Ogród, który maluję

[April]

Irminko, twoje kolorystyczne zestawienia jak zwykle wywołują u mnie efekt WOW Masz do tego świetne oko.
I wiesz, ja podobnie jak Justi zaczynam niektóre kolory "rozumie" mimo że nie wszystkie mi się podobają. Kolor jesieni pozwala na znacznie więcej...

[Sosenki4]

Irminko jak się cieszę, że znów do Ciebie zajrzałam. Twoje ciepłe kolory są super. O każdej porze roku miło do Ciebie zajrzeć. Można znaleźć coś dla oka i duszy oraz dla żołądka . U mnie też jest kicia biało-ruda obecnie. Zdjątka z siedliska u Ani-Wsiania

[takasobie]

Lobelia malownicza! Nigdy nie miałam odwagi jej posiać. Słoneczniki cudowne! Moje się poprzewracały, ale jeden pozostał na stanowisku. Żałuje, że nie posiałam takich jadalnych, bo chociaż sikory by przyleciały.
Z ta nasturcją, to wręcz wiosennie!

[kogra]

Całkiem ciekawy pomysł.
Mnie bardziej podobałyby się drobne dzwoneczki polne, ale u mnie nie chcą rosnąć.
A jak tam chabry na polach, kwitną jakieś ?
W zeszłym sezonie pokazywałaś ich mnóstwo.

[DTJ_1]

Bardzo podobają mi się te łany lobelii, a słonecznikowa sesja niesamowita. To są jadalne? bo moje dawno się obsypały. Nasturcja fajnie wygląda pod parasolami- swoją drogą , jak wszystko potrafisz ładnie ubrać w słowa, ja chyba mało gadatliwa jestem albo za mało romantyczna

[irminka]

Dla Maski i Jagi taki imbirowy i jesienny kotek



Jolu, ja też długo przebierałam w kolorach i kwiatach jak w szafie ubraniowej, dopóki nie zrozumiałam, że to są zupełnie inne kategorie. Ogród z czasem sam się rozwija i zaskakuje nas dopasowaniem barw i zdumiewającą harmonią

Marzko, byłam, widziałam, podziwiam, że w tak krótkim czasie tyle nasadzeń! Ciekawa jestem twoich planów na przyszły sezon. Śliczna kotka
Miłko, ja też zagapiłam się ze słonecznikami jadalnymi, ale nadrobię. Lobelię (stroiczkę) warto wysiać, bo mało jest tak intensywnie chabrowych kwiatów i na dodatek odpornych na zimno
Grażynko, ostatnio spaceruję w jednym kierunku : las. Przypomniałaś mi te chabry z pól, ale to było chyba dużo później (zimniej)

Dorotko, to słoneczniki ozdobne, pierwszy raz w tak różnych kolorach.
A te nasturcjowe parasolki to takie skojarzenie Dowiedziałam się, że kwiaty nasturcji mają dużo witaminy C
















... niby robię jesienne porządki, krzesła wnoszę i wynoszę, ale bez zapału...

[alana]

O jaki fajny ten rudzielec

Ale u Ciebie nadal kolorowo, kto powiedziałby, że to połowa października (patrząc chociażby na ostatnie zdjęcie i królujące dalie).
Lobelie to fantastyczne rośliny także rabatowe, kiedyś bawiłam się w domowy wysiew późną zimą, a potem wysadzałam na działce i zawsze takie ładne i duże kobierce tworzyły. Tylko co roku nie bardzo chce się robić takie wysiewy parapetowe...

[kogra]

To ja siadam na krzesełku, rudzielca biorę na kolana i niech mnie kto spróbuje ruszyć.
Widzę, że dzikie przymiotno też nie daje u Ciebie za wygraną.
Moje kwitnie jak nigdy, ma multum kwiatów.
Widzę już pełno sadzonek, będą na przyszły rok.

[irminka]

Alanko, kot mieszka obok sklepu i często tam wpada (dosłownie) Takie imbirowe koty pojawiły się u nas na wsi rok temu i ciekawa jestem dalszych miotów z kocich mariaży. Rozsady lobelii udadzą Ci się na działce w skrzynce z dużą ilością ziemi, przykryte folią, tak praktykuję, potem przenoszę do gruntu i zawsze świetnie rosną

Grażynko, znajdź miejsce na kolanach na jeszcze dwa koty, bo to zazdrośniki
Przymiotno rośnie cały sezon, ale chyba jesienią najładniej ożywia i wypełnia rabaty. Nigdy go nie usuwam, im więcej tym lepiej





Dalie w połączeniu z trawami to ...poezja, prawda?

[kogra]

Zmieszczą się wszystkie Irminko.
Jak na kolanach braknie miejsca to owinę dookoła szyi.
Robi się chłodno, więc taka etola mi się przyda.
Dalie w trawkach........cudo.

[DTJ_1]

WOW ! niesamowity w dalszym ciągu kolorowo-pastelowy busz.
A z nasion nasturcji robimy kapary.

[irminka]

Grażynko i Dorotko, wyjątkowo zdjęcia z lata, ile światła!!!
I w tle piosenka
https://www.youtube.com/watch?v=_BNMCR-K4I8

[takasobie]

Oj! Cudownie! Dalie, róże, trawy i nawet ...kot!
Chętnie bym przysiadła na krzesełkach...

[Sosenki4]

Na siedzenie na krzesłach mnie nie namówicie, chyba, że otulona kotami. U mnie ziąb i mokro od mgły, mżawki i w ogóle. Jednak woda w ogrodzie potrzebna. Zostanę więc wewnątrz i popatrzę na dalie, które u mnie już brązowe, pomarznięte

[alana]

Irminko, dzięki za pomysł z lobelią, spiszę sobie Twoją koncepcję, żeby nie zgubić.

Dalia z trawą wygląda niesamowicie, pięknie.