Twój płot to idealne miejsce na powojniki
Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Wczoraj była burza, dziś rano burza, róże stoją w wodzie, pełno płatków pod krzakami. Co z tego, że teraz słońce świeci.
Twój płot to idealne miejsce na powojniki
Twój płot to idealne miejsce na powojniki
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Gosiu, zajrzyj, proszę, do mnie lub do "Identyfikacji". Pokazałam tam pachnącą różę o ciemnoczerwonej barwie i bardzo dużym kwiecie. Zaproponowano mi dwie nazwy, ale jednak żadna mi nie pasuje. Myślałam już, ze to Norita, ale moja nie jest aż tak ciemna; tylko pąk ma prawie zupełnie czarny.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Witajcie, wczoraj mnie trochę nie było, przygotowywałam się na drobne kosmetyczne zmiany na Rosie - chyba już ostatnie.
Mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku w ogrodach po tych deszczach - pokazywali dziś jak wyglądały Katowice po ulewie.
Aniu - Tara - mam nadzieję że z różami będzie w porządku, po ulewie moja Elfe miała wyłamane pojedynczo kwiaty.
Aga - dzięki za wiadomość, mam tego pecha że zdjęłam licencję, a obie mają kuliste kwiaty.
Jagoda - nie znam tej róży, słyszałam o róży Avalon firmy Rosen Tantau ale to pnąca. Dziękuje za pozdrowienia, różom przekażę.
Ewuś - o tym płocie to wiem - martwię się tylko że sarna może je skubnąć.
Gosiu - w identyfikacyjnym już napisałam.
Wczoraj było gorącą, potem deszcz, dziś od rana znowu robi się ciepło - nie ma jak pryskać - na niektórych krzewach już są oznaki plamistości. Można dzięki takiej pogodzie też sprawdzić które róże nie radzą sobie z dużą ilością wody i mają zniszczone kwiaty. Moja Elfe miała dosłownie urwane kwiaty od wody - jedna z burz była tak silna że wyglądała jak ściana wody. Delikatne kwiaty ma też Gartentraume - na razie trzyma się dzielnie UK - raczej tego po nim nie spodziewałam się.
Z tyłu ogrodu rozpoczął kolejne kwitnienie krzew Nevady, niestety ma już liście w plamki.


kwiaty są bardziej różowe.
Berleburg Castle - mały krzaczek i dwa kwiaty, jeden jest starszy co widać.

raczej nie kolekcjonuje róż firmy Poulsen, nie mam o nich zbyt dobrego zdania.
Auguste Renoir - to ostatni kwiat, duży, pełny, pachnący i nie na nasze warunki. Jakakolwiek kropla wody i już po niej.

Czyli kapryśna francuska, a to bardziej stabilna angielka - Maid Marion

następna angielka The Nun

trochę zmarzła ale na pewno się rozrośnie i będę mieć z niej radość.
Czaruje w moim ogrodzie Tantanka Heimatmelodie


jest to sport od Nostalgie o ciekawych kwiatach, na koprze widać gąsienice Pazia Królowej.
Orsonola Spinola

trochę ubłocona i Uetersener Klosterrose

Global Water z bobem.

na koniec mój ulubiony pachnący powojnik - Rubromarginata

kwiaty wyglądają jak zwiewna chmurka, a pachnie z daleka.
Mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku w ogrodach po tych deszczach - pokazywali dziś jak wyglądały Katowice po ulewie.
Aniu - Tara - mam nadzieję że z różami będzie w porządku, po ulewie moja Elfe miała wyłamane pojedynczo kwiaty.
Aga - dzięki za wiadomość, mam tego pecha że zdjęłam licencję, a obie mają kuliste kwiaty.
Jagoda - nie znam tej róży, słyszałam o róży Avalon firmy Rosen Tantau ale to pnąca. Dziękuje za pozdrowienia, różom przekażę.
Ewuś - o tym płocie to wiem - martwię się tylko że sarna może je skubnąć.
Gosiu - w identyfikacyjnym już napisałam.
Wczoraj było gorącą, potem deszcz, dziś od rana znowu robi się ciepło - nie ma jak pryskać - na niektórych krzewach już są oznaki plamistości. Można dzięki takiej pogodzie też sprawdzić które róże nie radzą sobie z dużą ilością wody i mają zniszczone kwiaty. Moja Elfe miała dosłownie urwane kwiaty od wody - jedna z burz była tak silna że wyglądała jak ściana wody. Delikatne kwiaty ma też Gartentraume - na razie trzyma się dzielnie UK - raczej tego po nim nie spodziewałam się.
Z tyłu ogrodu rozpoczął kolejne kwitnienie krzew Nevady, niestety ma już liście w plamki.


kwiaty są bardziej różowe.
Berleburg Castle - mały krzaczek i dwa kwiaty, jeden jest starszy co widać.

raczej nie kolekcjonuje róż firmy Poulsen, nie mam o nich zbyt dobrego zdania.
Auguste Renoir - to ostatni kwiat, duży, pełny, pachnący i nie na nasze warunki. Jakakolwiek kropla wody i już po niej.

Czyli kapryśna francuska, a to bardziej stabilna angielka - Maid Marion

następna angielka The Nun

trochę zmarzła ale na pewno się rozrośnie i będę mieć z niej radość.
Czaruje w moim ogrodzie Tantanka Heimatmelodie


jest to sport od Nostalgie o ciekawych kwiatach, na koprze widać gąsienice Pazia Królowej.
Orsonola Spinola

trochę ubłocona i Uetersener Klosterrose

Global Water z bobem.

na koniec mój ulubiony pachnący powojnik - Rubromarginata

kwiaty wyglądają jak zwiewna chmurka, a pachnie z daleka.
- Maddy77
- 500p

- Posty: 641
- Od: 2 maja 2012, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Gosiu u Ciebie ogląda się róże jak w encyklopedii
Wszystkie takie niespotykane i cudowne
Świetna kompozycja róż z koperkiem
Na to bym nigdy nie wpadła 
Świetna kompozycja róż z koperkiem
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Czy komuś zakwitły już róże - Lady of Shalott i Jude the Obscure - z jesiennych i wiosennych zakupów z Rosen G?
Mi zakwitła dziś jednym kwiatem ale nie wiem która to z nich - na pewno ma okrągłe kwiaty i silnie pachnie.
Gosiu ustaliłaś może, jaka różyczka na tych zdjęciach widnieje. Piękny delikatny kolor.
Co do Purple Edena, charakterystyczne dla niej jest, że rośnie bardzo rozłożyście gałązki i łodyżki przy listeczkach ma bordowe. Same liście są cały czas z zabarwieniem bordowym. Kwitay po mimo deszczów utrzymywały sie całkiem ładne na krzaczkach.
Kwity są bardzo duże i bardzo grube. Przeleciałam stronę Meillanda, ale nie znalazłam tam podobnej do niej.
Przejrzałam również strony innej szkółki francuskiej - tej od Majeczki i wyciągnęłam trochę podobne do niej. Jak znajdę te strony do wstawię u Ciebie, jeżeli pozwolisz.
Poszłam tropem, że ta róże może być we Francji znana. Ciekawe czy szkółka nam odpisze?
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Majka - to jest chyba Lady of Shalott - obie róże rosną w cieniu i to ich pierwsze kwiaty. Szkółka jeszcze się nie odezwała.
Możesz linki wstawić u mnie - popatrzymy sobie.
Właśnie skończyłam podcinać Mme Plantier i ścięłam padnięte kwiaty, pod sekator poszedł też Pink Piano.
Co jeszcze nie pokazałam?
Honore de Balzac


Możesz linki wstawić u mnie - popatrzymy sobie.
Właśnie skończyłam podcinać Mme Plantier i ścięłam padnięte kwiaty, pod sekator poszedł też Pink Piano.
Co jeszcze nie pokazałam?
Honore de Balzac


- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Gosiu zanim wstawiłam linki, to przejrzałam wszystkie na helpie, nie to na 100% nie moja.
Dalej szukam jak coś znajdę, to dam znać.
Dalej szukam jak coś znajdę, to dam znać.
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Też dzisiaj ścinam całe kiście przekwitłych róż i przy okazji odkryłam ślady bruzdownicy czy zwiotu, nigdy nie wiem który jest który ale oba są wredne. I jak tu pryskać skoro w koło tyle kwitnie.
Śliczna ta gąsienica Pazia królowej i nawet zabrała się za pęd a myślałam że zjadają tylko te delikatniejsze części koperku.
Śliczna ta gąsienica Pazia królowej i nawet zabrała się za pęd a myślałam że zjadają tylko te delikatniejsze części koperku.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Majka - na pewno znajdziemy - róża jest piękna i warta tego by ją mieć w ogrodzie.
Edulkot - bystra z niej gąsienica, najpierw przegryzła łodygę, potem ją podgryzała. Dziś też się wdrapała na ten sam koper, tylko niech nie zainteresują się nią ptaki bo szkoda by było. Dziś za to widziałam pająka - kwietnika. Czają się na kwiatach róż i polują na owady, jak przelatuje coś obok lub ląduje na róże to pająk rzuca się na owada. Akurat na zdjęciu samica w barwach maskujących:

Samice w ciągu 5 - 26 dni potrafią zmieniać barwę maskującą, widziałam też tygrzyki na różach.
Niestety moje makro tylko tyle potrafi - może gdybym miała lepsze ale 180 makro kosztuje coś około 4 tyś zł.
Edulkot - bystra z niej gąsienica, najpierw przegryzła łodygę, potem ją podgryzała. Dziś też się wdrapała na ten sam koper, tylko niech nie zainteresują się nią ptaki bo szkoda by było. Dziś za to widziałam pająka - kwietnika. Czają się na kwiatach róż i polują na owady, jak przelatuje coś obok lub ląduje na róże to pająk rzuca się na owada. Akurat na zdjęciu samica w barwach maskujących:

Samice w ciągu 5 - 26 dni potrafią zmieniać barwę maskującą, widziałam też tygrzyki na różach.
Niestety moje makro tylko tyle potrafi - może gdybym miała lepsze ale 180 makro kosztuje coś około 4 tyś zł.
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Spotykam takie pająki i tygrzyka też widziałam ale nie ubywa przez ich obecność szkodników.
- Maddy77
- 500p

- Posty: 641
- Od: 2 maja 2012, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Gosiu Ty to masz istny zwierzyniec
Róże podziwiam z ukrycia i zachwycam się ich pięknem
Róże podziwiam z ukrycia i zachwycam się ich pięknem
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Gosiu, z tego co piszesz, jest wniosek, że nie można się opierać tak niewolniczo na samych zdjęciach z portali różanych - jednak najlepiej się skonsultować z kimś, kto daną różę ma.
Jak we wszystkim - nie ma to jak doświadczenie! Dlatego Wam tak głowę zawracam - z samym Helpem i Rosebookiem nie daję rady.
Jak we wszystkim - nie ma to jak doświadczenie! Dlatego Wam tak głowę zawracam - z samym Helpem i Rosebookiem nie daję rady.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Majka - mi one na razie nie przeszkadzają, bez nich nie byłoby ogrodu.
Maddy - dziękuje, teraz już jest wszystko do ścięcia.
Gosiu - zdjęcia zrobię przy następnym kwitnieniu - dziś kwiat opadł - może znajdę gdzieś wcześniejszy kwiat. Nie każdy zbiera informację o swoich różach - kwestia obserwacji - najgorsi są jednak Ci którzy nic nie widzą i tylko kopiują to co inni powiedzą.
Aga - przynajmniej możesz zobaczyć co potrafi to lustro.
Maddy - dziękuje, teraz już jest wszystko do ścięcia.
Gosiu - zdjęcia zrobię przy następnym kwitnieniu - dziś kwiat opadł - może znajdę gdzieś wcześniejszy kwiat. Nie każdy zbiera informację o swoich różach - kwestia obserwacji - najgorsi są jednak Ci którzy nic nie widzą i tylko kopiują to co inni powiedzą.
Aga - przynajmniej możesz zobaczyć co potrafi to lustro.



