Taki - sobie ogród cz.5
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Spektakl dalii trwa - trzeba przyznać, że są piękne
. Staram się nie nakręcać, bo sama widzę, że bez słonecznego miejsca, mocno się wyciągają kosztem kwiatów
. Jak sama piszesz, trzeba dokonywać wyborów, mając cienisty ogród
.
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Miłka wygląda na to że w tym roku marketówki się potwierdziły
też mam Silver....jest piękna
a fiołkami to nie tylko pół poznania obdzieliłaś ,ale i pół częstochowy

-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Same piękności pokazałaś
Wszystkie, absolutnie wszystkie mi się podobają. Chociaż ta czerwona....ciut bardziej
Cieszę się, że fiołeczki zasilą poznańskie rejony. Masz dobrą rękę do rozmnażania
Cieszę się, że fiołeczki zasilą poznańskie rejony. Masz dobrą rękę do rozmnażania
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Małgosiu! Jakoś mi się udaje to rozmnażanie, ale to chyba dlatego, że to nie jest zbyt skomplikowane. Dalie w tym roku wcale nie są takie złe, ale tylko te, które zdążyły się rozrosnąć przed upałami. Jak one fajnie rozweselają ogród!
Marta! Mam trochę marketówek i masz rację, bywają piękne! Pod warunkiem, że trafisz na zgodność
No i nie kupisz wyrodzonej paskudy
A Twoje fiołeczki chociaż kwitną? Możliwe, że coś przeoczyłam
Aniu! Mam kilka dalii źle posadzonych i trochę mizerne są. Muszę powyrzynać im nieco słońca. Zrobiłam to jesienią, ale i tak to za mało.
Krysiu! Dalie zmienne są z natury. Tylko dostaną przez chwilę nietypowych warunków, a już coś cudują! Niektóre gubią paski i końcówki w innym kolorze, inne ich dostają. Zdarzało mi się nawet staśmienie. Cieszę się bardzo, że Apache przetrwała, ale mam smutna wiadomość, że od Ciebie jedynie Gardenshow żyje, choć kwitnie niemrawo. Reszta nie przeżyła
Ale taki już los.
Na dziś:
Silver Wedding

Citron du Cap

Lemon Merengue

Zaczyna Show'n Tell

Lesk

Ferncliff Tango (zmieniłam nazwę po konsultacji z Grzegorzem, są podobne z Treby Dainty - mylą mi się ciągle)

Marta! Mam trochę marketówek i masz rację, bywają piękne! Pod warunkiem, że trafisz na zgodność
Aniu! Mam kilka dalii źle posadzonych i trochę mizerne są. Muszę powyrzynać im nieco słońca. Zrobiłam to jesienią, ale i tak to za mało.
Krysiu! Dalie zmienne są z natury. Tylko dostaną przez chwilę nietypowych warunków, a już coś cudują! Niektóre gubią paski i końcówki w innym kolorze, inne ich dostają. Zdarzało mi się nawet staśmienie. Cieszę się bardzo, że Apache przetrwała, ale mam smutna wiadomość, że od Ciebie jedynie Gardenshow żyje, choć kwitnie niemrawo. Reszta nie przeżyła
Na dziś:
Silver Wedding

Citron du Cap

Lemon Merengue

Zaczyna Show'n Tell

Lesk

Ferncliff Tango (zmieniłam nazwę po konsultacji z Grzegorzem, są podobne z Treby Dainty - mylą mi się ciągle)

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Rozumiem, że miejsce jest najważniejsze
. Mam dla swojej "dziesiątki' zaplanowaną 'lożę' i myślę, że lepiej się wystroją 'kwiatowo' w przyszłym sezonie (loża zobowiązuje
) - bo 'wzrostowo', to ho ho, poszybowały do nieba
.
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Co za cudne dalie ho ho ho
to się napodlewasz żeby były takie piękne
Teraz okres dalii, to macie takie piękności ,że głowa mała. ja dali nie mam to oglądam te piękności u Was

- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Witaj Miłko, przybiegłam pooglądać Twoje dalie, jest na co popatrzeć 
- silvarerum
- 1000p

- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Wszystkie ładne, ale najładniejsza - jak dla mnie - Citron du Cap.
Nareszcie pada...
Nareszcie pada...
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Sylwia! I po deszczu! Nie ma mnie w domu, ale wiem, że popadało symbolicznie.
I tak muszę rozłożyć węże wieczorem. Citron du Cap jest wyjątkowa! jak zobaczyłam ja pierwszy raz u siebie w zeszłym roku - oniemiałam. Kolor i kształt - powalające!
Iwonko! Zapraszam serdecznie, oglądaj do woli!
Karola! Podlewam partiami. Tam gdzie miejsca wyjątkowo suche - częściej! Nie masz dalii, ale za to masz inne piękności. Ja nie mam hibiskusa
Aniu! Miejsce to podstawa! Choć niektóre radzą sobie w nieciekawych zakątkach. Jak dobrze wystartują, wygrają!No i jeść im trzeba dać, to lubią!
Na dziś:
Tour de Monde

Zingaro

Yellow Happines

Rundale

Tsuki Yori no Shisha

Baywatch

Autumn Fairy

Munchen

Iwonko! Zapraszam serdecznie, oglądaj do woli!
Karola! Podlewam partiami. Tam gdzie miejsca wyjątkowo suche - częściej! Nie masz dalii, ale za to masz inne piękności. Ja nie mam hibiskusa
Aniu! Miejsce to podstawa! Choć niektóre radzą sobie w nieciekawych zakątkach. Jak dobrze wystartują, wygrają!No i jeść im trzeba dać, to lubią!
Na dziś:
Tour de Monde

Zingaro

Yellow Happines

Rundale

Tsuki Yori no Shisha

Baywatch

Autumn Fairy

Munchen

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Wielka szkoda Miłeczko , że kłącza nie przeżyły ... wiesz,że dawane ze szczerego serca ale tak czasami bywa. Gardenshow wysłałam do 3 osób i nic sobie nie zostawiałam bo chciałam prawie w 100% wymienić swój stan. Ta odmiana wyjątkowo mocno sie krzewi i potrzebuje sporo miejsca podobnie jak Melody Fanfare - średniej wysokości ale w sobie takie szersze ... przysadziste
Może w następnym sezonie pokaże na co ją stać.
Coraz bardziej podobają mi się dalie pomponowe i chyba za jakiś czas posadzę kilka sztuk.
Lesk i Treby Dainty kwiaty jak z żurnala -perfekcyjnie dokładne i urocze . Jak będą w nadwyżkach to ja poproszę . A ... w ogromnych kwiatach Show'n Tell można się zakochać .Moje kwitną już ponad 2 tygodnie i wciąż zachwycam się nimi zaglądając na tą rabatę przy lada okazji .
Do miłego
Coraz bardziej podobają mi się dalie pomponowe i chyba za jakiś czas posadzę kilka sztuk.
Lesk i Treby Dainty kwiaty jak z żurnala -perfekcyjnie dokładne i urocze . Jak będą w nadwyżkach to ja poproszę . A ... w ogromnych kwiatach Show'n Tell można się zakochać .Moje kwitną już ponad 2 tygodnie i wciąż zachwycam się nimi zaglądając na tą rabatę przy lada okazji .
Do miłego
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Ta biała z japońską nazwą jest niesamowita. 
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Spektakl dalii na całego
Można się naoglądać i napodziwiać do woli! 'Lesk' od p. Stanisława - pierwsza klasa! I równie piękna 'Fernclif Tango'! Natomiast 'Spassmacher' podobna do tej nn-ki od Ciebie, która nie jest 'Daną'. Czy możliwe jest, że to ją mi wysłałaś?
'Princesen Irene' byłaby w porządku, ale ma dwie wady: u mnie się notorycznie wyradza i wada ogólna - zwiesza główki.
'Princesen Irene' byłaby w porządku, ale ma dwie wady: u mnie się notorycznie wyradza i wada ogólna - zwiesza główki.
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Jacku! To chyba niemożliwe, bo Spassmacher od Ryszarda dostałam później niż wysłałam dalie do Ciebie. Zresztą chyba niezbyt podzielny był. Lesk przyjechał do mnie od Mariusza, choć faktycznie źródłem jest Stanisław. Mam nadzieję, ze się rozrośnie i dobrze przechowa
A Irenka wyjątkowo w tym roku jest u mnie łaskawa i sie nie wyradza. Nie pozbędę się jej, ponieważ to bardzo stara odmiana i trzeba ja pielęgnować, żeby nie poszła w niepamięć. Ta odmiana ma ponad 100 lat i życzę wszystkim współczesnym odmianom, żeby dożyły tak sędziwego wieku
Małgosiu! Ta dalia to również niemłoda odmiana i podobnie jak Princessin Irene von Preussen, Tsuki Yori no Shisha (z 1953r.) ma tendencję do pokazywania środka, czyli wyradza się. Na szczęście jest tak potargana, ze niezbyt to widać. Jest kilka odmian bardzo podobnych (np. Dentelle de Venise), które nie mają tej cechy, ale .... to już nie to.
A tu fiołeczki od Ciebie pięknie kwitną!:

Krysiu! Wiem, że wszystko od Ciebie jest ze szczerego serca, a ja staram się każdą roślinę od Ciebie i wszystkich ogrodowych przyjaciół, traktować szczególnie i z troską. A serce boli, jak się nie uda!
Wiem przecież, że jak podzielisz roślinę, zapakujesz wyślesz, to tak jakbyś cząstkę siebie słała!
Ja widzę u siebie, że każda dalia co roku inaczej się zachowuje, choć często rośnie w podobnych warunkach. Ma na to wpływ wiele czynników i można by książkę napisać. Ja tez postanowiłam w przyszłym sezonie nie płakać nad straconymi odmianami, ale wymieniać na bardziej wdzięczne. A Show'n Tell mam od Grzegorza, ale dziwna historia, bo dał mi ją ... w zeszłym roku i coś nie zakwitła. Na szczęście rozrosła się karpa, podzieliłam się z Ryszardem i ... zakwitły obie w tym sezonie. Podobnie jak Ty się zakochałam!
Proszę wybaczcie mi Kochani monotematyczność w sezonie daliowym! jak już ma się świra na jakimś punkcie, to jest nieuniknione. Innym sukcesem w tym roku jest dosadzenie kilku ziółek w tym odmian szałwii oraz krwawnicy od Rysia, która ozdobnie trafiła w dziesiątkę! Porosły mi również piękne szarłaty, które się wkomponowują w daliowe szaleństwo. Porosły mi tez posiane szczecie, ale kwiat ma być w przyszłym roku.
Gipsówki posadzone w donicach, nie dały efektu z powodu suszy i muszę im koniecznie jesienią znaleźć na stałe jakieś fajne miejsce! To samo z hyzopem, choć ten zaczyna ładnie kwitnąć. W warzywniku wygląda, jakby ktoś granat wrzucił. Rozrósł się koper włoski, którego używam zamiennie zamiast koperku, który mi w ogóle się nie udał w tym roku. A na koprze włoskim żerują gąsienice ... pazia królowej! Nie możemy doczekać się motyli! Choć może się nie udać obserwacja, bo plany mogą nam pokrzyżować np ptaki

A teraz do sedna!
Niezwykła piękność zza oceanu - Dad's Favorite


I porażka tegoroczna - Leila Savanna rose - wyrodzona paskuda - dlatego pokazuje tyłem. Ale wielkość kwiatu imponująca. jak zawsze zostawiam takie egzemplarze dla pszczół i motyli.

Samoje Darogoje

Berliner Orange

Bride to Be

I musze pokazać swojego Sir Lancelota, bo strasznie się lansuje!

A Irenka wyjątkowo w tym roku jest u mnie łaskawa i sie nie wyradza. Nie pozbędę się jej, ponieważ to bardzo stara odmiana i trzeba ja pielęgnować, żeby nie poszła w niepamięć. Ta odmiana ma ponad 100 lat i życzę wszystkim współczesnym odmianom, żeby dożyły tak sędziwego wieku
Małgosiu! Ta dalia to również niemłoda odmiana i podobnie jak Princessin Irene von Preussen, Tsuki Yori no Shisha (z 1953r.) ma tendencję do pokazywania środka, czyli wyradza się. Na szczęście jest tak potargana, ze niezbyt to widać. Jest kilka odmian bardzo podobnych (np. Dentelle de Venise), które nie mają tej cechy, ale .... to już nie to.
A tu fiołeczki od Ciebie pięknie kwitną!:

Krysiu! Wiem, że wszystko od Ciebie jest ze szczerego serca, a ja staram się każdą roślinę od Ciebie i wszystkich ogrodowych przyjaciół, traktować szczególnie i z troską. A serce boli, jak się nie uda!
Ja widzę u siebie, że każda dalia co roku inaczej się zachowuje, choć często rośnie w podobnych warunkach. Ma na to wpływ wiele czynników i można by książkę napisać. Ja tez postanowiłam w przyszłym sezonie nie płakać nad straconymi odmianami, ale wymieniać na bardziej wdzięczne. A Show'n Tell mam od Grzegorza, ale dziwna historia, bo dał mi ją ... w zeszłym roku i coś nie zakwitła. Na szczęście rozrosła się karpa, podzieliłam się z Ryszardem i ... zakwitły obie w tym sezonie. Podobnie jak Ty się zakochałam!
Proszę wybaczcie mi Kochani monotematyczność w sezonie daliowym! jak już ma się świra na jakimś punkcie, to jest nieuniknione. Innym sukcesem w tym roku jest dosadzenie kilku ziółek w tym odmian szałwii oraz krwawnicy od Rysia, która ozdobnie trafiła w dziesiątkę! Porosły mi również piękne szarłaty, które się wkomponowują w daliowe szaleństwo. Porosły mi tez posiane szczecie, ale kwiat ma być w przyszłym roku.
Gipsówki posadzone w donicach, nie dały efektu z powodu suszy i muszę im koniecznie jesienią znaleźć na stałe jakieś fajne miejsce! To samo z hyzopem, choć ten zaczyna ładnie kwitnąć. W warzywniku wygląda, jakby ktoś granat wrzucił. Rozrósł się koper włoski, którego używam zamiennie zamiast koperku, który mi w ogóle się nie udał w tym roku. A na koprze włoskim żerują gąsienice ... pazia królowej! Nie możemy doczekać się motyli! Choć może się nie udać obserwacja, bo plany mogą nam pokrzyżować np ptaki

A teraz do sedna!
Niezwykła piękność zza oceanu - Dad's Favorite


I porażka tegoroczna - Leila Savanna rose - wyrodzona paskuda - dlatego pokazuje tyłem. Ale wielkość kwiatu imponująca. jak zawsze zostawiam takie egzemplarze dla pszczół i motyli.

Samoje Darogoje

Berliner Orange

Bride to Be

I musze pokazać swojego Sir Lancelota, bo strasznie się lansuje!

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Taki - sobie ogród cz.5
No ta piękność Dad's Favorite, faktycznie cudeńko 
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3714
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Witaj Miłko.Przyszłam pooglądać dalie,i cóż mogę powiedzieć-jedna piękniejsza od drugiej.Z moich 5 szt. kupionych na Gardenii odmianowo zgadza się tylko jedna,a jedna jeszcze nie kwitła,ale i tak są piękne.A ta róża-hmm to chyba taka sama jak rośnie u mnie.

