Zielono i kolorowo - będzie cz 4.

[alicjad31]

Tereniu witaj dziękuję

Marysiu tak jestem spokojniejsza choć pierwsza noc nieprzespana czuwałam nad M .Dzisiaj już się wyspałam .
W domu to w domu człowiek jest swobodniejszy i bez skrępowania .
Ja też czekam na moje gaury bo po zimie różnie z nimi bywa
Dalii kilka Ci podrzucę jako jednoroczne potraktujesz .Miłego dnia

Iwonko witaj teraz długo nie trzymają, nie to co kiedyś człowiek ,wychodził ze szpitala jak już dosłownie było wszystko ok
Zdróweczka i spokoju Ci życzę

Witaj Gosiu padało od rana ,teraz przestało ,Tobie również życzę spokojnego dnia

[krystyna2201]

Witaj Alu,cieszę się że trochę odpoczęłaś. Teściowa wie o operacji M?
Jak jego samopoczucie?

[alicjad31]

Witaj Krysiu .
Wie ,ale powiedziałam w dzień operacji ,żeby jej za długo nie stresować .A samopoczucie dziękuję różnie M w domu lepiej sie czuje bo szpital wiadomo nie sprzyja dobremu samopoczuciu ,ale potrzebny .Miłego wieczoru

[Maska]

Alu masz ich aż tak dużo żeby marnować? poczytałam, że nie chcą kiełkować w zimnej glinie i mam ochotę w przyszłym sezonie poeksperymentować i wymieszać moją glinę z piaskiem i może dam trochę kory, zobaczę

W domu M ma Was i może posłuchać radia czy TV, nie myśli wtedy o swojej sytuacji więc szybko dojdzie do równowagi. A i Ty nie musisz jeździć taki kawał drogi.

[alicjad31]

Marysiu dla Ciebie mam ,ale będą niespodzianki , jeżeli chodzi o odmiany bo wymieszane są
Będziesz eksperymentować

Oj ,M ogląda telewizje nadrabia .
A jazdy męczące ,choć czasem jechałam samochodem to i tak byłam zmęczona bo dodatkowo stres doszedł ,a jak byłam w domu to każdy dzwonek telefonu myślałam ,że przypłacę zawałem .Także pobyt M w domu jest jak dobry lek na stres

[TerDob]

Alu cieszę się że wszystko idzie w dobrym kierunku
Dobrze że masz taki lek na stres
Dużo zdrówka Wam wszystkim życzę

[bwoj54]

Alu!cieszę się,że sytuacja zdrowotna normuje się a i Ty mniej jesteś tym samym narażona na stres. Musisz być silna i wierzyć ,ze będzie dobrze.Pozdrawiam cieplutko Ciebie i męża.

[iwwa]

AluBardzo się cieszę, że Twój eM już w domciu, to cudna wiadomość ! Wszystko teraz się będzie toczyć w dobrym kierunku Nie martw się, że może za wcześnie wypisali Go ze szpitala, teraz tak robią, ale to tak do końca nie jest złe. chory zawsze woli być w domu - szybciej "dojdzie" do siebie. A tak tylko pod bokiem miałby innych chorych - to raczej przygnębiające jest dla chorego ......
A Dalie pokazałaś śliczności, na prawdę oryginalne okazy.

[Paulii]

Witaj Alu Cieszę się, że wszystko jest dobrze i Twój mąż dochodzi już powolutku do zdrowia po operacji i ż operacja się udała
Trzymaj się kochana Dużo zdrówka życzę mężowi

[alicjad31]

Witaj Tereniu dziękuje
[/b] lek na stres innego nie trzeba
Miłego dnia

Bogusiu witaj dziękuję , myślę ,że lepiej zniosłam wszystko niż myślałam
Stres zdecydowanie mniejszy ,a czasami nie ma go w ogóle ,choć mąż słaby i różnie się czuje ,
ale wiadomo zawsze jak jest ingerencja chirurgiczna to osłabia .Tobie też dużo zdrówka

Asiu ja też bardzo się cieszę ,że mam męża w domu choć mówili ,że będą go trzymać co najmniej dwa tygodnie bo oprócz choroby serca jest ciężko chorym człowiekiem i stąd moje zdziwienie ,że go wypuścili tak szybko no ,ale ja nie jestem lekarzem .
Asiu masz rację , dom to dom zawsze człowiek się lepiej w nim czuje niż wśród innych chorych .

dalie zawsze polepszają mi nastrój jesienią się wymienimy jeśli chcesz

Paulinko kochana jesteś dziewczyna bardzo Ci dziękuje za miłe słowa
Bardzo ważne ,że operacja się udała ,a to już bardzo dużo .Zdrówka Tobie również życzę dbaj o siebie

[plocczanka]

Teraz, Alicjo, Tobie będzie trzeba dużo cierpliwości i opanowania, a przede wszystkim spokojnego podejścia do sytuacji i dużo zdrowia, czego Ci szczerze życzę.

[iwona0042]

Witaj Alu, wiesz u nas zima się zaczęła , spokojnego dnia Alu

[karolacha]

Alu jasne,ze jak M w domu to wszystko już będzie dobrze , wróci spokój , radość ja bez swojego też bym uświerkła, to wiem --już będzie dobrze

[Maska]

Witaj Alu!
Ja też dzisiaj się wzięłam za zdrowie mojego M. Woził mnie przeziębiony...no ale musiał jednak kaszel mi się coraz bardziej nie podobał i oczywiście wylądował na antybiotyku, bo mu spłynęło do płuc Gdyby nie ja to dalej nie poszedłby do lekarza Taka nasza rola strażniczek domowego ognicha. Kupiłam dzisiaj nasionka i kuwety w Polanie, w których trzymam pojemniki z wysianymi nasiona i za tydzień wyspa zamienia się w stół ogrodniczy
Miłego wieczoru

[Gosia123A]

Alu dobrej nocy i snów o pięknych ogrodach.