Czym nawozić pomidory-cz.3

[toldi]

Fermentacja nastawu z pokrzyw czy dowolnego zielska powinna się odbywać z dostępem powietrza a nie gnić w beczkach. W przypadku braku tlenu może dojść do denitryfikacji. Drobnoustroje w celu pozyskania tlenu z powodu jego braku w otoczeniu doprowadzą do redukcji azotanów a to z kolei do ulatniania azotu do atmosfery.

[stecu]

Chyba trochę opacznie mnie zrozumiałaś . Używaj czego chcesz, nic mi do tego. . Starałem się tylko wykazać, że pokłady azotu w zgniłówce pokrzywowej to mit , natomiast jest ona dobrym żródłem potasu.

Masz jakieś badania lub znasz coś konkretnego na ten temat? Ja uważam, że gnojówka ma sporo azotu i to nie mit a doświadczenie.

[kaLo]

Ullak bardzo mnie cieszy, że podałaś tabelkę.Tak się sklada, że dałem do analizy swoją pokrzywówkę , która podlewałem doświadczalne pomidorki. Jutro powinienem otrzymać wyniki z laboratorium. Tu jest początek tego doświadczenia http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=154 . Ciąg dalszy i wnioski na następnych stronach. Jest taki problem, że badają tylko azot azotanowy NO3 i nie ma możliwości zbadania innych form azotu, jednak mam nadzieję, że nie przeszkodzi to w wyciągnięciu jakichś konstruktywnych wniosków.
Jak wynika z przedstawionej tabelki średnia zawartość azotu całkowitego z poszczególnych lat to w zaokrągleniu 35 mM, czyli 0,035 mola w litrze roztworu. Masa 1mola azotu to 14g, więc w 1 litrze zawartość czystego składnika wynosi 14x35x10-3=0,49g. Procentowo to będzie 0,49/1000ml x100%=0,049% czyli 49 mg/l . Analogicznie licząc zawartość fosforu jest 55mg/l a potasu 282mg/l. Przypominam tym, którzy zapomnieli , że florowit do pelargonii o skladzie NPK 4-6-8 w ilości 3ml/l , którego używaliśmy do fertygacji , zawierał 120 mg azotu,180 mg fosforu i 240 mg potasu w jednym litrze, i to niemal idealnie pasuje do tzw liczb granicznych dla pomidora i papryki.
Jak widać rozcieńczona 10 krotnie zgniłówka będzie zawierała 2,4x za mało azotu i 3x za mało fosforu a tylko potas będzie w normie .

Stecu masz jak na dłoni tabelkę z poważnymi badaniami. Jutro będzie moja tabelka i myślę , że nie będzie się wiele rózniła od tej. Wiadomości z matematyki na poziomie gimnazjum wystarczą , żeby sprawdzić czy nie nakłamałem
Jak to mówią silna wiara góry przenosi, to czemu nie może podnieść stężenia azotu tam, gdzie go nie ma?

[anulab]

Swoją gnojówkę robię z różnego zielska (pokrzywa ,skrzyp ,wrotycz i wilki pomidorów ).
Skład też pewnie będzie inny niż z samej pokrzywy .Jestem odporna na argumenty , że to
nic nie wart śmierdziel .KaLo zapewne pamiętasz, że przed tobą było już co najmniej kilka
osób ,które udowadniały bezsens stosowania pokrzywówki .
Nie stosuję gnojówki ze względów nawozowych ,bardziej zależy mi na jej działaniu
zwalczającym choroby grzybowe ,odstraszającym szkodniki ,stymulującym odporność .
Szczerze powiedziawszy to podziwiam ,że chciało Ci się badanie pokrzywówki robić.
A skąd miałeś o tej porze roku pokrzywę ?

[stecu]

To są jedynie jednostkowe własne amatorskie badania. Pokaż mi coś konkretnego, opiniotwórczego, konkretne rzetelne profesionalne opublikowane badania. Moja babcia też robiła różne rzeczy ale nikt jej nie wierzył. Ja uważam, że gnojówka z pokrzywy ma dużo azotu. Nie można przesadzić z pomidorami bo pójdą w masę zieloną. Za dużo azotu Taki przykład.

[kaLo]

Nie uważasz, że brak " konkretnych, opiniotwórczych, rzetelnych, profesionalnych, opublikowanych badań" akurat w temacie pokrzywówki świadczy o ich bezsensowności?
Zapytaj Uli, skąd wzięła tabelkę. Może akurat z jakiegoś naukowego, poważnego opracowania i będzie pan zadowolony.

Anulab JEZELI UMIESZ CZYTAĆ ZE ZROZUMIENIEM , TO PRZECZYTAJ OD POCZĄTKU WSZYSTKIE MOJE POSTY NA TEN TEMAT. Nigdy nie twierdzilem, że pokrzywówka jest do niczego. Ja tylko twierdzilem, że nie zawiera ona takich ilości azotu, jak wszyscy uważają. I tyle.
PS.
Zostało trochę w butelce po doświadczalnych pomidorkach.

PS 2.
Stecu te badania robili Szwedzi: Rolf Peterson Department of Plant Physiology , University of Lund , P.O. Box 7007, S-220 07 , Lund , Sweden & Paul Jensén i Paul Jensén Department of Plant Physiology , University of Lund , P.O. Box 7007, S-220 07 , Lund , Sweden
Tu masz dorobek naukowy tych panów: http://www.tandfonline.com/author/Peterson%2C+Rolf
http://www.tandfonline.com/author/Jens%C3%A9n%2C+Paul

[Xavierka]

Podobnie jak anulab, nie stosuję "zupki" w celach nawozowych, ale bardziej w celach zwalczania chorób i szkodników. W mojej zupce prócz pokrzywy, skrzypu i wilków pomidorów - znajdą się także kwiatki mniszka, skórki bananów i zgniecione skorupki od jajek. Głównym nawozem u mnie jest kompost.
Wiaderko z zupką ma zawsze uchylone wieczko.

[Aguss85]

A ja się wczytuję w Waszą dyskusję i zastanawiam się, skąd w nienawożonej glebie bierze się azot? Na jakimś nieużytku, nigdy nie psutym rolnictwem, gdzie corocznie wychodzą chwaściska po szyję, no samym powietrzem i wodą to one nie żyją Nie czerpią go aby z zeszłorocznych resztek roślinnych?

[ullak]

Tabelka jest z tego badania:
http://www.tandfonline.com/doi/abs/10.1 ... 85.9754444
W podsumowaniu piszą: Nettle water might be used as a complete nutrient source for plants or as an additive during conditions of mineral
shortage.
Czyli chyba: Woda pokrzywowa może być wykorzystywana jako kompletne źródło substancji odżywczych dla roślin lub jako dodatek w warunkach niedoboru minerałów.

Jest jeszcze druga część: http://www.tandfonline.com/doi/abs/10.1 ... 86.9754482
Porównują w nim rozcieńczoną pokrzywówkę z pożywką o takim samym składzie.

[anulab]

KaLo a gdzie ja napisałam ,że Ty twierdzisz , że pokrzywówka jest do niczego ?
Umiesz czytać ze zrozumieniem ?
A w takiej starej gnojówce to skład się nie zmienia ? Byłam przekonana ,że powinna być zużyta
w ciągu kilku tygodni .

[ullak]

W badaniach, które tu cytuję, piszą, że po 6 miesiącach znacznie zawartość przyswajalnego azotu. Ale może też wzrastać ilość składników niepożądanych, sugerują więc, żeby trochę potrzymać, ale nie za długo.

Podają też, że najlepsze wyniki były przy rozcieńczeniu 1:10. Wygląda więc na to, że to, co wieść gminna niesie o gnojówce z pokrzyw, bazuje na poważnych badaniach naukowych

[kaLo]

Jakoś te wyniki nie przystają do wyglądu moich biednych pomidorków pędzonych cienką pokrzywówką na żółtym piachu




Na 3 zdjęciu podlewane pokrzywą (pierwsze z lewej) dostały kopa po 3 krotnym podlaniu miksturą bez rozcieńczania.

[Agula1985m]

Na 1 zdjęciu pokrzywa po środku rośnie tak samo jak z kranówką. W miarę wzrostu rośliny z prawej (która wydaje się mieć więcej słońca z tamrej strony) roślinka zakryła dwa pozostałe kubki i zabrała im kolejne promienie . A na ostatnim zdjęciu kubek z pokrzywą został przestawiony na lewo.. Jak już robić eksperyment to wypadało by dać im takie same szanse, jednakowy dostęp do światła. Jednakże, moim skromnym zdaniem, na ostatnim zdjęciu roślinka jakby zdrowiej wygląda, zieleńsza jakaś..Poza tym produkcja rozsady pomidora nie polega na wyhodowaniu rośliny wybujałej a, krępej i, zdrowej o ciemnozielonych liściach. Masz może zdjęcia z późniejszego etapu? Pozdrawiam i nic do siebie, takie moje wnioski.

[jeszcze]

A ja się wczytuję w Waszą dyskusję i zastanawiam się, skąd w nienawożonej glebie bierze się azot? Na jakimś nieużytku, nigdy nie psutym rolnictwem, gdzie corocznie wychodzą chwaściska po szyję, no samym powietrzem i wodą to one nie żyją Nie czerpią go aby z zeszłorocznych resztek roślinnych?

Dokładnie, lasu nikt nie nawozi, sam rośnie, chwasty na nieużytkach podobnie. Gnojówka to rozłożone przez bakterie rośliny, każda z tych roślin ma jakieś swoje właściwości i z tego korzystają podlewane rośliny.
Każdy kto używa gnojówek roślinnych wie, że służą roślinom.
A badania naukowe?
Co dziś znaczą badania, kiedy można udowodnić, że np. dzieci urodzone we wtorki mają większą skłonność do autyzmu (tak, były takie badania )? Poza tym badania są ograniczone umysłem i założeniami badającego.
Róbmy swoje, jeśli działa

[kaLo]

Agula ze słońcem nie jest tak jak piszesz, bo to balkon jest zachodni i bezpośrednie słoneczko jest dopiero po 13 i świeci niemal prostopadle.Tak ciasno ustawiałem tylko do zdjęcia i jeszczemusiały patrzeć w obiektyw i uśmiachać się.Jak to u fotografa. Te największe są blade, bo jak może zauważyłaś są na demineralizowanej z NPK +mikro ale bez Mg i Ca, które były w kranówce. Każdy może zrobić takie doświadczenie w keramzycie lub wełnie mineralnej i samemu się przekonać.

Jeszcze Pomijacie pewną istotną sprawę. Nikt nie wywozi z lasu wszystkich liści i obumarłych roślin i jest obieg zamknięty.Z działki plony są zabierane i w to miejsce trzeba coś dać.

Produkując 1 kilogram pomidorów, roślina pobiera 3,5?5 g azotu, 0,7?1 g fosforu, 7?8 g potasu, 4,5?5 g wapnia i 1?1,2 g magnezu. Największe zapotrzebowanie pokarmowe wykazuje w okresie silnego wzrostu wegetatywnego oraz równoczesnego zawiązywania owoców na kilku gronach.

http://doradztwowarzywnicze.pl/nawozenie-pomidora/
Wynika z tego, że na każdy kilogram plonu trzeba zużyć do 10 l stężonej pokrzywówki w przeliczeniu na azot. Beczka 200 l pokrywa zapotrzebowanie na produkcję 20 kg owoców, 5 beczek na 100 kg.