Bełchatów bo mama mówiła że mają tam gniazda.

Pomijając temat boćków, rozwikłałam przed sekundą zagadkę, widziałam na polach czajkę robiącą akrobacje powietrzne na zaoranych wczoraj polach, odgłos przypominał nastawiane radio dlatego byłam ciekawa co to za ptak .