 
 W tych okolicznościach przyrody to absurdalnie dosyć brzmi...ale nic to...
 
 Wczoraj podsumowalam ilość róż. W 2011 było 5. W tym roku przekroczę 60. I powiedziałam to głośno do mojego gościa
 niestety nieopatrznie przy dziecku.
 niestety nieopatrznie przy dziecku.Dziecko powiedziało natychmiast: "mama, a wyobraź sobie, co by było, gdybym miał tak np 60 gier?"
Nastolatki to mistrzowie szybkiej riposty...inni nazywają to odbijaniem piłeczki...
Dzisiaj piękne słońce...
Edit:
Jeszcze zastanawiam się co z miedzianem...nie zdążyłam przecież do tej pory opryskać.
 
 Czy można będzie to zrobić zaraz po ustąpieniu mrozów podczas dnia? Bo nocne wiadomo, źe będą...
 Być może w tym tygodniu?
 Być może w tym tygodniu?


 No to jest już dużo
 No to jest już dużo  

 .
 . 
  .....nie wiem, czy to się w ogóle uda w tym roku....
 .....nie wiem, czy to się w ogóle uda w tym roku.... 
 

 
 
 
 
 
 
 
  
   Może się w końcu uda ruszyć z tego totalnego zawieszenia...
 Może się w końcu uda ruszyć z tego totalnego zawieszenia... Przeczytałam uważnie.
 Przeczytałam uważnie.


 
 
		
