Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz. III

[variegata]

Jula!Ty Brutusie Miejsce owszem jest, ale zimy ostre niestety też Na razie mam zbyt mało osłoniętą działkę na szaleństwo różane. Musze zaczekać kilka lat na to żeby się osłonić od zimnego zachodniego wiatru i wtedy mogę sadzić do bólu

[imwsz]

Madziu bardzo się cieszę, że Twoje róże sprawiają Ci tyle radości a w przyszłym roku będą jeszcze większe
Ładnie musiałaś się znęcać nad tymi pelargoniami, że zaczynają w takim tempie kwitnąć
Ostatnie 4 zdjęcia

[constancja]

Madzia, a co Ty na to, gdyby któryś z Twoich głazów przytuliło takie cudo

Mrozoodporna (4a) mooocno pachnące, pełne kwiaty, wiąże duże owoce, powtarza kwitnienie.

[variegata]

Ilonka, terror pelargoniowy jak widać zadziałał i kilogramy nawozów Róże cieszą mnie niesamowicie i az niemożliwym wydaje sie być fakt, ze jeszcze sezon temu byłam na nie obrażona

Ewa, piękna! Co to? Pasowałaby idealnie! Nawet ławkę mam podobną, czyli tym bardziej

[constancja]

Roseraie de l'Ha? nosi miano najpiękniejszej z rugos.

[variegata]

Ewa i tym samym właśnie ta róża dołączyła do mojej listy zakupów jesiennych a Ty, kochana na listę kusicielek i namawiaczek Jesteś na podium razem z Ilonką oraz Moniką, które to skutecznie namówiły mnie na zakup kilkudziesięciu pelargonii oraz kilkunastu róż. Przepiękna ta róża, będzie idealna do ogrodu leśnego, tam gdzie jest nomen omen nazwany przez Ciebie szezlong. Teraz to już będzie całkiem dedykowany Tobie kawałek mojego ogrodu I nawet ławka tam stoi taka jak na podlinkowanym przez Ciebie zdjęciu

[constancja]

Ja tam Cię mogę jeszcze na kilka namówić......
Bo wiesz.....mam taką wizję, że..... w przeciwległym końcu sadzisz pod innym głazem Ritausmę z jaśniutkimi, niewinnymi kwiatami, stawiasz identyczną ławkę tylko pomalowaną na biało. I masz dwa piękne różane pokoje, które odwiedzasz w zależności od nastroju.

A tak w ogóle to bardzo mi miło, że w taki sposób mogę uczestniczyć w tworzeniu Twojego kawałka świata.

[Niunia1981]

Ja kusicielka ja do niczego się nie przyznaję

[ARABELLA]

Madzia robi się co raz bardziej kolorowo u ciebie Już oczyma wyobraźni widzę ,jak to będzie wyglądało wiosną Różę cudne cała reszta też i nawet pelargonie się ciebie wystraszyły Bin laden w spódnicy

[majowa]

Magda, muszę ci powiedzieć, że masz talent fotograficzny i nie zaprzeczaj, bo ze starszymi nie wypada się nie zgadzać .
Ta różyca z linku od constancji jest rewelacyjna, pomyśl o tym.
Nie mogę dziś złapać tchu; po porannej burzy i ulewie wszystko paruje, a komary kąsają jak wściekłe.

[lulka]

Cześć Madziu, ostatnio nie mam czasu znowu na śledzenie wątków, raczej wpadam wyrywkowo tu i tam. Wiocha by night prawie jak afrykańska sawanna, a zdjęcie tygrysa na lwiej skale tylko potwierdziło moje skojarzenia (zdjęcia oglądam od tyłka strony ). Niektórym tefotki się kojarzą z fabryką snów, ale to zdecydowanie sawanna

[majowa]

Madzia, a gdzie ty się podziewasz, co słychać?

[variegata]

Kochane jesteście, że tyle komplementów pod adresem mojego pseudo ogrodu piszecie
Iwonka talent do robienia zdjęć? Niekiedy coś sie uda, talent to raczej nie jest . Ale nie będe dyskutowała, zgodnie z Twoim życzeniem i własną próżnością
Ewa, na róże Roseraie de l'Ha? namówiłaś Widziałam u Ciebie Ritausmę i teraz tez szukam dla niej przytulnego kącika u siebie. W ogóle Dzięki tobie zainteresowałam sie rugosami i wymyśliłam, ze posadzę kilka w lesie, czyli zakatku brzozowym. Tam ma być dziko i naturalnie a rugosy spełniają te kryteria. Na dodatek przy ławce bedzie pachniało różami, czego chcieć więcej?
Lucy, Ty jak zawsze jesteś zbyt miła. Przeciez byłaś i widziałaś ten kawał pola z piachem Mam nadzieje, że tym razem zakonczenie sezonu będzie w nieco bardziej zielonych okolicznościach przyrody, chociaż do ogrodu to jeszcze dłuuuga droga

Monia, Ty niewinna? A przez kogo kupiłam pelargonie, których nie mam nawet gdzie przechować?

Madzia masz racje, ze sawanna, nawet piach podobny Ale kocham to miejsce sama nie wiem za co, skoro to nie moje rodzinne strony, niewdzięczny teren, daleko do pracy.... ech, miłość

Nie było mnie kilka dni, bo syn w szpitalu, ale już ok, własciwie fałszywy alarm i 5 dni niepotrzebnej hospitalizacji a jutro pozbywam sie gada na miesiąc, bo wyjeżdża na dwa obozy pod rząd


Za chwilkę wrzucę kilka zdjęć i lecę sie upewnić, że wszystko co miał spakowac to spakował i nie będzie musiał wracać po zapomniane rzeczy
Kocham wakacje

[mm-complex]

Cudne widoczki Taki spokój z nich emanuje Pięknie u Ciebie!!
Dobrze ,ze synusiowi nic nie jest
Miłych wakacji!!

[iga23]

Jutro czekam