A żonkile myślę że Ci niedługo mogą zakwitnąć, jak tylko cebyle były stratyfikowane, to im chyba nie ma różnicy czy były w ziemi czy w innym chłodnym magazynie. Trzymam kciuki
Siedlisko z sosnami cz.4
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Doberek, Marzenko. Tak, w pracowni to mi jeszcze trawy w rolce brak. Wolne zostały już tylko łóżka psów. Do kotłowni muszę przechodzić slalomem bo cała podłoga zastawiona. Zrobiło się zimno więc mnóstwo donic z liliami wstawiłam do salonu. Róże zostały na tarasie. Nie miałam już miejsca i siły. Na nieszczęście, w tym zamieszaniu, zostawiłam też na tarasie cyklameny. Tragedia, zmarzły jak nic. Zorientowałam się teraz rano, wstawiając fotki
A żonkile myślę że Ci niedługo mogą zakwitnąć, jak tylko cebyle były stratyfikowane, to im chyba nie ma różnicy czy były w ziemi czy w innym chłodnym magazynie. Trzymam kciuki
A żonkile myślę że Ci niedługo mogą zakwitnąć, jak tylko cebyle były stratyfikowane, to im chyba nie ma różnicy czy były w ziemi czy w innym chłodnym magazynie. Trzymam kciuki
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Witam sennie, chyba to na zmianę pogody, bo dziś deszcz ma padać...a już podwórko tak ładnie mróz osuszył, wczoraj -10, dziś -7. A hiacynty wychodzą spod ziemi... No i tu drżę, żeby dziś Hiro się tam do nich nie dostał. Wczoraj miałam podkopaną tuję, która już rosła 2 sezony w nowym miejscu. Jak nic dziś jadę do zelaznego i kupuję łańcuch, 3-4m. Trudno.
Bogusiu, witam, witam. Niestety muszę uwięzić Hiro, bo nie stać mnie na kupowanie krzewów, które on później gryzie. Ja rozumię, młody i szkodny, ale są granice mojej wytrzymałości. Później kojec dostanie i koniec ze szkodami przez niego wyrządzonymi w moim raczkującym ogrodzie. Może z tego wyrośnie, to odzyska wolność.
Pati, no nie da się żyć w takim bajzlu jaki M po sobie zostawił. Podłogi mam białe od kurzu z gładzi, jedząc kanapkę mam wrażeniie, ze w zębach piasek mi zgrzyta. Hiro kopie głównie w dzień, więc dzień na łańcuch, a w nocy będzie wolny. Nie mam innego rozwiązania tej sytuacji. Może w weekend uda mi się zrobić płotki drewniane, bo moja różanka wyszykowana jesienią, to teraz poligon doświadczalny psa z wykopami po kolana. Widać moja koncepcja nasadzeń mu nie odpowiada
.
Z kuchnią, to a jakże zdjęcia pamiątkowe będą, ku pokrzepieniu serc powieszę na lodówce i będę dąrzyć do ładu i porządku. Wczoraj oglądałam Perfekcyjną Panią Domu, niiby takie tragiczne te domu pokazują, ale każda z nas ma gdzieś jakieś słabe punkty w domu. Chyba, ze ma panią od sprzątania, opieki nad dzieckiem i M który kupę kasy zarabia na to wszystko.
Mnie jako pracującej matce, sprzątaczce, kucharce, majsterkowiczu, ogrodniczce jakoś nie udaje się mieć perfekcyjnie posprzątanego domu i pająki a i owszem mieszkają z nami. Wszak podobno przynoszą szczęście.
Jola, widziałam Tój Zielony dom. Donic noszenia nie zazdroszczę. U mnie na mrozie w nocy to by jeszcze nic nie przeżylo. Mrozi jednak mocniej niż w ubiegłmy tygodniu. Nie smutkuj się u mnie też kotłownia, łazienki, korytarz zadoniczkowane. Jednak M dość łaskawie na to patrzył. Wszak remont wszędzie brd z gładzi, to kilkanaście, - dziesiąt donic nie robiło już na nim wrażenia
Coś smętna dziś jestem , więc nie chcę tu psuć nastroju, zmykam więc do papierów. Nie będę sprawdzać jak cierpliwy potrafi być prezes...
Bogusiu, witam, witam. Niestety muszę uwięzić Hiro, bo nie stać mnie na kupowanie krzewów, które on później gryzie. Ja rozumię, młody i szkodny, ale są granice mojej wytrzymałości. Później kojec dostanie i koniec ze szkodami przez niego wyrządzonymi w moim raczkującym ogrodzie. Może z tego wyrośnie, to odzyska wolność.
Pati, no nie da się żyć w takim bajzlu jaki M po sobie zostawił. Podłogi mam białe od kurzu z gładzi, jedząc kanapkę mam wrażeniie, ze w zębach piasek mi zgrzyta. Hiro kopie głównie w dzień, więc dzień na łańcuch, a w nocy będzie wolny. Nie mam innego rozwiązania tej sytuacji. Może w weekend uda mi się zrobić płotki drewniane, bo moja różanka wyszykowana jesienią, to teraz poligon doświadczalny psa z wykopami po kolana. Widać moja koncepcja nasadzeń mu nie odpowiada
Z kuchnią, to a jakże zdjęcia pamiątkowe będą, ku pokrzepieniu serc powieszę na lodówce i będę dąrzyć do ładu i porządku. Wczoraj oglądałam Perfekcyjną Panią Domu, niiby takie tragiczne te domu pokazują, ale każda z nas ma gdzieś jakieś słabe punkty w domu. Chyba, ze ma panią od sprzątania, opieki nad dzieckiem i M który kupę kasy zarabia na to wszystko.
Mnie jako pracującej matce, sprzątaczce, kucharce, majsterkowiczu, ogrodniczce jakoś nie udaje się mieć perfekcyjnie posprzątanego domu i pająki a i owszem mieszkają z nami. Wszak podobno przynoszą szczęście.
Jola, widziałam Tój Zielony dom. Donic noszenia nie zazdroszczę. U mnie na mrozie w nocy to by jeszcze nic nie przeżylo. Mrozi jednak mocniej niż w ubiegłmy tygodniu. Nie smutkuj się u mnie też kotłownia, łazienki, korytarz zadoniczkowane. Jednak M dość łaskawie na to patrzył. Wszak remont wszędzie brd z gładzi, to kilkanaście, - dziesiąt donic nie robiło już na nim wrażenia
Coś smętna dziś jestem , więc nie chcę tu psuć nastroju, zmykam więc do papierów. Nie będę sprawdzać jak cierpliwy potrafi być prezes...
- variegata
- 1000p

- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Marzka przemyśl jednak założenie elektronicznego ogrodzenia. Koszt mniejszy niż budowa kojca a korzyści dla wszystkich, bo psy nadal biegają swobodnie a strefa ogrodowa bezpieczna. Szczegóły podam na pw, jeśli jesteś zainteresowana

Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Ja też planuję elektroniczne ogrodzenie.
Masz na myśli przewód na rabacie i obroże z odbiornikiem? Nie jest to tanie, ciekawe jak bardzo skuteczne. Ja do siebie liczyłam, że conajmniej tysiaka muszę wydać na te dwie zarazy moje.
Masz na myśli przewód na rabacie i obroże z odbiornikiem? Nie jest to tanie, ciekawe jak bardzo skuteczne. Ja do siebie liczyłam, że conajmniej tysiaka muszę wydać na te dwie zarazy moje.
-
slanka-flora
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Witam Kobietę Pracującą
Marzenko,męża tylko chwalimy,zapamiętaj to sobie
Za kilka dni będziesz się cieszyć wiosną i zapomnisz o wszystkim
U mnie cieplej i nawet słonko się przebija
Pozdrowienia,
SŁA
Marzenko,męża tylko chwalimy,zapamiętaj to sobie
Za kilka dni będziesz się cieszyć wiosną i zapomnisz o wszystkim
U mnie cieplej i nawet słonko się przebija
Pozdrowienia,
SŁA
- variegata
- 1000p

- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
U siebie zapłaciłam około tysiąca złotych za całość. Moim zdaniem to jest rewelacyjny system i nie mam kłopotu z psami niszczącymi wszystko na swojej drodze oraz z ucieczkami, ponieważ system jest rozłożony wzdłuż całego ogrodzenia One mają dzięki temu swobodę biegania po wyznaczonym terenie a ja nie muszę robić płotków, ograniczników itp. Oczywiście trzeba pilnować baterii przy obroży, bo jedna moja spryciula jak tylko wyczuje, że bateria się wyczerpała to od razu jak koza biegnie w krzaki i podgryza co się da
Tudzież kopie dziury na rabatach... i dlatego moim zdaniem takie ogrodzenia to rewelacja.
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Magdo, a nie masz problemu że np psiaki ściągają obrożę?
Zamawiałaś może w necie?
Zamawiałaś może w necie?
- variegata
- 1000p

- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
April, obroże są zapinane na zatrzask, nie ma opcji żeby psy je zgubiły. Zamawiałam w necie a konkretnie ten zestaw http://sport-dog.pl/pl/p/d-fence-1001/84 . Jakbyście dziewczyny kupowały taki zestaw to zapytajcie o dostępność kabla w kolorze czarnym, bo raz udało mi się taki kupić i zdecydowanie łatwiej go ukryć niż wściekle zielony 
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Nie mam pieska, ale siostra miała takiego właśnie 'bohatera', który dzielnie gonił krety, myszy i nornice, że cały trawnik przekopał. Miał przodka jamnika, ale był to jeden z najbrzydszych psów, jakie widziałam. A na imię miał Dylemat
(miał siostrę Porażkę i brata Kompromisa).
A posprzątane domy to mają pedanci i tacy, co w nim nic nie robią
Ja mam posprzątane 1 h w tygodniu, jak w sobotę rano zrobię porządek. Potem stado robi z powrotem sajgon, a ja się poddaję! 
A posprzątane domy to mają pedanci i tacy, co w nim nic nie robią
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Witam niemal wiosennie
, ciepełko, roślinki garną się na wierzch. Wczoraj robiłam obchód i mam parę zdjęć w zanadrzu
.
Madziu, Jolu, pomysł z elektronicznym ogrodzeniem jak najbardziej wart uwagi. Czytałam o tym juz kiedyś, ale koszt mnie odstraszył. Może teraz jest to bardziej w zasięgu?
, muszę pomyśleć i przeliczyć. Co prawda deseczki na płotki mam, ale bardziej chodzi o brak czasu na robienie takich płotków. A Hiro to i na środku podwórka potrafi dziurę wykopać. Ot, np. wczoraj mi taki dół wywalił, że mogę o basenie olimpijskim myśleć
Sławeczku, ależ ja o M tylko dobre rzeczy myślę, mówię i piszę
. wiosnę wczoraj przyłapałam jak byłam w ogrodzie, zaraz zdjęcia na dowód...
Miłeczka, uspokoiłaś mnie, ze tylko ja mam wieczny bałagan. Już myślałam, ze ze mnie jakaś wyrodna kobieta czy cóś? No przy małym człowieku nie da się, chyba, że zabawki na klucz.
Ziemia odmarza, czy powoli mogę zacząć szykowac dołki na dalie? W tym roku już nie będę ich męczyć w doniczkach... Chcę dać im do dołków popieczaarkowej. Mam mnóstwo popieczarkowej i każdej roślince serwuję w tym roku takie dobrodziejstwo, z jakim efektem? okaże się w sezonie...
Madziu, Jolu, pomysł z elektronicznym ogrodzeniem jak najbardziej wart uwagi. Czytałam o tym juz kiedyś, ale koszt mnie odstraszył. Może teraz jest to bardziej w zasięgu?
Sławeczku, ależ ja o M tylko dobre rzeczy myślę, mówię i piszę
Miłeczka, uspokoiłaś mnie, ze tylko ja mam wieczny bałagan. Już myślałam, ze ze mnie jakaś wyrodna kobieta czy cóś? No przy małym człowieku nie da się, chyba, że zabawki na klucz.
Ziemia odmarza, czy powoli mogę zacząć szykowac dołki na dalie? W tym roku już nie będę ich męczyć w doniczkach... Chcę dać im do dołków popieczaarkowej. Mam mnóstwo popieczarkowej i każdej roślince serwuję w tym roku takie dobrodziejstwo, z jakim efektem? okaże się w sezonie...
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Mówisz że parę doniczek w tą, parę w tą nie robi różnicy? To ja wczoraj musiałam lilie wystawić na taras bo jednak robi różnicę. A musiałam zacząć sadzić to co wczoraj przyszło w paczce
M zaczyna się cieszyć że w piątek wyjeżdża bo cytuję...coraz mniej miejsca masz dla mnie... 
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Jola, skąd ja znam hasła M
. Mój już w poniedziałek wyjechał, więc ja w jego miejsce kolejne parę tacek/kubełkow z nasionkami. Teraz tylko przestawiam te już wzeszłe w widne miejsce, inne obracam, zeby proste rosły, a te świeżo posiane w ciepełko jak największe. Nie palę juz w centralnym tylko w samym kominku, więc wieczorem obstawiam kominek tackami z nasionkami. Floksz szydlasty na skalniak mi wschodzi, jak się uda wysiew, to szykuj miejsce na sadzonki
.
Latria wysiana, też już wschodzi a dziś Twoim śladem posieję przybyszowe mieczyków.
Wczoraj wyżebrałam 3 paluszki z karpy dalii, ciemno-czerwone pomponiki, jak rozmnożę to też podeślę. Ale proszę upominaj się, bo mam kolegę- nazywa się Alzhaimer
Wiosna w siedlisku:













Ilość śniegu zależy od wystawy miejsca. Płd nie ma juz prawie wcale śniegu, zachód cały w śniegu, ok.10-20cm
Latria wysiana, też już wschodzi a dziś Twoim śladem posieję przybyszowe mieczyków.
Wczoraj wyżebrałam 3 paluszki z karpy dalii, ciemno-czerwone pomponiki, jak rozmnożę to też podeślę. Ale proszę upominaj się, bo mam kolegę- nazywa się Alzhaimer
Wiosna w siedlisku:
Ilość śniegu zależy od wystawy miejsca. Płd nie ma juz prawie wcale śniegu, zachód cały w śniegu, ok.10-20cm
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Wiosnę każdy ma swoją i moja nie robi na nikim wrażenia.
To może kuchnia?


ciągle nie skończona. Na ciąg dalszy trzeba będzie poczekać ok.3-4 tyg.
To może kuchnia?
ciągle nie skończona. Na ciąg dalszy trzeba będzie poczekać ok.3-4 tyg.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Marzenko kuchnia zapowiada się naprawdę ślicznie, już nie mogę się doczekać, żeby podziwiać efekt końcowy
Wiosna u Ciebie piękna i kolorki już się pokazały.... u mnie na razie wszystkie kwiatuszki schowane pod śniegową kołdrą.... ale mam nadzieję, ze piękne słoneczko szybko się ze śniegiem rozprawi...
Wiosna u Ciebie piękna i kolorki już się pokazały.... u mnie na razie wszystkie kwiatuszki schowane pod śniegową kołdrą.... ale mam nadzieję, ze piękne słoneczko szybko się ze śniegiem rozprawi...
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Jestem i ja no jaka kuchnia piękna
A wiosenka ładniejsza jak u mnie 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...

