Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Zakwitnie, nie martw się
bo fuksje nawet malutkie mają kwiaty 
- MORANGO
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2414
- Od: 4 sie 2011, o 00:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Nie było mnie kilka dni, a tu szaleństwo u Ciebie
Tamarillo kochana z nasion ? ja nie moge upolować nasion, i skrętnki jakie to kolorki ? wszystko pięknie Ci rośnie , jutro pobuszuję u Ciebie jeszcze tymczasem idę

-
AleksandraBdg
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Kasiulek, piekne roślinki pokazałaś. Kaktus to Echnocactus Grusonii "Fotel teściowej". Fuksja-piękna, niech szybko Ci zakwitnie!
- jolcia1212
- 500p

- Posty: 929
- Od: 8 gru 2009, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Kasiu ja też obstaję przy tym abyś fuksję poprowadziła w formie drzewka. To wcale nie jest trudne a efekt super.
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Dzięki Wam Dziewczyny...za dobre słowo i wsparcie...
Ale po dentyście kiepsko...i łeb mam jakiś jakby sześcienny...oczy na szypułkach zwisają...włosy się wyprostowały...jutro powtórka..
. Potem mam nadzieję,że jakoś będzie lepiej i zaległości nadrobię ...we wpisywaniu..
A na razie pozdrowionka i uściski...

Ale po dentyście kiepsko...i łeb mam jakiś jakby sześcienny...oczy na szypułkach zwisają...włosy się wyprostowały...jutro powtórka..
A na razie pozdrowionka i uściski...
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Kasiu, ale u dentysty to ząbki naprawiają, to co oni Ci tam robili, że włosy się wyprostowały, chyba nie ciągali 
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Kasiu, trzymaj się dzielnie 
- katharos
- 1000p

- Posty: 3057
- Od: 4 sie 2012, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Jesssu
tyś była u sadysty a nie dentysty...chyba
Ja idę dziś na 17.00....i teraz się cykam 
- MORANGO
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2414
- Od: 4 sie 2011, o 00:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Słońce, to chyba jakiś sadysta, że aż Ci włosy wyprostowało, szkoda że tak daleko mieszkasz, bym Ci poleciła dentysę Anioła
, trzymam kciuki złotko 
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Ojejej Kasiu tu już 2 część, ale będę mieć do nadrobienia 
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Kasia ciebie przywiązali do tego krzesła u dentysty czy jak
Halo halo
Halo halo
- MORANGO
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2414
- Od: 4 sie 2011, o 00:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Żyjesz słoneczko
chyba ten dentysta nie był sadystą???
haloooo ho ho
-- 6 lut 2013, o 21:53 --
Jutro wysyłam do Ciebie list..
chyba ten dentysta nie był sadystą??? haloooo ho ho
-- 6 lut 2013, o 21:53 --
Jutro wysyłam do Ciebie list..
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
A raczej do dentysty, żeby nam oddał Kasię 
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Wróciłam...
Wczoraj mi już zatruła ząbek..to był mój głupi pomysł,aby go ratować..skończyło się bólem i zapaleniem..i po co mi to było?
A moja dentystka jest bardzo fajna, młodziutka, ale zdolna i staranna..więc jestem w dobrych rękach..
Ale jak miło poczytać,że tęsknicie
i martwicie się o mnie..dzięki kochane, za każde dobre słowo..bardzo tęskniłam, ale nie dałam rady pisać...
Za to pokaże Wam kilka fotek...
To tłustoszek - owadożerek P. esseriana mój największy

Jeszcze jesiennych muszek nie strawił
chyba trzeba mu to zebrać, niech szuka nowych..
c.d owadożerków nastapi

Wczoraj mi już zatruła ząbek..to był mój głupi pomysł,aby go ratować..skończyło się bólem i zapaleniem..i po co mi to było?
A moja dentystka jest bardzo fajna, młodziutka, ale zdolna i staranna..więc jestem w dobrych rękach..
Ale jak miło poczytać,że tęsknicie
Za to pokaże Wam kilka fotek...
To tłustoszek - owadożerek P. esseriana mój największy

Jeszcze jesiennych muszek nie strawił
c.d owadożerków nastapi
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Ale żarłok z niego niezły 



